Przeszukiwanie tagu chaber

1/10 Wieś anielska czy angielska?

by poniedziałek, 12 marca, 2012



Witam Was w poniedziałek! Czy czujecie już wiosnę w powietrzu? U mnie na wsi, już wszystko zaczyna powoli budzić się do życia! Uwielbiam wiosnę najbardziej ze wszystkich pór roku! A na wsi jest ona wyjątkowo malownicza! Lubię śluby, które zorganizowane są poza wielkimi miastami i drogimi hotelami. Uwielbiam oglądać zdjęcia zrobione przed obiektami weselnymi. Uwielbiam przestrzeń i świeże powietrze. Zauważyłam, że coraz więcej właścicieli sal weselnych zwraca uwagę nie tylko na to, co znajduje się wewnątrz, ale również na zewnątrz. Z tych właśnie względów jestem wielką fanką angielskich ślubów i wesel plenerowych, ponieważ w Wielkiej Brytanii nie brakuje, tak wyjątkowych obiektów, jak ten z dzisiejszego ślubu. Cudna, swobodna i radosna atmosfera, intensywne kolory, urocza stylizacja PM. Zwracam uwagę na bukiet – kolorowy z kwiatów polnych i ogrodowych. Stoły również zostały udekorowane kwiatami prosto z grządek. W starej, romantycznej, wiktoriańskiej szklarni urządzono pomieszczenie wypoczynkowe z wygodnymi kanapami i fotelami. To coraz popularniejszy pomysł aranżacji przestrzeni. Lubię takie pozbawione sztywnych ram stylistycznych ślubu. Brakuje mi takich w Polsce.

zdjęcia: LMD
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

3/10 Coś niebieskiego

by wtorek, 31 stycznia, 2012



Niebieski kolor, jak widać nie opuszcza mnie 😉 Błękit będzie w tym roku bardzo modny. Podobnie, jak zieleń i pewnie pod koniec tego roku pokażę Wam mnóstwo takich realizacji. Błękit na tym ślubie został zestawiony z pudrowym różem i delikatnym odcieniem kości słoniowej. Zestawienie najbardziej klasyczne i bezpieczne, które zawsze się sprawdza. Niebieskie suknie druhen (o pięknym, zimnym odcieniu), niebieski, piętrowy tort, błękitne hortensje na stołach – delikatny dodatek koloru, który świetnie wygląda w zestawieniu z bielą i srebrem. Zwracam uwagę na drzewa, które zostały owinięte sznurami z maleńkimi żaróweczkami. Ale najbardziej podoba mi się set zdjęć z twarzami Pań i Panów drużbów. Widać na ich twarzach emocje – radości, wzruszenie i szczęście.

zdjęcia: ASHLEY SIMMSON

3/9 Plażowa opowieść

by czwartek, 26 stycznia, 2012



Żydowski ślub na plaży? TAK! Piękna, wzruszająca uroczystość to połączenie tradycyjnego, żydowskiego ślubu i tradycji wyspy na której odbyła się uroczystość. Uwielbiam multikulturowe śluby! Są zawsze pełne zaskakujących rozwiązań, uczą, że każda miłość ma swoją historię, a przede wszystkim udowadniają, że można pięknie się różnić. W naszym, niestety niezbyt tolerancyjnym kraju, często spotykam się z opiniami, że nie można zrobić nic ponad pewien utarty schemat, bo co ludzie powiedzą. I nie dotyczy to wcale, tak poważnych kwestii, jak inny kolor skóry partnera, czy inne wyznanie (o płci już w ogóle nie wspominam)! Często jest to problem, chociażby koloru o jakim marzy Panna Młoda na ślubie. Przemyciłam swój prywatny apel o większą tolerancję i otwartość, a teraz kilka pięknych detali ze ślubu Tal i Terence’a. Przede wszystkim kolory – czysta, śnieżna biel i błękit – kolory flagi Izraela – widoczne w strojach Nowożeńców i gości oraz na pięknych, ręcznie malowanych grzechotkach, które otrzymali goście. Na każdej namalowane zostały inicjały Nowożeńców. Wąskie stoły, przy których siedzieli goście sprawiły, że goście mogli ze sobą swobodnie rozmawiać i nie musieli się przekrzykiwać nad talerzami. Niskie dekoracje na stole – świece, latarenki i wazony ze storczykami nie przeszkadzały gościom w komunikowaniu. Cały ślub bardzo elegancki, radosny i bardzo uduchowiony.

zdjęcia: DEL SOL PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0