9/9 {HOT SEXY BEST} WhiteSmoke Studio

by poniedziałek, luty 14, 2011

Są śluby piękne i magiczne! Ten widziałam po raz pierwszy kilka miesięcy temu i zakochałam się! W Pannie Młodej, w Panu Młodym, w miejscu zaślubin i przyjęcia, i oczywiście w fotografach Dorocie i Michale z WHITESMOKE STUDIO. Nie mam wystarczającego zasobu słów, aby wyrazić zachwyt nad tą uroczystością. Nie mam słów, aby opisać zjawiskowość Pary Młodej. Ona – przepiękna, urocza, ultra kobieca i mega seksowna. On – męski, silny z łagodnymi, wpatrzonymi w Nią oczami. Po prostu miłość i sex appeal, aż kipi z tej Pary!!! Organizacją ślubu zajęły się nieocenione konsultantki z Perfect Day, a zdjęcia wykonały znane już Wam – Smoki. Mnóstwo detali o które zadbała Para Młoda i konsultanci – kwiaty, biały dywan, anioły, olśniewające dekoracje stołów. Parkiet rozgrzany był do czerwoności za sprawą wyjątkowych gości! Wszystko jest z taką klasą i wyrafinowaniem, a jednocześnie lekkością i radością, że znowu brak mi słów. Całość okrzyknięta została przez nas Najpiękniejszym Ślubem Roku! No, Smoki – brak mi słów przez Was! Prawdziwy HOT, SEXY, BEST!

PALETA KOLORÓW

chiffon groszek ivory paleta.biel paleta.ecru paleta.dove

NOWOŻEŃCY: Kasia i Robert

DATA ŚLUBU: sierpień 2010

MIEJSCE: Serock n/Zalewem Zegrzyńskim

WEDDING PLANNER: PERFECT DAY

FOTOGRAFIA: WHITESMOKE STUDIO


* * *

zdjęcia: WHITESMOKE STUDIO

Tagi: Kategoria: {HOT SEXY BEST}

8/9 Kolorowe bukiety

by poniedziałek, luty 14, 2011

Jestem spragniona kolorów! Niech już przyjdzie wiosna, bo szarość za oknami dobije mnie. A jeśli kolory, to kilka kolorowych pomysłów na wielogatunkowe bukiety. Namawiam Was do łączenia różnych gatunków kwiatów – wiązanka złożona przynajmniej z 3 rodzajów roślin sprawia wrażenie żywej. Przyciąga wzrok odcieniami i stwarza o wiele więcej możliwości aranżacji, niż wybór jednego gatunku kwiatów. Możecie je łączyć na bazie palety kolorów Waszego ślubu. Jednak, niech to nie będzie więcej, niż 2 kolory. Ale odcienie mogą być od jasnego do ciemnego. Wiele gatunków kwiatów występuje w pełnej palecie barw. Zobaczcie, jak można łączyć kwiaty!

kolaż: BRIDELLE

Tagi: , Kategoria: BUTTERFLY BOOK

7/9 Walentynki

by poniedziałek, luty 14, 2011

14 lutego – Walentynki. Przeszczepione na polski grunt (z dużym powodzeniem zresztą) święto zakochanych. Nie każdy je lubi, ale nikomu z pewnością nie uda się dziś uniknąć widoku czerwonych róż, serduszek i zakochanych Par trzymających się za ręce. Aby, nie epatować nikogo wszechogarniającą walentynką tandetą, pokażę Wam stylizację słodką, romantyczną, ale pełną wdzięku i uroku, którego często brakuje dzisiejszym wytworom. Pastelowa kolorystyka zawsze sprawdzi się, jeśli zaplanowane wesele będzie nawiązywać swoim klimatem do stylu vintage. Duet kolorów pudrowych i koronek, porcelany, kaligrafowanych czcionek zawsze dobrze wygląda. W Polsce tego typu stylizacje są ciągle chętnie wybierane, ponieważ pomimo wszystko, nie widzi się ich bardzo często. Jednak, aby udało się zaaranżować odpowiednio przestrzeń i detale musicie zadbać o szczegóły. Detali retro nie musi być wcale dużo. Wystarczy kilka, ale takich które od razu przyciągną wzrok i zachwycą Was i Waszych gości. Co to może być? Kwiaty – różowe, pudrowe goździki! Zapomniane, ale wracające do łask. Tanie, trwałe, dostępne przez cały rok. Porcelana i szkło – słoiki typu twist – niskie, o szerokim otworze, idealne na świeczniki. Stare butelki o ciekawych kształtach. Szkło apteczne w cudownym, błękitnym odcieniu (za grosze można je kupić na Allegro). Koronkowe serwety i sznury plecione z koronki bawełnianej zdobiące krzesła. Bogato zdobione ramki na zdjęcia w których poza swoimi zdjęciami, możecie umieścić zdjęcia ślubne swoich Rodziców lub Dziadków. Koronkowa parasolka lub rękawiczki. Pomysłów, jak widzicie jest nieskończenie wiele. Tylko od Was zależy, co wybierzecie i jak zaaranżujecie swój ślub i wesele.

zdjęcia: CHAD SIMONS

6/9 Projektanci GRAND DESIGNS – Lisa Brown

by poniedziałek, luty 14, 2011

Australijska projektantka LISA BROWN pomału i bez rozgłosu zdobywa rynek mody ślubnej. Ale za to, w jakim stylu to robi! Wystarczy popatrzeć na jej projekty. To prawdziwy powiew świeżości w modzie ślubnej! Myślę, że po typowych, ale już nieco opatrzonych sukniach, które proponuje nam większość projektantów i domów mody ślubnej, jej propozycje zyskają rzesze fanek. Lekkie, eteryczne, zmysłowe. Dla mnie idealne! Z pewnością takie suknie są znacznie wygodniejsze, niż tradycyjne kreacje złożone z kilku warstw halek i usztywnień. Te które mają ślub przed sobą w okresie czerwiec – wrzesień przekonają się same o czym teraz piszę 😉 Pamiętajcie, że w sukni spędzicie cały dzień. Powinna więc ona, poza oczywistym aspektem wizualnym, być także wygodna i komfortowa. Suknie Lisy są na razie niedostępne w Europie, ale napisałam już do niej z zapytaniem, czy jest możliwość zamówienia sukienki przez internet.

zdjęcia: LISA BROWN