Kto kocha koronki? Ręka w górę? Na pewno ja! I na pewno marka GRACE LOVES LACE. Zakochani w nonszalanckich, lekkich, boho sukniach projektanci stworzyli markę dla indywidualistek poszukujących innych niż tradycyjne sukni. Wszystkie kreacje zachwycają wzornictwem – nieco dekadenckim, nieco rustykalnym. Ja uwielbiam ten styl! Wszystkie suknie są ręcznie wykańczane i wykonane z naturalnych tkanin. Mnie najbardziej urzeka ich eteryczność. Te suknie doskonale pasują i na eleganckie przyjęcie i na niezobowiązujące wesele w stylu garden party. Ulubioną tkaniną wykorzystywaną w większości modeli jest francuska koronka, która w wielu przypadkach jest wykonywana specjalnie na zamówienie GRACE LOVES LACE. Jej połączenie z jedwabiami i muślinowymi welonami daje naprawdę spektakularne efekty! I teraz najważniejsze informacje. Suknie można zamówić przez internet. Sklep realizuje wysyłki międzynarodowe, korzystając z płatności PayPal bądź kartą debetową/kredytową. Dostępne są rozmiary XS – XL (34-44). Suknie szyte i wysyłane są z Australii. Poniżej wybrane przeze mnie modele wraz z cenami.
REKLAMA
* * *
Willow Monet
1,210$
* * *
Ariel
999$
* * *
Clare
1,050$
* * *
Emme
995$
* * *
Eva
950$
* * *
Sarah
1200$
* * *
Vida
900$
* * *
Josse
1,050$
* * *
Natalia
1,100$
* * *
Marisol
990$
* * *
Hollie
1,800$
* * *
Colette
1,200$
* * *
Isla
1,000$
* * *
Rebecca
990$
* * *
Indiana Gold
1,100$
* * *
Josse
1,150$
* * *
Loren
1,050$
* * *
Loren
1,050$
* * *
Antonia
1,390$
* * *
Reine
950$
* * *
Sophia
950$
* * *
Madeline
990$
* * *
Vivienne
990$
* * *
Willow
790$
* * *
Eva
950$