Przeszukiwanie tagu stal

1/7 Podróż w czasie

by piątek, 11 listopada, 2011



Jak widać śluby stylizowane cieszą się coraz większą popularnością. Szczególnie Brytyjczycy lubują się w stylizacjach nawiązujących do początków XX wieku. Pokazywałam Wam już kilka takich realizacji. Dziś kolejna – stylowa, nawiązująca do lat 40., bardzo elegancka. Mnóstwo fantastycznych detali – ramki ze zdjęciami przodków, patefon, stare puszki z charakterystycznymi grafikami. Ale przede wszystkim uwagę zwraca i zachwyca stylizacja Pary Młodej i Druhen. Panna Młoda w cudownej sukni, która wydawałaby się grzeczna, czy nawet nudna, gdyby nie ale… I to ale na plecach. Taki dekolt po prostu zniewala sex-appealem! Druhny w typowych dla lat 40. sukienkach – seksownych, dziewczęcych i bardzo kobiecych! Całość przeurocza i gdyby nie kilka detali, które zdradzają, że jest to współczesny ślub, można by pomyśleć, że to naprawdę uroczystość sprzed 70 lat.

zdjęcia: DONOVAN CRAIG
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/9 Jak Maria Antonina

by czwartek, 3 listopada, 2011



Miłośniczki barokowych klimatów, przepychu, Wersalu i Marii Antoniny powinny być zachwycone tym ślubem i stylizacją! Coś dla prawdziwych księżniczek! Mnóstwo falban, pudrowego różu, wykwintnych detali i nie ma co ukrywać – przepychu! Stylizacja pomimo wszystko, jest jednak bardzo dopracowana i znajdziecie w niej mnóstwo uroczych, retro detali, które zostały połączone z bogatymi dekoracjami. Fantastyczne kwiaty – bladoróżowe i kremowe róże, hortensje, peonie. Piękne detale – metalowy manekin, medalion ze zdjęciami, matrioszka z pierścionkiem, świeczniki i poligrafia. Stylizacja PM to typowa amerykańska księżniczka – pyszna suknia, pełna róża we włosach, perfekcyjna fryzura i śnieżnobiały uśmiech 😉 Jestem nieco złośliwa, ale nie da się ukryć, że PM przypomina lalkę Barbie 😉 Ślub jednakże niepozbawiony ciekawych detali!

zdjęcia: ASTER ADAMS
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

5/8 W ogrodzie

by środa, 2 listopada, 2011



Chciałybyście, aby Wasz ślub odbył się we własnym ogrodzie? Ja bardzo (oczywiście zaraz po pragnieniu ślubu na plaży)! Amerykanie są mistrzami w organizowaniu garden party i można naprawdę wiele nauczyć się od nich! Czekam z utęsknieniem na polską realizację w plenerze – najlepiej w terenie, który nie ma z założenia bazy logistycznej! Ciekawi mnie ogromnie, jak rozwiązane są problemy z cateringiem, przechowywaniem żywności, alkoholu czy choćby prozaiczna sprawa toalet. Czy ktoś z Was mógłby podzielić się z nami swoimi doświadczeniami? A tymczasem zostawiam Was z uroczym reportażem, w pięknych kolorach – gołębiej szarości i słonecznego żółtego. Skromne dekoracje, ale niezwykle pomysłowe – papierowe lampiony (do kupienia na Allegro i w Ikea), kule z kwiatów, ogrodowe meble i wystarczy! Nie potrzeba nic więcej, poza ogromną dawką czułości, miłości i życzliwych ludzi wokół!

zdjęcia: GIDEON PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0