Hinduskie śluby są niesamowicie energetyczne i magiczne! Uwielbiam je! Chyba w poprzednim wcieleniu mieszkałam w Indiach 😉 Przede wszystkim kocham połączenia kolorów, które dominują na hinduskich weselach – czerwień, amarant, złoto, pomarańcz i żółty! Najbardziej energetyczne kolory, których symbolika wiąże się ze szczęściem, siłą i życiem. Nie przypadkowo znajdziecie je na hinduskich ślubach. Warto tu wspomnieć jedną z realizacji, którą pokazywaliśmy na blogu. Polsko-hinduski ślub w Krakowie – zobaczcie TU. Ślub, który zobaczycie poniżej to połączenie dwóch tradycji – hinduskiej i europejskiej. Ślub hinduski to dla nas totalna egzotyka, ale ze ślubu w stylu europejskim, możecie zaczerpnąć mnóstwo inspiracji! Przede wszystkim kolory o których wspomniałam wyżej. Ta paleta barw sprawdzi się doskonale na wakacyjnych, ale i jesiennych ślubach. Kilka dodatków w kolorze czerwonym, amarantowym lub pomarańczowym sprawi, że aranżacja nabierze energii i charakteru. Warto wspomnieć, że zarówno w lecie, jak i na jesieni jest mnóstwo kwiatów w tych kolorach! Dalie, słoneczniki, cynie, nagietki – te kwiaty będą doskonale pasować do stylizacji a la Bollywood. Do tego koniecznie dodatek złota! Zobaczcie, jak użyto go w tej realizacji. Pomalowane na złoto całe ananasy sprawdziły się idealnie, jako monstrualne winietki dla Pary Młodej 🙂 Niesamowicie podoba mi się akcent w postaci różowych flamingów 🙂 Kocham takie niespodziewane akcenty! Dzięki temu cały ślub będzie niezapomniany! W całej bardzo gorącej stylizacji, ciekawym punktem jest parkiet w czarno-białą szachownicę oraz bieżnik w takie same pasy na stole Młodej Pary. Czerń i biel dodała całej stylizacji elegancji. Podobają Wam się takie kolory? Czy może wolicie bardziej stonowane aranżacje?
1/5 Warzywa, tygrys i retro
Ciekawi mnie, co powiecie na ten ślub. Bardzo oryginalny, bardzo pomysłowy, a jednocześnie bardzo klasyczny 🙂 Totalna mieszanka paradoksalnych elementów! Przyznam, że ja kocham taki bałagan 🙂 Lubię nie oczywistość stylizacji. Brak jej schematu. Nieczęsto spotykam takie śluby w Polsce. U nas jeszcze większość rzeczy musi do siebie pasować 🙂 Ja lubię jak pasuje, ale w nieoczywisty sposób 🙂 Dlatego ten ślub mnie całkowicie zafascynował. Zresztą spójrzcie sami. Piękna stylizacja Panny Młodej – klasyczna, wręcz retro suknia, asymetryczny, lekki bukiet i druhny w sukienkach w wielu odcieniach zieleni. Na razie jest spokojnie 🙂 Para drogę z kościoła do miejsca przyjęcia przebyła w zabytkowym aucie, które przywodzi na myśl śluby z lat 20. XX wieku. Przekraczamy bramę obiektu, a tam czeka… tygrys 🙂 Wielki, roześmiany, z boomboxem na ramieniu i beczką piwa! TAK! Dobrze czytacie! Tygrys. W okularach i muszce 🙂 Potem pojawiają się na stołach wśród pięknych kompozycji kwiatowych… warzywa i owoce. Fantastyczne kolory – serwetki w kolorze czerwonego wina, brzoskwiniowe kule rozjaśniające całą aranżację , a do tego papryka i kapusta 🙂 No kocham! Naprawdę! Na gości czekały przeurocze upominki – doniczki z nasionami ziół, a punktem kulminacyjnym był naked cake ozdobiony kwiatami, jeżynami, jagodami i malinkami. ZDJĘCIA ŚLUBNE, które są najcenniejszą pamiątką ze ślubu powinny dokumentować wszystko – nie tylko emocje, głównych bohaterów, ale także wszelkie detale, które budują atmosferę i charakter ślubu. Zachwycający ślub!