Hoop bukiety zdobyły w tym roku serca panien młodych za oceanem. Czy przyjmą się u nas? Pewnie nie 😉 Są na tyle nietypowe i ekstrawaganckie, że nie pojawią się z pewnością na zbyt wielu ślubach, ale za to będą z pewnością zapamiętane. Kiedy zobaczyłam je po raz pierwszy, uznałam, że to doskonały patent, bo można nim łatwo manewrować podczas składania przysięgi w kościele – wystarczy bukiet przełożyć przez przedramię i problem, co zrobić z bukietem podczas nakładania obrączek rozwiązuje się sam. Hoop bukiet można wykonać na drewnianej konstrukcji tamborka, metalowej obręczy lub ukręconym z suchych pnączy kółku. Wbrew pozorom jest to bardzo stabilna konstrukcja, na której można przygotować dość rozłożystą i wielokwiatową kompozycję. Możliwości ułożenia kwiatów na kole jest kilka. Świetnie wyglądają wydłużone kompozycje, które przełamują kształt koła. Sprawdzą się tu wszelkie dodatki z liści na łatwo formujących się łodygach, a także kwiaty o wydłużonej i smukłej linii, np. ostróżki. Aby przełamać okrągły kształt i wydłużyć sylwetkę, zdecyduj się na długie wstążki zwisające z koła! Hoop bukiet może być cały dookoła ozdobiony kwiatami lub roślinami lub tylko w połowie swojej średnicy. Do wykonania kompozycji szczególnie sprawdzą się lekkie rośliny (gipsówka, lawenda), rośliny o długich elastycznych pędach (storczyki) oraz wszystkie kwiaty o mocnych łodygach, ponieważ w takiej kompozycji będą one przycięte do maximum, łodyga ma za zadanie utrzymać kwiatostan w niezmienionej formie. Z tego też powodu, w hoop bukiecie powinny się znaleźć kwiaty i rośliny o dużej wytrzymałości na brak wody (róże, peonie, hortensje, dalie, protea, storczyki, goździki). Jeśli uważasz, że to jednak zbyt oryginalna forma bukietu ślubnego, proponujemy takie rozwiązanie dla świadkowej, druhnom lub druhenkom. Zobaczcie nasze inspiracje.

REKLAMA

zdjęcia: PINEREST