Kocham takie śluby! Po prostu kocham! Nie chodzi mi tylko o to, że są zindywidualizowane, ale przede wszystkim o to, że łączą różne style i są w dużej mierze oparte na własnoręcznie wykonanych dodatkach. Takie śluby cieszą się moim największym uznaniem, bo przełamują stereotyp, że ślub musi być drogi. Nie musi! I mam nadzieję, że udowadniamy Wam to w ostatnim czasie, pokazując bardzo skromne, a jednocześnie niesamowicie urocze i efektowne śluby. Ta realizacja również jest taka. Łączy w sobie dwa, zdawałoby się przeciwległe style – vintage i rustykalny. Całość inspirowana jest hiszpańskimi stylizacjami. Cudna Panna Młoda z przepięknym bukietem i wiankiem wyglądała oszałamiająco! Takie stylizacje zdecydowanie są najpiękniejsze. Lubię ten luz i nonszalancję! Niezwykle elegancki Pan Młody z muszką w paski (o paskach dziś jeszcze będziecie mogli poczytać na blogu). Stylizacja Pary Młodej doskonale została wkomponowana w przepiękne miejsce ślubu i wesela oraz aranżację przyjęcia. Sukulenty w glinianych doniczkach, kwiaty w szklanych buteleczkach, jutowe bieżniki na stołach, plastry drzew na stołach i stare puszki. Cudowna, stylowa prostota, która sprawdza się zawsze i wszędzie! Słodki bufet został zaaranżowany na pięknym stole, który ozdobiono girlandą z napisem. Takie śluby mają mnóstwo magii w sobie. Są proste, a jednocześnie bardzo wyrafinowane. W ich aranżacjach znajduje się pozornie niewiele elementów. Jednak użycie wielu, małych detali tworzy koncepcyjną całość. Wystarczą słoiki, buteleczki (np.: polakierowane na wybrany kolor ładne, szklane butelki po napojach), kwiaty ogrodowe, jutowe tkaniny (do kupienia na metry np.: na aukcjach internetowych). Wystarczy naprawdę niewiele, aby uzyskać przepiękny efekt.
1/5 Romatycznie w… szkółce…
Roślin! Niesamowity ślub! Po prostu zapiera dech w piersiach! Absolutnie fenomenalna stylizacja, romantyczna i różowa paleta kolorów i przepiękne detale! Ślub dopracowany, przemyślany i… niedrogi! Jeśli przyjrzycie się uważnie detalom, to przyznacie mi rację! Ale zacznę od palety kolorów – ecru suknia Panny Młodej z pięknym dekoltem z mieniących się kryształków jest zwiastunem boho romantycznej aranżacji. A do tego róż, wanilia i plamy czerwieni w sukienkach i bukietach druhen! Cudooo! Całość sprawia wrażenie pewnej, artystycznej niedbałości, którą ja osobiście uwielbiam na ślubach! Cudną stylizacją Panny Młodej uzupełnił szalony, kaskadowy bukiet! Dla mnie mistrzostwo! Wróćmy jeszcze na chwilę do miejsca zaślubin i przyjęcia. Jak wspomniałam w pierwszym zdaniu, cała uroczystość odbyła się w szkółce roślin. Wpadlibyście na coś takiego? Ja byłam wczoraj w podwarszawskiej szkółce i nie przyszłoby mi to nawet przez myśl! A przecież to teraz w szkółkach jest pięknie, kolorowo i bardzo romantycznie. Motyw kwiatów pojawił się zresztą w papierowych dekoracjach miejsca zaślubin. Gigantyczne kwiaty w jasnych kolorach doskonale komponowały się z kolorami otoczenia. Pomysłowo, niedrogo, z pazurem! Detale również zachwycają – szkolne tablice z piękną kaligrafią, nagi tort ozdobiony kwiatami, słoiczki z domowymi frykasami dla gości. Ale najbardziej urocze są tabliczki na krzesłach Nowożeńców. Zresztą zobaczcie sami, co jest na nich napisane 🙂 Przepiękny!