11/11 ANETA I BERTRAND – Wielki Dzień 4

by poniedziałek, lipiec 30, 2012

* * *

WESELE

Jesteśmy też bardzo zadowoleni z naszych gości, którzy nie zawiedli i stawili się w strojach z epoki, tak jak prosiliśmy. Było to niezwykle miłe, a jak pięknie komponuje się na zdjęciach :-) Mówiąc o gościach, oczywiście nie mogło zabraknąć naszego psa, Vincenta, który nawet brał udział w ceremonii :-) Dodam tylko, że nie obyło się bez niespodzianek, z czego największą była moja niespodziewana ciąża 😀 Szczególnie, że suknie zakupiłam 10 miesięcy przed ślubem :-) Jednak salon Młoda i Moda z Warszawy, gdzie zakupiłam suknię, wykazał się niesamowitą pomysłowością (pokłony dla pani krawcowej),  oraz ogromnym wsparciem i wszystko udało się idealnie :-)

* * *

PORTRETY

Muszę też nawiązać do naszej listy prezentów, która była cokolwiek nietypowa i miała swoje odzwierciedlenie w dekoracjach. Goście nasi, mogli na przykład zasponsorowac stół weselny z pełną dekoracją i zastawą. Później informacja o tym, kto sponsorował dany stół umieszczona była na drewnianym serduszku na danym stole :-) Tak samo rzecz się miała z kwiatami. Oprócz tego, goście mogli wykupić lot na podroż poślubną czy noc w hotelu, a także ofiarować nam kieszonkowe na podroż czy zabiegi w hotelowym spa. I tutaj nasi goście się spisali, a my cieszyliśmy się piękna wycieczką :-)

zdjęcia: Céline Leclecq / ONCE UPON A LOVE

Brak komentarzy

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *