Dla takich realizacji warto prowadzić bloga ślubnego! Oszałamiająca stylizacja vintage, genialna paleta kolorów i zjawiskowe kwiaty. Kwiaty, które oszałamiają kolorami i formą kompozycji. Kocham takie aranżacje! Przepiękne połączenie róż, jaskrów, lilaka (bzu), pachnących groszków i mnóstwa różnych liści i pnączy. Imponujące zestawienie barw – róż w wielu odcieniach, fiolet, przytłumiona zieleń i neutralna biel. Takie kompozycje są niezapomniane! I zostały doskonale wkomponowane w aranżację miejsca zaślubin i przyjęcia. Ciemne, choć przytulne ceglaste ściany stanowiły doskonałe tło dla jasnych kolorów. Zwróćcie również uwagę na kolory sukienek druhen – ciemne, ale spokojne odcienie granatu i purpury świetnie kontrastowały z kremową kreacją Panny Młodej. Bardzo prosta stylizacja nadała uroczej Pannie Młodej wdzięku, eksponując jej dziewczęcą urodę. Często stylizacja bez biżuterii czy welonu wydaje się niedokończona, ale przykład tej PM udowadnia, że wcale nie potrzeba dodatków, aby stworzyć spójny look. Najważniejsze, aby stylizacja była odzwierciedleniem Waszej osobowości. Aranżacja miejsca w którym odbył się ślub i przyjęcie są zawstydzająco proste i… CUDNE! Dużo świec, gałązki lilaka i wierzby, która ma piękne zielone liście i smukły kształt idealnie podkreślający świece. Do tego stare stare stoły, szkolna tablica z najważniejszymi informacjami dotyczącymi Nowożeńców i już! Minimalizm w romantycznym stylu!
1/10 Boho Rustic
Ja jestem totalnie niereformowalna ;-), ale co ja poradzę, że ten styl mnie opętał! Pokazywałam Wam boho w stylu leśnym, miejskim, a dziś czas na boho rustykalne. Styl, który jest mi bardzo blisko, bo uwielbiam wszelkie naturalne dodatki i sielską scenerię. Dziwię się niezmiennie i nieustająco, że w Polsce, która słynie z zapierających dech w piersiach wiejskich krajobrazów, nie ma zbyt wielu takich realizacji. A zdradzę Wam, że po raz kolejny udowodnimy na przykładzie tej realizacji, że ślub boho nie musi być ani drogi, ani trudny do zrealizowania. O powodzeniu tego typu stylizacji decydują detale, które wcale nie muszą być kosztowne i z powodzeniem można je wykonać samodzielnie. Detalami zajmiemy się za chwilę, a teraz czas na miłość 99% kobiet na świecie, czyli… BUTY! Buty Panny Młodej w stylu retro w przepięknym fasonie i ciepłym odcieniu turkusu prezentowały się niezwykle nobliwie w całej stylizacji. Drugie buty na które pragnę zwrócić Waszą uwagę to buty druhenek 🙂 Buty dziewczyn z południa USA, czyli kowbojki! 🙂 Przepiękne! To, co tworzy cały klimat tego ślubu to aranżacje i dekoracje w miejscu przyjęcia. Fantastyczny bar w którym towarzyscy barmani podawali drinki był cudny! Takie miejsca są coraz popularniejsze i warto zadbać, aby na butelkach serwowanych alkoholi znalazły się zawieszki na alkohol, aby goście wiedzieli, jaki alkohol, o jakim smaku piją. Dla gości przygotowano smakowite, złociste miodziki z pięknymi etykietami, które były jednocześnie winietkami. Księgę gości wyeksponowano na starym stole, którego kolor był taki sam, jak kolor butów Panny Młodej. Na stołach w starych buteleczkach i puszkach były ogrodowe kwiaty, wśród których najbardziej wyróżniały się majestatyczne dalie. Najbardziej uroczym i niezwykłym detalem był stary patefon, którego tubę wypełniono kwiatami 🙂 CUDO! Bufet z domowymi wypiekami to zwieńczenie tej przepięknej, swojskiej, klimatycznej stylizacji. I co? Skomplikowane? Albo drogie?