Przeszukiwanie tagu ecru

1/6 Nowoczesne miasto

by środa, 25 lutego, 2015



Po serii boho ślubów w stodołach, lasach, na polach i łąkach oraz w górach, przyszedł czas na boho ślub… w wielkim mieście! Nowoczesna metropolia kojarzy mi się z ascetycznymi stylizacjami, które powalają elegancją i wyrafinowaniem. A tu taka niespodzianka! Bardzo urokliwy i romantyczny ślub! Zupełnie nie w miejskim stylu, a jednak doskonale pasujący do stylistyki surowego, industrialnego loftu w którym się obył! Kocham takie paradoksalne i pozornie nie pasujące do siebie konwencje. Na tym polega zabawa stylem! Mieszanie różnych typów aranżacji jest nie tylko świetną zabawą, ale i niepowtarzalną szansą na stworzenie unikatowej oprawy ślubu. Styl taki jak boho, czy vintage sprawdzi się wg mnie w każdym otoczeniu. Spójrzcie zresztą na ślub poniżej. Piękna pergola z kwiatów w iście rustykalnym stylu, niskie kompozycje z dużej ilości zieleni na stołach. To są elementy, które sprawdziłyby się idealnie także w stodole! Warto zresztą zauważyć, że ilość najmodniejszych elementów obowiązujących w tym sezonie jest obłędna!

Po pierwsze pergola! Jeśli nie macie możliwości postawienia konstrukcji altanowej, skorzystajcie z inspiracji i poproście florystę o przygotowanie pergoli.

Po drugie stoły bez obrusów! Jeśli lokal w którym odbędzie się Wasze przyjęcie dysponuje drewnianymi stołami (lub o drewnianych blatach) nie zasłaniajcie ich tkaninami!

Po trzecie niskie kompozycje na stołach! To trend, który obowiązuje przy podłużnych stołach. Niska, wijąca się kompozycja z dużą ilością zieleni to absolutny must have 2015.

Po czwarte papeteria! Skromna, ascetyczna, ale z piękną typografią, dobranymi tematycznie i kolorystycznie znaczkami (na stronie POCZTA POLSKA możecie zamówić swoje własne spersonalizowane znaczki). Takie detale decydują o całym charakterze poligrafii ślubnej.

Po piątek świece! Bez świec nie może się odbyć żaden modny ślub 2015!

Po szóste jednopiętrowy tort! Małe torty będą królować w tym roku! Możecie dzięki tej modzie, zamówić kilka małych ciast o różnych smakach, ale w jednej bazie kolorystycznej i tematycznej. Zdecydowanie mój typ!

REKLAMA

middlemaria

zdjęcia: AMBER GRESS
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/5 Perfekcyjna niedoskonałość

by poniedziałek, 23 lutego, 2015



Mam nieokiełznaną słabość do nonszalanckich ślubów w stylu boho. Wiele przyszłych Panien Młodych w trakcie przygotowań do swojego ślubu dąży do perfekcji w każdym detalu, calu i elemencie. Tygodniami dopasowywane są kolory papieru, tkanin, koronek. Wybór odpowiednich kwiatów zajmuje nierzadko miesiące, bo wciąż zmieniająca się moda i trendy skłaniają do przemyśleń całej koncepcji ślubu. W Polsce organizacja ślubu zajmuje rok. Czasem jest to więcej, czasem mniej, ale średnia, którą obserwuję od 10 lat w branży to rok. I cóż może się w trakcie tego roku wydarzyć? Przede wszystkim na starcie planowania, internet podsuwa nam propozycje z zeszłych sezonów. Dopiero po około 6 miesiącach, pokazywane są realizacje z danego roku. I co? I często wiele Panien Młodych (z rozmysłem piszę wyłącznie o przyszłych Pannach Młodych) zaczyna zmieniać wcześniejsze ustalenia dotyczące kolorystyki, kwiatów, motywów przewodnich. Dlatego, aby uniknąć takich sytuacji, najlepiej jest zostawić sobie dość duży margines swobody w planowaniu. Coś, co ja nazywam perfekcyjną niedoskonałością. Nigdy nie da się wszystkiego zaplanować i dopilnować od A do Z. Dlatego, jeśli wybierzecie styl, który daje Wam pole do manewru, unikniecie niepotrzebnego stresu. Ślub, który zobaczycie poniżej jest doskonałym przykładem takiej realizacji. Nonszalancki, stylowy, elegancki. Nie ma tu perfekcyjnych detali, ale całość tworzy perfekcyjną, choć niedoskonałą całość. Właśnie w tej niedoskonałości tkwi cały urok. Zobaczcie sami – humorystyczna papeteria i figurka na zwieńczeniu tortu, lekki bukiet z gipsówki, kwiaty ogrodowe i łąkowe w słoiczkach i buteleczkach, woreczki z lnu z podziękowaniami dla gości. Coś przepięknego! SESJA ŚLUBNA Pary Młodej to jeden z najpiękniejszych momentów tej realizacji. Bardzo mi brakuje w Polsce takich zdjęć – wykonanych w dniu ślubu, w trakcie dosłownie 30-45 minutowej sesji. Takiej radości, emocji i wzruszenia nie uda się odtworzyć na sesji poślubnej. Drodzy fotografowie, którzy nas podczytujecie – koniecznie róbcie takie zdjęcia! A co powiecie na miejsce zaślubin i przyjęcia? Ktoś powie znowu góry. A ja potwierdzę! Znowu góry! Trend do plenerowych uroczystości w zastanych warunkach jest tak silnym trendem na świecie, że nie ma już chyba możliwości, aby nie trafił do Polski. I ponownie zwracam uwagę na fakt, że na tym ślubie, w tym miejscu, nie ma niczego z factorem wow! Góralskie obejście, ognisko wokół, którego skupiono drewniane pnie do siedzenia – czy to jest coś nieosiągalnego? Nie! Jest to po prostu genialne wykorzystanie elementów zastanych!

REKLAMA

middlemaria

zdjęcia: BRAEDON FLYNN
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0