Kolekcja BERTA BRIDAL 2017 to kwintesencja stylu izraelskiej marki. Uwielbiam projektantów z Izraela i jestem niezwykle szczęśliwa i dumna, że mam zaszczyt współpracować z nimi. Tym razem, na zaproszenie marki BERTA BRIDAL byłam w Nowym Jorku na Bridal Fashion Week, a także mogłam z bliska zobaczyć, jak powstaje sesja wizerunkowa najnowszej kampanii ze zjawiskową modelką Sport Illustrated – Kate Bock. Inspiracją dla powstania był najmodniejszy od zeszłego sezonu motyw organiczno-botaniczny. Motyw kwiatowy przewija się w tej kolekcji na każdym kroku i trzeba przyznać, że są to zjawiskowe, misterne detale, które zachwycają! Nowa kolekcja to 30 projektów – wyrafinowanych, przemyślanych linii. Pozornie ascetyczne suknie olśniewają trójwymiarowymi aplikacjami kwiatowymi. Cudowne, ręcznie tkane hafty są symbolem tej kolekcji. Izraelska marka słynie w całej ślubnej branży z niesamowitego ręcznego krawiectwa i ta kolekcja po raz kolejny potwierdza kunszt projektantów i krawców. Doskonalej jakości tkaniny – jedwabie, tiule, nylony, mikado są niezaprzeczalnym atutem kolekcji. Zobaczcie te zniewalające kreacje!
5/5 W kolorze marsala – polska sesja stylizowana
Jak wytrawna może być inspirująca sesja zdjęciowa? Z pewnością tak, jak może być wytrawne wino marsala. Kolor winny stał się kolorem przewodnim aranżacji i stylizacji całej sesji. Fotografie są szalenie nastrojowe. Romantyczna, choć nieco surowa atmosfera zaprasza nas na przyjęcie pełne tajemnicy starych murów i art deco przeplatającego się z vintage w klimacie prowansalskim. Tak cudowny bukiet smaków mógłby uderzyć do głowy i uderza swoim wdziękiem i czarem. Sesja odbyła się w obłędnie pięknym miejscu, gdzie historia górnictwa spotyka się z najpiękniejszymi chwilami w życiu dwojga zakochanych. Szyb Bończyk to wspaniały kompleks utworzony w budynkach dawnego szybu Kopalni Mysłowice. Nie trzeba być jednak rodowitym Ślązakiem, by docenić urok tego miejsca. Piękno czerwonych cegieł po prostu urzeka. Cudowny półmrok, który panuje w tych przestrzeniach wprowadza niesłychanie tajemniczą atmosferę. Nad stworzeniem sesji czuwały konsultantki ślubne BeMyWife. To one dbają, by Pary Młode z terenu Śląska i Małopolski spełniły swoje ślubne marzenia, dbając o spójność aranżacji i harmonię przyjęcia. Piękno uchwycone na fotografiach możemy podziwiać dzięki Katarzynie Pyrchała, pochodzącej z Katowic projektantce ślubnej która swoimi kadrami zawiesza w czasie rzeczywistość. Jej portrety nie zatrzymują się i choć fotografia to jedna chwila, Katarzyna Pyrchała opowiada historię, której kontynuację możemy odczytać ze zdjęć. Nieziemsko piękna Magdalena Żalińska stworzyła cudowny portret romantycznej i pewnej siebie Panny Młodej. Cudowne zwiewne suknie ślubne, a Magda miała ich aż trzy, dodawały jej dużo delikatności. Zaprezentowane modele pochodzą z trzech ostatnich kolekcji Patricii Szlazko. Synonimem jej projektów jest zmysłowa kobiecość i unikatowość. Suknie charakteryzuje wysoka jakość jedynie naturalnych tkanin. Modelka została ubrana w suknie z kolekcji 2015, 2016 i 2017. Suknia z kolekcji 2015 to bardzo minimalistyczny model na zdobne biżuteryjne grube ramiączka z odcięciem w pasie i lejącą, jedwabną spódnicą. Suknia z sezonu na rok 2016 jest szalenie seksowna dzięki prześwitującemu crop topowi. Choć dwuczęściowe kreacje wybierane są przede wszystkim przez odważne Panny Młode, ten model i wykorzystana w nim koronka wprowadzały ponadczasową elegancję. Suknia z najnowszej kolekcji na rok 2017 to delikatna zwiewna spódnica zwieńczona bardzo rzadką, przez co niewyobrażalnie seksowną koronką, która wodziła na pokuszenie nie tylko zmysłową tkaniną, ale również ciekawym krojem. Ramiona tej sukni były delikatnie zsunięte, co tylko pogłębiało dekolt i odsłaniało plecy. Ciekawe gorsetowe przeszycie nawiązywały do buduaru, który jedynie akcentuje niezaprzeczalny seksapil Panny Młodej. Nad wspaniałą wyrazistą urodą Magdy pracowała tego dnia Joanna Gluza, która odeszła od standardowego makijażu ślubnego na rzecz mocnego beżowego smoke eyes i ust w kolorze marsala. Dopełnieniem całej stylizacji były finezyjne fryzury Kamili z salonu Konrad Nożycoręki. Romantyczne luźne sploty warkocza, czy nonszalancko upięty niski swobodny kok z wpiętym grzebykiem vintage, dosknale komponował się z total lookiem Magdy. Bardzo oryginalna biżuteria pochodzi z Doliny Akacji, a jej twórczyni pasjonuje się tworzeniem biżuterii artystycznej. Na sesji został wykorzystany wisior z białych drobnych koralików. Tą samą metodą został wykonany grzebyk do włosów. Cała aranżacja przestrzeni została stworzona dzięki cudownej winnej barwie marsala. To ona była wiodącym elementem tej sesji. Kwiaty przygotowane przez Kwiat Melanii Wedding Dream Consultants były poetycką opowieścią o pięknym włoskim miasteczku i złożonym mu hołdzie dzięki wykorzystanej barwie kwiatów. Miasto Marsala przywodzi na myśl klimat rodem z cudownych włoskich winnic. To właśnie dlatego tak ciekawie podczas tej sesji prezentowały się kurtyny z puszczonych pędów ruskusa. Kompozycje na stołach zostały stworzone z przewagą peonii hortensji. Można tu równie znaleźć wdzięczną gerberę i róże. Liście paproci przeplatane z pięknem eukaliptusa cudownie podkreślają piękno odcieni marsala. Jednak kwiaty nie występowały jedynie w bukietach. Doskonale wykorzystane zostały do zdobienia oryginalnych świeczników. W tej aranżacji długie, cienkie świece zostały wbite w owoce. Kwiaty były też piękną ozdobą ślubnej papeterii. Ta, wykonana przez Lili Vanili to cudowna minimalistyczna propozycja w stylu art deco z wykorzystaniem złotej czcionki. Plastry miodu stworzyły piękny plan stołów, który wyglądał szalenie elegancko na tle lustra w ciężkiej złotej ramie. To, co przyciąga uwagę to słodycze. Piękno tart, ciasteczek i tortów możemy podziwiać dzięki złotym dłoniom Miss Cupcake, która dba nie tylko o niebanalny wygląd swoich wypieków, ale również o naturalne składniki, z których tworzy cukiernicze dzieła sztuki. Dwupiętrowy tort weselny został pokryty białą masą. Jego dekorację stanowiły żywe kwiaty peonii. Tort został wyeksponowany na pniu drzewa wyłożonym gniazdem z ruskusa. Ukłonem dla panów z pewnością mógłby stać się cigar bar połączony z drink barem. Oczywiście styliści sesji poszli o krok dalej i ze zwykłego drink baru uczynili niesamowitą wystawkę najlepszych alkoholi opakowanych w wyjątkowe butelki od Wedding Drinks. Piękne butelki i karafki skrywały w swoich wnętrzach takie trunki jak chivas, Jim Bean i wiele, wiele innych. Alkohole zostały opatrzone odpowiednimi etykietami. Cała aranżacja ułożyła się w wizję przyjęcia o mocno zadymionej atmosferze, nie tylko przez dym z cygar, ale również przez cudowne połączenie przeszłości zaklętej w murach z nieziemską dekoracją i ponadczasowa elegancją wsiąkniętą w złotą zastawę, zdobione lustra i lekko zaszklone oko pięknej modelki.
Pozuje: Magdalena Żalińska
Fotografia: Katarzyna Pyrchała / www.katarzynapyrchala.com
Miejsce: Szyb Bończyk / www.szybbonczyk.pl
Kwiaty: Kwiat Melanii Wedding Dream Consultants / www.kwiatmelanii.pl
Sukienka: Patricia Szlazko Designer Suknie Ślubne / www.patriciaszlazko.com
Pomoc konsultantki: BeMyWife / www.bemywife.pl
Makijaż: Joanna Gluza
Włosy: Kamila z salonu Konrad Nożycoręki / www.nozycoreki.pl
Zaproszenia: Lili Vanili / www.lilivanili.pl
Butelki: Wedding Drinks
Biżuteria: Dolina Akacji
Słodki stół: Miss Cupcake / http://www.misscupcake.com.pl