Przywykliśmy sądzić, że śluby w wielkich miastach, powinny być stylowe, szykowne i eleganckie. A wcale, że nie! Ślub w wielkim mieście może być skromny, romantyczny i na luzie. Nawet, jeśli jest to Nowy Jork. Najlepszy przykład to ten uroczy, błękitno – lazurowy ślub, który odbył się w stolicy świata! Bez wielkiej pompy, drogich dodatków, długich limuzyn i setek gości. Można zorganizować kameralne, urocze przyjęcie, które pozostanie na długo w pamięci gości. Zwracam szczególną uwagę na kilka elementów – kilka odcieni błękitów i lazurów, jutowe obrusy, poduszeczkę z obrączkami ukrytą w książce. SŁODKO!
9/9 Co to był za ślub!
I na zakończenie dnia piękny, kolorowy ślub! Trzy kolory – szmaragd, amarant i fiolet. Na bazie tej kolorystyki powstała wyjątkowa, bajeczna stylizacja Pary Młodej, ich drużbów oraz całego przyjęcia weselnego. Powalająca dbałość o szczegóły! Olśniewające dekoracje drzew – papierowe kule oraz całe metry tiulu o delikatnym lawendowym odcieniu. Takie dekoracje przestrzenne nadają klimat intymności i zmniejszają wizualnie powierzchnię. Druhny – przeurocze w kolorowych kreacjach! Dekoracje stołów – proste, z ogrodowych roślin, z mnóstwem świec. Kącik wypoczynkowy zaaranżowano ze ścianą obitą tapetą o bogatym wzornictwie a na niej powieszono w ozdobnych ramkach zdjęcia. Biała kanapa na trawniku – HIT!!! To ukłon w stronę polskich firm zajmujących się aranżacjami przestrzeni. Właściciele takich firm, powinni dostrzec potencjał w wynajmie takich mebli na wesela. Urocze dzbany z napojami (każdy oznakowany), piękna tablica przedstawiająca drzewo z winietkami, a na zakończenie urocza fotografia Pary Młodej z napisem Thank you, którą będzie można wykorzystać w podziękowaniach dla gości.