Zakochałam się w tym ślubie! W Parze Młodej! W kolorach! W zdjęciach! I oczywiście w psie! Wszystko jest bajeczne, cudne i nieskazitelne. Dobór kolorów, dodatków i kwiatów perfekcyjny (blado-pastelowe dalie, omszałe liście starca). Stylizacja Pary Młodej – żurnalowa (szczególnie Panny Młodej). Niesamowite połączenie pasteli z czarnym akcentem koronki, który znajdujemy w bukiecie, serwetnikach i zaproszeniach – ta mieszanka, z pozornie uroczej stylizacji, uczyniła prawdziwy kompozycyjny majstersztyk. Każdy detal jest w najmniejszym stopniu dopracowany. Eklektyzm form – elegancka stylizacja i ogrodowe aranżacje – połączenie trudne, ale najbardziej efektowne. Ślub, który w skali 10 – punktowej otrzymuje ode mnie 11!
3/9 W kratkę
Na tym ślubie, nietypowo, bo chciałam zwrócić na element, który jest przy sukniach druhen – wstążkę w delikatną, pastelową kratkę. Pokazywałam Wam już kilka razy śluby z motywem szkockiej kraty, które były utrzymane w tradycji ślubów angielskich. Tu natomiast szarfa przy sukniach, nawiązuje kolorem do pasteli, jakich użyto przy innych dekoracjach. Motyw jest bardzo wdzięczny, dodaje dziewczęcości i uroku. Delikatny róż znajdziemy zarówno na wstążkach, jak i krawatach Pana Młodego i drużbów. Co ciekawe – Panna Młoda, nie ma na sobie, ani w dodatkach koloru – postawiła na biel i kremowe peonie. Zauważcie, że druhny mają także jasne sukienki. To rzadko się zdarza! Tym bardziej szarfy w kratkę pięknie odróżniają druhny od bohaterki dnia.