Widzieliście kiedyś cygański ślub? Ja niestety tylko w filmach. Wyobrażam sobie jednak taki, jako niekończącą się zabawę, mnóstwo radości i koloru. Przede wszystkim dużo złota, bo błysk jest nieodzownym elementem kultury cygańskiej. To co? Zapraszam na podróż z cygańskim taborem. No dobrze. Może prawdziwego taboru tam nie było, ale klimat wesela jak najbardziej oddany, bo właśnie takie ma być wesele w stylu gypsy. Planując wesele w tym stylu, możesz wrzucić absolutnie wszystko, na co tylko masz ochotę. Balony, papierowe girlandy, jeszcze więcej papierowych girland, papierowe winietki i chorągiewki. Tu sprawdzi się absolutnie wszystko. A co najważniejsze, wszystko możecie zrobić praktycznie sami. Sala, którą wybrała Para Młoda ma cudownie surowy charakter. To daje ogromne możliwości w tworzeniu bajecznie kolorowych dekoracji. Świetnie wyglądają papierowe ozdoby, których wykonanie znacie doskonale z lekcji techniki w szkole podstawowej. Postawcie na żywe kolory. Decydując się na przyjęcie w stylu gypsy nie możecie zapomnieć o czerwieni i złocie. Pozwólcie tym kolorom dominować. Na tym weselu pojawiło się mnóstwo kolorowo – papierowych ozdób. Począwszy od kolorowych dekoracji wiszących, po bardzo oryginalne bukiety z papierowych chorągiewek na stołach, kończąc na miejscu samej ceremonii zaślubin. Tu wykorzystano bardzo współczesny obraz. Motyw przeniesiono także na zaproszenia. Jak wspomniałam wcześniej, na prawdziwie cygańskim weselu nie może zabraknąć złota. Złoto znalazło się w wielu miejscach na sali. Wykorzystano absolutny trend sezonu, czyli foliowe balony w kształcie liter. Na stołach pojawiły się urocze złote figurki dinozaurów i brokatowy numer stołu. To, co zwróciło moja uwagę i przebiło się przez wszystkie kolorowe girlandy, to szerokie zastosowanie napisów. Różne hasła zachęcają gości do skosztowania słodkości lub mocniejszych trunków. Bardzo podobają mi się również zdjęcia ślubne na stołach gości. To bardzo ciekawy pomysł i miły ukłon do historii rodziny. Jednak mówiąc o przyjęciu weselnym, wręcz niewybaczalnym byłoby pominięcie wyglądu Panny Młodej. Hasło cekiniara w temacie ślubów to w moim mniemaniu komplement. Wybór sukni ślubnej doskonale wpisał się w całą koncepcję przyjęcia. Bardzo elegancka suknia zdobiona cekinami, to doskonałe dopełnienie wizji uroczystości. Do tak zdobnej sukni nie potrzeba wiele, by efekt oszałamiający. Wystarczy bukiet, a w nim cudne peonie i róża. Tak bajecznie kolorową karawanę uwieczniono podczas sesji zdjęciowej w lesie. Czy można sobie wyobrazić jeszcze bardziej klimatyczną scenerię? ŚLUB ZORGANIZOWANY Z KONSULTANTEM ułatwi Wam przygotowanie spójnych dekoracji, co jest niezwykle istotne w przypadku bogatej ornamentyki w stylistyce gypsy.
1/6 W winiarni
Chciałabym Wam dziś pokazać bardzo piękny, delikatny ślub z piękną paletą kolorów i pomysłowymi detalami. Zachwycający od pierwszego kadru, bo od stylizacji Panny Młodej nie można oderwać wzroku. Delikatna, powiewająca na wietrze suknia, wianek ze świeżych kwiatów, piękny bukiet i prosty welon. Cudna stylizacja! Zwróćcie uwagę na wianek i bukiet. Duża ilość kwiatów, która mogłaby wydawać się przytłaczająca. A nie była, ponieważ wianek wykonano z jednolitych kolorystycznie kwiatów i tworzył on spójną, jednorodną całość z suknią i welonem. Bukiet z kwiatów w zdecydowanych kolorów przewodnich, fantastycznie podkreślił eteryczny look Panny Młodej. Przepięknie i niesamowicie dziewczęco! Uwagę zwracają suknie druhen w kolorze głębokiego czerwonego wina. Ta kolorystyka sprawdzi się genialnie na letnich i jesiennych ślubach. Do ciemnych, karminowych odcieni czerwieni, dodano blady i pastelowy róż, nadając kompozycjom i aranżacjom lekkości i oryginalności. Ten sam zabieg zastosowano w aranżacjach miejsca przyjęcia. A to odbyło się w surowej, eleganckiej winiarni pośród rzędów drewnianych beczek wypełnionych drogocennym napojem. Pomysłowe dekoracje z ombre barwionym papierem i tkaninami podkreśliły nonszalancki i oryginalny charakter uroczystości. Niskie kompozycje na podłużnych stołach wyglądały przepięknie i nie przeszkadzały gościom w spożywaniu posiłków, ani rozmowie. Warto podkreślić po raz kolejny, że podłużne stoły wróciły do łask i nic nie wskazuje na to, aby miały wyjść z mody w najbliższym czasie. O ich zaletach pisałyśmy niejednokrotnie, ale warto wspomnieć najważniejsze zalety:
- podłużne stoły są bardziej ekonomiczne; zajmują mniej miejsca, przy którym można usadzić większą liczbę gości
- podłużne stoły są łatwiejsze do zagospodarowania; aby stół pięknie wyglądał potrzebna znacznie mniej kwiatów niż przy okrągłych stołach
- podłużne stoły są bardziej przyjazne gościom; siedzące naprzeciwko i obok siebie osoby mogą łatwiej się komunikować
REKLAMA
zdjęcia: STUDIO CASTILLERO
1/5 Gold+Pink=LOVE
Połączenie kolorów – złotego i różowego od lat święci triumfy w branży ślubnej i wszystko wskazuje na to, że ten duet jeszcze długo nie wyjdzie z mody. My uwielbiamy połączenie tych kolorów i z radością pokazujemy Wam poniższy ślub, który jest kwintesencją romantyzmu, najnowszych trendów i stylu bohemian. Cudna Para Młoda – Ona prześliczna, w klasycznej sukni z pięknym trenem i niesamowitymi szpilkami od Jimmy Choo (o butach tego słynnego projektanta przeczytacie dziś jeszcze na blogu), On w stylu Jamesa Bonda w nienagannym garniturze. Klasyczna, elegancka stylizacja, która genialnie kontrastowała ze stylistyką przyjęcia weselnego. Rozłożysty bukiet w kształcie łódki to nowość w branży florystycznej. Do tej pory prym wiodły luźne, ale podłużne bukiety. Ten kształt, który zobaczycie poniżej jest przeznaczony raczej dla wysokich i smukłych Panien Młodych. W pięknej kompozycji kwiatowej znalazłyśmy nasze ukochane klematisy, które mamy nadzieję, że zawojują w tym roku polską branżę ślubną. Ślub plenerowy w pięknym miejscu, został klasycznie ozdobiony kurtyną z muślinu, imponującą kwiatową girlandą i żyrandolem. Interesującym motywem przewodnim był temat podróży – stare walizki, globus i winietki w skórzanych etykietach dołączanych do walizek. Bardzo lekka, nonszalancka i piękna aranżacja. Na jej tle kolejnym paradoksem jest aranżacja kącika ze słodkościami, który nawiązuje do stylu whimsical – tło z kawałka bawełny na którym wykaligrafowano piękną sentencję i trzy rodzaje tortów o różnych smakach do wyboru. Ten ślub doskonale obrazuje czym jest eklektyzm w modzie ślubnej. Trzymanie się sztywno jednej konwencji i koncepcji pomału odchodzi w niepamięć. Najbliższe lata w ślubach to właśnie łącznie różnorodnych form, stylów i mnóstwo niekonwencjonalnych pomysłów. My jesteśmy w 100% na TAK!