Trudno mi samej w to uwierzyć, ale ja – wielka miłośniczka mórz i oceanów (mieszkałam przez kilka lat 200 m od oceanu) nie zrealizowałam do tej pory żadnej sesji nad morzem! Czas to nadrobić! Zdradzę Wam, że już za miesiąc będziemy gościć nad polskim morzem na dwóch niesamowitych sesjach, które zostaną opublikowane w BRIDELLE BOOK. Szukamy nieustająco inspiracji i mogę Wam zdradzić, że będzie pięknie 🙂 Co prawda nasz Bałtyk nie kusi takim kolorem wody, jaki znajdziecie poniżej, ale zachwyca dzikością, stonowaną kolorystyką i przestrzenią. Ślub na plaży to marzenie wielu Par. Wiatr, miękki piasek, bezkresne niebo i zachód słońca na horyzoncie. Przyznam, że ja również uwielbiam taką stylistykę. Wiele osób uważa, że skoro ślub na plaży i nad wodą, to musi być on w marynistycznej stylistyce. Może, ale nie musi. Poniższy ślub jest genialnym przykładem połączenia elementów związanych z morskimi mieszkańcami, boho i whimsical, czyli to, co kochamy najbardziej! Pobielone rozgwiazdy i jeżowce zdobiące tort to elementy morskie. Cudownie połączono je z plecionymi dodatkami, atłasowymi wstążkami, błękitnym i szmaragdowym szkłem (obłędne!), papierowymi lampionami. Całość jest lekka, nonszalancka i romantyczna. Doskonała stylizacja Pary Młodej – Ona w oszałamiającej, szydełkowej sukience i w wianku, On na jasnych spodniach, białej koszuli i kamizelce. Przepiękna Para i przepiękna uroczystość na plaży. Z zachwytem patrzę na namiot pod którym odbyło się wesele. Dziś nie jest już żadnym problemem wynajęcie w Polsce namiotów, krzeseł, stołów, zastawy i organizacja ślubu i wesela w plenerze nie stanowi większego problemu. Pamiętajcie, że od 1 marca zawieranie ślubów cywilnych poza urzędem jest już bezproblemowe i zawarcie małżeństwa na plaży może być naprawdę ogromnym przeżyciem!
1/5 Eko Rustic Boho
O naszej miłości do stylu boho nie musimy chyba nikogo przekonywać 😉 To nie jest przypadek, że te właśnie realizacje goszczą najczęściej na naszym blogu. Uwielbiamy ich lekkość, wielowymiarowość i łatwość łączenia z innymi elementami czy stylami. Pokażę Wam dziś taki właśnie, niezwykle piękny ślub. CEREMONIA ŚLUBNA w plenerze to marzenie, które można już zrealizować w Polsce bez problemu. Za to za sowitą opłatą (ślub cywilny poza USC to koszt 1000 zł). Niemniej my nadal uważamy, że warto. Ślub w plenerze, w pobliżu miejsca w którym odbywa się przyjęcie weselne to… oszczędność! Na transporcie, dekoracjach, czasie. Weźcie to pod uwagę rozważając ślub w urzędzie lub poza nim. Urokliwy plenerowy ślub, który zobaczycie poniżej odbył się na polu, obok stodoły w którym zorganizowano wesele. I znowu stodoła! To już jest obsesja! Ale ja naprawdę nie jestem w stanie przestać zachwycać się nimi! I dziwić się, dlaczego tak niewiele jest ich w Polsce. Chociaż zdradzę Wam, że jedno z takich magicznych miejsc odwiedziłyśmy niedawno i zaprosimy Was tam w czerwcu na wyjątkową sesję zdjęciową. Prosta stylizacja Panny Młodej urzeka dziewczęcością i lekkością. Doskonale dobrany kolor garnituru Pana Młodego, idealnie komponował się z naturalna kolorystyką otoczenia. Po raz kolejny namawiam Was do aranżowania przestrzeni ślubu i weselu w korelacji z kolorami otoczenia. Dzięki temu wkomponujecie w Wasz ślub ogromną przestrzeń, która jest wartością dodaną. Wesele w stodole to moje absolutne marzenie! Zobaczcie, jak pomysłowo, a jednocześnie prosto ją udekorowano! Obowiązkowe kowbojskie buty, kanapy i siedziska z siana, proste, wąskie stoły, beczki. Same naturalne detale, domowe wypieki, koce w baliach dla gości na wypadek, gdyby zmarzli 😉 Absolutnie uwielbiamy! Ślub boho w stylistyce rustykalnej jest zdecydowanie najbardziej urokliwy i swojski! Dla miłośników natury i niezobowiązujących aranżacji.
REKLAMA
zdjęcia: IRIS & LIGHT
1/5 Egzotyczne boho
Zakochałam się po uszy w tej realizacji! I to od pierwszego wejrzenia. Przepiękny ślub w ukochanej przez nas stylistyce whimsical. Ale niezwykłe jest otoczenie. Zwykle śluby w tym stylu odbywają się na leśnych polanach albo w stodołach. A tu mamy egzotyczne otoczenie, które genialnie korespondowało z całą aranżacją. Cudowna Panna Młoda – oryginalna, odważna i kobieca suknia w bardzo pięknym kolorze mocca. Bukiet w którym znalazły się pióra doskonale korespondował ze złotym tatuażem (shine tattoo, w Polsce dostępne TU). Zakochałyśmy się w tej formie zdobienia ciała i pokażemy Wam je w naszej książce BRIDELLE STYLE! Dodatki w kolorze starego złota i srebra (biżuteria – bransoleta, naszyjnik) oraz torebka genialnie uzupełniły całą nonszalancką stylizację. Kaktusy, spalona słońcem ziemia nie mogły zostać zestawione z inną, niż meksykańska aranżacją! I wyszło to absolutnie genialnie! Wyraziste kolory poduszek, bieżników. Charakterystyczne meksykańskie motywy. Wszystko połączone pięknymi, złotymi dodatkami – latarenkami i wazonami. Jasne kwiaty dodały aranżacjom lekkości i stanowiły ciekawy kontrapunkt dla kolorowych i wzorzystych detali. Zawsze planując aranżację kierujcie się zasadą symetrii – dużo kolorowych kwiatów powinno być zestawionych z jednokolorowymi naczyniami. Kolorowe obrusy i serwety będą stanowić fantastyczne tło dla jasnych, jednorodnych kwiatów. Całość uzupełniono serwetkami i obrusami z naturalnego lnu. Zachwycający ślub łączący konwencje, czyli to, co kochamy najbardziej! I po raz kolejny stawiam pytanie – czy ten ślub był kosztowny wg Was? Czy są tu elementy na które wydano fortunę? Czy takiego ślubu nie można byłoby zorganizować w Polsce? Czy ślub musi być w balowej sali? Znacie nasze odpowiedzi na te pytania. Dla nas jest oczywiste, że mitem jest stwierdzenie, że ślub musi być drogi! Nie musi! Może! Ale nie musi! Ślub może być zorganizowany przy minimalnym budżecie. O tym wszystkim będziemy Was przekonywać w naszej książce, którą już w październiku mamy nadzieję oddać w Wasze ręce 🙂 O postępach nad jej pracą, będziemy Was na bieżąco informować. A jeśli pracujesz w branży ślubnej i chciałbyś do nas dołączyć, napisz info@bristyle.pl