Takie śluby, jak ten, to prawdziwe perełki! Dopracowane, przemyślane, zindywidualizowane i niezwykle oryginalne! Bo kto wpadłby na to, aby połączyć ciepłe, pastelowe kolory – róże, morele i pudrowe czerwienie z motywem… zwierzęcym! Tak, tak! Dobrze przeczytałyście! Zobaczcie, jaki motyw przewija się w dekoracjach – koralowce i ryby oraz psy! Domyślam się, że oba te motywy muszą mieć duże znaczenie w życiu Nowożeńców! A do tego te kolory. Przepiękna stylizacja! Niesamowite detale – poduszeczka na obrączki, cudowna sukieneczka flower girl (i te skrzydełka motylka!!!), przepiękny bukiet Panny Młodej i druhen (zauważcie, jak perfekcyjnie kolorystycznie zostały dobrane sukulenty), urzekające podziękowania dla gości w kształcie kości 🙂 i niesamowite kwiatowe drzewo z którego zwisają lampiony. Całość OBŁĘDNA!
4/7 DETAL I KOLOR
Wczoraj pokazywałam Wam ślub z motywem amerykańskiej flagi i w tejże kolorystyce (zobacz TU). Dziś kolory, które idealnie wpasowują się w naszą flagę. Biel i czerwień, przełamana pastelową zielenią i starym złotem. Rzadko spotykane połączenie kolorów, które mnie nie przekonuje do końca, bo jest dość agresywne, ale jest z pewnością bardzo wyraziste. Ciekawym rozwiązaniem, które często znajdujemy na zagranicznych ślubach jest położenie kolorowego, wąskiego obrusa. Nadaje to stołom inny, indywidualny charakter. Białe kwiaty bardzo mocno podkreślają dwukolorową paletę podstawową. Największą uwagę jednak przykuwa Panna Młoda i jej stylizacja, z zwłaszcza zielona gałązka we włosach! Bardzo odważnie!