Czy ślub w pastelowych kolorach, ze słodkimi dodatkami musi być infantylny i dziecinny? Absolutnie nie! Ten ślub udowadnia, że niepowtarzalny charakter można nadać każdemu pomysłowi. Jest to kwestia kreatywności i przemyślanej realizacji. Zjawiskowa stylizacja Panny Młodej – podkreślająca figurę sukienka rybka, wyrazista biżuteria i BOSKIE buty!!! Całość została złagodzona delikatną, pastelową wiązanką wykończoną koronką i broszą. Druhny Panny Młodej wybrały suknie w pastelowych, słodkich kolorach oraz białe bukieciki. Stanowią świetne tło dla Panny Młodej, która tego dnia ma być gwiazdą. Dlatego nie bójcie się kolorów, nie bójcie się ich łączyć. Może macie swoje pomysły na kolorystyczne zestawy? Pokażcie je nam!
Szykownie II
Szalenie mi się podoba tendencja do dwukolorowych, kontrastowych stylizacji. W tego typu stylizacjach najczęściej zestawiony jest kolor ciepły i zimny, tak jak na tym ślubie – mamy ciepłą, malinową czerwień i zimny, elegancki błękit. Całość została dopełniona i jednocześnie rozświetlona bielą i srebrem. Wyjątkowo elegancko wyglądają stoły – błękitne stoły i serwety, ornamentowe, czerwono-biało-niebieskie menu, bukiety z czerwonych gerber i krwistoczerwonych dalii, srebra i takie same latarenki. Niesamowita elegancja i szykowna prostota. Błękit i czerwień pojawiają się także w innych elementach aranżacji – spójrzcie na girlandy zdobiące baldachim – są olśniewające! W kolorach przewodnich są także suknie i paski Druhen. Podobają i się białe kwiaty Panny Młodej i Druhen. Nie zdecydowano się na kwiaty w kolorach przewodnich i to była wyjątkowo dobra i przemyślana decyzja. Stylizacja straciłaby swoją lekkość, gdyby kwiaty były czerwone lub niebieskie. I na zakończenie wisienka na torcie, czyli imponujące (jak zawsze) zdjęcia Victora Sizemore’a.