Jak ja mogę być normalna i mieć tradycyjne podejście do ślubów, skoro moje kochane Czytelniczki raczą mnie takimi cudeńkami? 😉 Wy wiecie, co ja kocham! Ona w sukni Very Wang (kolekcja White dla David’s Bridal), a on i jego drużbowie w czarnych Conversach. Do tego szlachetna szarość sukienek druhen, która komponowała się z kryształowo – srebrnym pasem sukni PM oraz białe, kremowe i fioletowe kwiaty. Taki zestaw kolorystyczny jest zniewalający! Połączenie elegancji sukni i nonszalancji butów, świetnie dobrane kolory i bogata, glamour oprawa wesela. Kryształy, dużo szkła i świecidełek w dekoracjach na sali – monogram na torcie, kryształy zwisające z drzewek i mnóstwo świec. Tradycyjna oprawa, ale w nowoczesnym wydaniu. Każdy element przyciąga uwagę, pomimo, że nie są to rzeczy wyjątkowo drogie i ekskluzywne. Suknia VW z kolekcji White, nawet jak na polskie warunki jest kosmicznie niedroga (maksymalna cena to 1500-1800$), buty panów to również nie jest wzornictwo z wybiegów, a raczej z ulic. Kwiaty, których użyto nie należą do najdroższych. A jednak ślub i cała stylizacja są magiczne i zachwycają doborem i dopracowaniem szczegółów. I LOVE IT!
6/9 Szary, wcale nie dla szarych myszek!
Jeśli myślicie, że szary jest tylko dla niepozornych szarych myszek, to jesteście w błędzie! Szary, to nowa czerń tego sezonu! Od kilku dni pokazuję Wam śluby, gdzie szary i srebrny odgrywają znaczącą rolę w palecie kolorystycznej ślubu. I cóż? I ja jestem zachwycona! Szarość rządzi! Dziś ślub w kolorze szarym, białym i błękitnym odcieniem gołębiego. Pozornie, bardzo nudna i smutna kolorystyka. Ale, jak tylko obejrzycie ten ślub zmienicie zdanie. Szare detale połączono przede wszystkim ze świeżą bielą różnych gatunków kwiatów, których zielone łodygi nadały wyrazistości srebrzystym detalom. Aranżacja słodkiego bufetu, to istne cudo! I też w kolorach szarych! Kurtyna ze wstążek, stół i popularne macaroons w kolorze jasnej szarości idealnie komponowały się z bielą zastawy, napisem i pozostałymi słodkościami. Wg mnie na taką paletę kolorystyczną decydują się przede wszystkim ludzie o bardzo wyrafinowanym i zdefiniowanym guście. Przyznajcie sami, że szarość połączona z bielą, jest niezwykle trudną paletą, ale odpowiednie proporcje i detale sprawiły, że ten ślub jest kwintesencją stylu.