9/9 {HOT SEXY BEST} Julia Molner

by wtorek, luty 15, 2011

Zdjęcia JULII MOLNER pokazywałam Wam już na blogu (zobacz TU i TU). Uwielbiam ją, za jej niepowtarzalny styl i delikatność z jaką fotografuje. Nie inny jest dzisiejszy ślub przeuroczej Pary – Justyny i Michała. Ślub, który odbył się w ciepły, październikowy dzień. Pełen egzotycznych kolorów, które już dziś Wam pokazałam. Zjawiskowa Panna Młoda, pełen łobuzerskiego uroku Pan Młody, zielone, cudowne dodatki (Justyna ma zielone buty, a Michał krawat! KOCHAM!), turkusowa suknia ślicznej Świadkowej i krawat Świadka, idealnie dobrane kolorystycznie kwiaty, turkusowo – limonkowa papeteria. Wszystko jest lekkie, stylowe i bardzo eleganckie. A zdjęcia Julii – miodzio! Bezpretensjonalne, świetliste, dokumentalne, ale przesycone emocjami, pełne humoru i wyczekiwania na finał! Julia – brawo! Justynko i Michale – gratuluję pięknego, nowoczesnego ślubu!

PALETA KOLORÓW

groszek jedwab turkus lazur limonka ivory

NOWOŻEŃCY: Justyna i Michał

DATA ŚLUBU: 10 października 2010

MIEJSCE: Warszawa

CEREMONIA: USC Pałac Ślubów / Stare Miasto Warszawa

WESELE: Jabłonna

FOTOGRAFIA: JULIA MOLNER


* * *

* * *

zdjęcia: JULIA MOLNER

Tagi: Kategoria: {HOT SEXY BEST}

8/9 Znowu buty!

by wtorek, luty 15, 2011

Nie mogłam się powstrzymać 😉 Ale chyba mi wybaczycie, kiedy same zobaczycie te buty! Jak wiadomo butów i torebek nigdy dość! Seksowne buty są kwintesencją kobiecości! Podaruj sobie odrobinę luksusu i zafunduj piękne, oryginalne i wyjątkowe buty! Wszystkie są obłędne!!!

zdjęcia: INTERNET

Tagi: Kategoria: BRILLIANT BOOK

6/9 Kwiaty i wiatr we włosach

by wtorek, luty 15, 2011

Wcale mnie nie dziwi, że naturalne, rustykalne i delikatne stylizacje są tak często wybierane. Zauważcie, że w USA i Anglii, powoli odchodzi się od pełnych przepychu, stylowych ślubów i wesel. Coraz częściej spotykane są realizacje, które opierają się na naturalnych dodatkach, przestrzeni, ślubach i przyjęciach na świeżym powietrzu. Osobiście jestem wielką fanką tego typu realizacji. Ponad elegancję wytwornych sal, cenię sobie przestrzeń, niezobowiązującą zabawę i luz. Nie chciałabym, aby na moim weselu goście siedzieli sztywno na eleganckich krzesłach. Wolałabym, aby siedzieli na drewnianych krzesełkach pod koronami drzew. Każdy ma oczywiście inne, a przede wszystkim SWOJE marzenie o ślubie. I każdy ma do tego prawo! Ale namawiam Was do jednego – realizujcie swoje marzenia. Na miarę możliwości, na miarę budżetu, ale to jest WASZ ślub.  Nie cioci, nie kuzynki z drugiego końca Polski, tylko WASZ. Niech inspiracją dla Was będzie ten ślub. Z kwiatami i wiatrem we włosach!

zdjęcia: PETE GOLDSMITH

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY