zieleń | Bridelle

1/6 Radosny Meksyk

by Bridelle // Karolina Waltz poniedziałek, 7 listopada, 2016

Niezły Meksyk tak bardzo często określamy dość niezorganizowane zdarzenie. Jeśli nie chcecie, by podobnie było z Waszym weselem, a przy tym nie chcecie tracić na radosnej dekoracji, nie musicie rezygnować z meksykańskich inspiracji. Dziś pokażemy Wam reportaż, w którym radości bez liku, a przy tym urzeka romantyczna aranżacja przyjęcia i przepiękna dekoracja ceremonii. Organizując przyjęcie weselne w ciepłym klimacie, można sobie pozwolić na pewne ustępstwa. Cudowna aura i wysokie temperatury nakazują włożenie lżejszego stroju niż wełniany ciemny garnitur. Ale żeby włożyć krótkie spodenki z motywem hawajskim? My spotykamy się z tym pierwszy raz i jesteśmy tym zachwycone! W końcu w dzień ślubu macie się czuć wyjątkowo i komfortowo, a taki strój zdecydowanie należy do niepowtarzalnych stylizacji ślubnych. Pan Młody wyglądał naprawdę genialnie w krótkich błękitnych hawajskich spodenkach, granatowej marynarce i białej koszuli. Panna Młoda zdecydowanie wyglądała dużo bardziej klasycznie. Wybrała dwuczęściową suknię z pięknie zdobioną bluzką. Haftowana srebrną nicią i kryształami przyciągała uwagę do nieskazitelnej figury Panny Młodej. Długa zwiewna spódnica z trenem wydłużała jeszcze optycznie sylwetkę. Głowa Panny Młodej udekorowana została piękną biżuterią, która podkreślała tylko rozpuszczone włosy i lekkie fale. Piękno tej stylizacji było uhonorowane zjawiskowy luźny bukiet ślubny, w którym znalazły się protee, róże, liście eukaliptusa i tawułka. Ceremonia ślubu odbyła się w plenerze, a samą drogę do jej centralnego punktu wyznaczała kładka ciągnąca się przez długość basenu. Tak doskonała droga nie wymaga wielkiej dekoracji. Uroku dodały wrzucone do wody kwiaty. Nowożeńcy składali sobie przysięgę pod konstrukcją z kwiatów. Tu również możemy znaleźć protee, róże i liście eukaliptusa. Egzotyczna roślinność została wykorzystana w dekoracji przyjęcia weselnego. Na stołach pojawiły się sukulenty i kaktusy w szklanych kloszach, a także bukiety z róż i pojedyncze kwiaty protei. Nie zabrakło romantycznych akcentów. Takim była ślubna papeteria, w której wykorzystano laserowe cięcia tworzące piękny ażur. W aranżacji przeważały kolory pastelowe, tkaniny na stołach pozostały w tonacjach bieli i beżu. Nad głowami gości zawisły również cudowne girlandy z delikatnych koronek. Ciężko jest określić jeden styl, w którym ten ślub został zorganizowany. Tu właściwie dzieje się naprawdę wiele. I choć elementy zaczerpnięte są z różnych stylów, całość wbrew pozorom jest naprawdę spójna.

REKLAMA

zdjęcia: BIRDS OF A FEATHER

Tagi: brudny róż, marant Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/5 Dolce Vita

by Bridelle // Karolina Waltz środa, 2 listopada, 2016

Słodkie życie nie musi opływać lukrem i różem. Poszukiwanie szczęścia najczęściej wiąże się z poszukiwaniami miłości. W klasyce filmu „La Dolce Vita” to droga do szczęścia i wytchnienia po pięknym gwarnym Rzymie. Film Felliniego oczywiście wywołał wiele kontrowersji, bo sam reżyser, jak na niego przystało, nie chciał potraktować „Słodkiego życia” dosłownie. I choć jego wizja pełna jest kąśliwości i ironii, my dziś pokażemy Wam, jak może wyglądać ślub w duchu romantyzmu z dala od miejskiego zgiełku i tym razem na przekór Felliniemu z pozytywnym zakończeniem pełnym ciepła i miłości. Koniecznie zobaczcie ten reportaż ślubny. Czy Kalifornia może zastąpić Rzym? Oczywiście, że tak. W towarzystwie odpowiednich osób, nie ma znaczenia gdzie jesteście, by wprowadzić prawdziwie romantyczny klimat. Romantyzm jednak nie zobowiązuje do różu, a minimalizm może by seksi. Ten reportaż po raz kolejny udowadnia, że zestawieni bieli, czerni i złota jest szalenie eleganckie i wręcz powalające swoim czarem. Doskonale uzupełnia piękno ślubu o zachodzie słońca z widokiem wielkiego miasta w tle. Ceremonia zaślubin tych dwojga odbyła się w ustronnym miejscu z dala od miejskiego zgiełku. Cudowny czarno-biały dywan w romby, szklane latarenki i walcowate kremowe świece były doskonałą dekoracją wzgórza, na którym zakochani przysięgali sobie miłość. Ta bardzo nastrojowa ceremonia odbyła się w bardzo kameralnym gronie czterech osób i Narzeczonych. To spowodowało, że cała uroczystość miała bardzo intymny charakter. Minimalizm organizacji, a jednocześnie elegancja dodatkó1) zostały przełożone również na ślubne słodkości. Tort był został skomponowany w kolorach złota, czerni i bieli z lekkim akcentem geometrii. To bardzo nowoczesne oblicze tortu ślubnego pozostającego jednocześnie w stylu glamour. Stylizacja Pary Młodej również była bardzo elegancka. Panna Młoda wybrała suknięo kroju syrenki w kolorze klasycznej bieli. Długi tren dodawała drobne Pannie Młodej królewskiego charakteru. Do tego został dobrany długi welon. W bukiecie ślubnym dominowały białe anemony i róże. Pan Młody ubrany był w szary garnitur ze smokingową marynarką z elementami atłasu. Bardzo ciekawym pomysłem była zmiana stylizacji do sesji ślubnej. Panna Młoda dodała sobie nieco rockowego charakteru dzięki czarnej skórzanej ramo nesce. Pan Młody zamienił marynarkę na atłasową bordową, co bardzo podrasowało cały look Nowożeńców. Świetny wygląd i mocny akcent kolorystyczny to doskonały pomysł na sesję ślubną na łonie natury. Dzięki temu Para Młoda świetnie wybiła się na pierwszy plan.

REKLAMA

zdjęcia: GEORGIE CARLOS

FOTOGRAF ŚLUBNY WARSZAWA

Tagi: czerń, old gold Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

BUTTERFLY BOOK

5/5 Zielone i ziołowe bukiety ślubne

by Bridelle // Karolina Waltz piątek, 28 października, 2016

Moda często nas zaskakuje. W tym sezonie z pewnością dużym zaskoczeniem jest trend związany z florystyką ślubną. Okazuje się, że kwiaty mogą zostać wyparte przez naturalną zieleń. Tak zadziało się w tym sezonie. Zielone bukiety i bukiety ziołowe to popisowe kompozycje, które nie ustępują kwiatom ani urokiem, ani aromatem. Dziś pokażemy Wam nasze propozycje na iść zielone i apetyczne bukiety ślubne. Bukiet ślubny to ważny element ślubnej stylizacji. Panny Młode często nie mogą zdecydować się na konkretny gatunek kwiatów. Okazuje się, że nawet nie muszą. Wszystkie niezdecydowane, decyzję o kwiatach mogą sobie odpuścić. Teraz do gry wchodzą zielone bukiety ślubne. W nich dominuje zieleń, przepleciona ziołami, dzięki czemu nie przegrywają ani na kolorze, ani na zapachu. Nawet na zieleń jest moda, a w tym sezonie najmodniejsze okazały się być liście eukaliptusa. Świetnie wyglądają i zaskakująco pasują do wielu kompozycji, dzięki swojej mnogości gatunków. Wraz z motywem lasu, na scenę ślubną powracają paprocie i wszystko, co w lesie można znaleźć. Do bukietu możecie wykorzystać więc szyszki, pióra, mech i trawę. Wielbicielki Toskanii z pewnością zachwycą liście oliwnika i oliwki w bukiecie ślubnym. Można wprowadzić tu również kwiaty szałwi, gałązki rozmarynu, dzięki czemu bukiet mimo stonowanych barw, będzie szalenie intensywny w zapachu. W tym sezonie pojawiły się również sukulenty, czyli rośliny o mięsistych liściach doskonale znoszące ciężkie warunki bez wody. Świetnie prezentują się w bukietach ślubnych. Oczywiście moda na zielone kompozycje nie oznacza, że o kwiatach należy zapomnieć. Jednak trend idzie w kierunku zwiększonej ilości roślin zielonych w stosunku do kwiatów. Jak jednak widać, kwiaty nie muszą dominować, by były widoczne w bukiecie ślubnym.