Ah, jak ja kocham takie śluby! Romantyczne, eleganckie w stylu vintage! Przepiękna kolorystyka, obłędne dodatki. Kwiaty, które kocham, cudowne materiały poligraficzne. Wspaniała stylizacja Panny Młodej – koronkowa, misterna suknia w niespotykanym kolorze delikatnego, starego złota. Druhny w uroczych sukniach rodem z XIX wieku w ciepłej beżowo – morelowo – brzoskwiniowej tonacji. Idealnie dobrane kwiaty – stare, angielskie, wielowarstwowe róże w ciepłych, pastelowych odcieniach. Na stołach kompozycje z moich ulubionych ogrodowych kwiatów. A tort cały w peoniach! Szczególnie zwracam uwagę na ręcznie kaligrafowane winietki – są absolutnie cudowne i same w sobie stanowią przemiłą pamiątkę. Pozostałe materiały drukowane – zaproszenia, koperty czy karty Save the Date, także zostały ozdobione kaligrafią, ale już w wersji powielanej. Piękny, słodki, ale nie przesłodzony, szalenie stylowy ślub!
Miejski szyk
Stylowe, miejskie śluby cechują się najczęściej wytworną elegancją. Trudno zresztą w mieście urządzić ślub w stylu wiejskim. Chociaż może się mylę… Ale dziś mamy szykowny ślub z piękną sesją w sercu miasta. Patrząc na niektóre zdjęcia, miałam w pierwszej chwili wrażenie, że są to zdjęcia z Warszawy i patio Domu Dochodowego przy placu Trzech Krzyży (dla osób lubiących Magdę Gessler – to, to miejsce, gdzie znajduje się truskawkowa restauracja AleGloria). W każdym mieście znajdziemy takie urokliwe miejsca, łączące nowoczesne budownictwo i tradycyjne, zachowane elementy architektury. Idealne miejsca na sesje! Zwracam Waszą uwagę na jedną z dekoracji – zamrożone w bryle lodu kwiaty – fantastyczna ozdoba, zwłaszcza jeśli jest umiejętnie podświetlona.