Kwiecień, 2011 | Bridelle

5/11 Panna Młoda w podróży poślubnej

by Bridelle piątek, kwiecień 8, 2011

Stylowa PM powinna pamiętać, aby stylową być także w podróży poślubnej. Przypomniała mi się piękna, stara sentencja Kobieta ma nadzieję, że mężczyzna zmieni się po ślubie. Mężczyzna ma nadzieję, że kobieta nie. Jak dużo prawdy jest w tej sentencji wiedzą mężatki z długoletnim stażem. Dlatego moje kochane, trzeba dbać o siebie cały czas. Nieważne czy przed czy po ślubie. Nieważne czy dla innych, czy dla męża. Mamy być piękne przede wszystkim dla siebie! A w podróży poślubnej powinnyście być jeszcze bardziej sexy, niż w dniu ślubu!

zdjęcia: DESTINATION WEST

Tagi: egzotyczne wakacje, miesiąc miodowy Kategoria: Podróż poślubna

BUTTERFLY BOOK

4/11 Dyskretny urok słodkości

by Bridelle piątek, kwiecień 8, 2011

Trudno mówić o dyskrecji, kiedy ma się przed oczami słodycze w takich kolorach i kształtach przed oczami! Namawiam gorąco do zorganizowania Słodkich Bufetów na weselu, zamiast tradycyjnego stołu z ciastami. Słodki Bufet może być nie tylko miejscem, w którym będą wystawione słodkości, ale także przepiękną, centralną aranżacją na sali weselnej. Spójrzcie na kolorowe pudła, z których można zbudować fantastyczne podesty dla pater, talerzy i wazonów. Uwielbiam babeczki ze zdobieniami w wybranym motywie i cudowne, kolrowe torty z macaroons. Czy któraś z Was planuje na swoim weselu Słodki Bufet?

zdjęcia: ANNA STAUSS

Tagi: cukiernia, lukier Kategoria: BUTTERFLY BOOK

ZAGRANICZNE ŚLUBY

3/11 W malowanej stodole

by Bridelle piątek, kwiecień 8, 2011

Ponarzekam sobie znowu na deficyt w Polsce fajnych miejsc na wesele. Nie wiem dlaczego, ale większość nowo powstających obiektów przeznaczonych na organizację wesel jest w stylu iście pałacowo – barokowo – buduarowym. Nie twierdzę, że takie miejsca nie mają swojego uroku. Mają go, jeśli są wykonane z pietyzmem i konsekwencją. Niestety większość sal weselnych w Polsce, bardziej straszy, niż zachęca. Brakuje mi takich miejsc, jakie widzimy często na zdjęciach z Anglii, Francji i USA. Angielskich zamków nie mamy z oczywistych względów, ale dlaczego np.: nie buduje się w Polsce obiektów na wzór prowansalskich lub włoskich kamiennych domów, tego już nie wiem. Szkoda, bo myślę, że zainteresowanie takimi salami, byłoby ogromne. A Wy, co o tym sądzicie? Czy takie miejsce, jak to na zdjęciach podobałoby Wam się?