Umarłam i znalazłam się w ślubnym niebie. Jak wiecie kocham wieś i niespecjalnie przepadam za miastem, ślubami pełnymi przepychu i dekoracji wykonanych pod linijkę. Nie oznacza to wcale, że nie doceniam takich stylizacji. Doceniam i podziwiam. Ale nie jest to moja bajka, ani pomysł na wymarzony ślub i wesele. Opcja wesela ogrodowo-wiejskiego jest moim numerem 2, zaraz po opcji ślubu nadmorskiego. Zobaczcie ten ślub. Radosny, lekki, pełen uroczych zakątków i dodatków. Cudowne plany ceremonii ze zmyślnie przymocowanym kawałkiem gałązki, bańki mydlane, plastry z pniaków drzew służące jako patery dla babeczek. I wiele, wiele innych cudnych pomysłów. I oczywiście moje ulubione słoiczki zamiast wazonów 😉
10/11 CCC
CCC czyli COLOR, CLASSIC, CHIC. Cudowne detale i przepiękna kolorystyka. Mnóstwo dodatków i detali, z których każdy kolejny jest jeszcze bardziej uroczy i zachwycający od poprzedniego. Mamy tu – tablicę z imionami Nowożeńców i datą ślubu, urocze, żółte balony, słodkie, waniliowe sukienki druhen, zabawne winietki, pomysłowy Photo Booth i moje ukochane tabliczki z napisami. Jest to kolejny przykład dekoracji, które można wykonać samodzielnie i to niewielkim kosztem. Oczywiście zwraca uwagę na kwiaty 🙂