Archiwum miesięczne luty 2011

4/10 Zatrzymane w czasie

by czwartek, 17 lutego, 2011



Retro znowu u nas! Tym razem w połączeniu z ogrodowo – rustykalnymi elementami. Mieszanka intrygująca i bardzo efektowna. Bieżnik po środku stołu z mchu, kompozycje z sukulentów i ozdobnych warzyw. Interesujące połączenie kolorów – fiolety, zgniłe zielenie, brązy, ale przede wszystkim piękne dodatki – stare książki, maszyna do pisania, klatka w stylu vintage, stare buteleczki, młynki. Przyjrzyjcie się uważnie stroikowi Panny Młodej 🙂 Zdziwieni? Tak, to jest mechanizm zegarowy! Industrialne elementy – żarówki zwisające na drutach, oraz elementy metalowe stanowiły główną dekorację miejsca przyjęcia weselnego. Niesamowita stylizacja, wyważona, zaskakująca i odważna. Połączenie kolorów i charakteru przedmiotów mistrzowskie. Nie wiem czy wiecie, ale tego typu stylizacjami w USA i Anglii zajmują się wyspecjalizowane firmy, które posiadają w swojej ofercie nie tylko drobne przedmioty dekoracyjne, ale także ogromne meble. Szukacie foteli w stylu Ludwika XVI? Żaden problem. Taka firma dostarczy Wam fotel, krzesła, stoły i komody! Co sądzicie o tym kierunku rozwoju firm dekoratorskich?

kolaż: GORDON ORACLE

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

6/9 Kwiaty i wiatr we włosach

by wtorek, 15 lutego, 2011



Wcale mnie nie dziwi, że naturalne, rustykalne i delikatne stylizacje są tak często wybierane. Zauważcie, że w USA i Anglii, powoli odchodzi się od pełnych przepychu, stylowych ślubów i wesel. Coraz częściej spotykane są realizacje, które opierają się na naturalnych dodatkach, przestrzeni, ślubach i przyjęciach na świeżym powietrzu. Osobiście jestem wielką fanką tego typu realizacji. Ponad elegancję wytwornych sal, cenię sobie przestrzeń, niezobowiązującą zabawę i luz. Nie chciałabym, aby na moim weselu goście siedzieli sztywno na eleganckich krzesłach. Wolałabym, aby siedzieli na drewnianych krzesełkach pod koronami drzew. Każdy ma oczywiście inne, a przede wszystkim SWOJE marzenie o ślubie. I każdy ma do tego prawo! Ale namawiam Was do jednego – realizujcie swoje marzenia. Na miarę możliwości, na miarę budżetu, ale to jest WASZ ślub.  Nie cioci, nie kuzynki z drugiego końca Polski, tylko WASZ. Niech inspiracją dla Was będzie ten ślub. Z kwiatami i wiatrem we włosach!

zdjęcia: PETE GOLDSMITH

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0