Więcej inspiracji i ślubów w tym kolorze znajdziesz tu {TURKUS}.
7/9 Łączymy Kolory!
Takie kolory nieczęsto spotykam na ślubach! Intensywny żółto – mandarynkowy kolor w fantastyczny sposób łączy się z głęboką szarością! Przepiękny, mocny, ciepły i bardzo radosny żółty idealnie sprawdzi się o tej porze roku! Nie zabraknie kwiatów w tym odcieniu – słoneczniki i jaskry połączone z przydymioną zielenią sukulentów wyglądają bosko! Aby, dodać jeszcze więcej koloru warto wykorzystać papier o tym odcieniu i zadbać o elementy graficzne – np.: winietki, plan stołów, podziękowania dla gości. Szarość doskonale równoważy intensywność mandarynki i stwarza dla niej piękne tło. Polecam!
zdjęcia: MARTAH STEWART WEDDINGS
6/9 Stylizacja stołów
Zauroczyły mnie te kule! Są lekkie, śliczne i pięknie komponują się z mocnymi kolorami! Zaczęłam się zastanawiać, jak je zrobić i z pomocą przyszła mi nasza nieoceniona Natalia! Okazuje się, że zrobienie takich kul jest banalnie proste! Wystarczy, że zaopatrzycie się w balony, rafię lub sizal w długich pasmach, klej i lakier w spraju. Jak to zrobić? Nadmuchaj balon do pożądanej wielkości. Rozczesz kłącza sizalu lub rafii. Posmaruj balon klejem i przyklejaj pasma włókien. Niech ona się krzyżują i nachodzą na siebie, dzięki temu kula będzie trwalsza. Kiedy kula jest już oklejona całkowicie, kolej na lakier. Powieś kulę na dworze lub w domu osłaniając ściany wokół (sprytnym pomysłem jest zrobienie w dużym pudełku prowizorycznej lakierni) i co najmniej 3 razy nanieś klej. Kiedy kula wyschnie, nakłuj balon, aby pękł i wyciągnij go delikatnie przez przerwy między włóknami. I gotowe! teraz tylko wybierz kwiaty do dekoracji i ciesz się swoim talentem!
zdjęcia: ONCE WED
5/9 Elegancja i Jennifer Behr
Jak wiecie, uwielbiam eklektyzm i łączenie form oraz stylów. Ten ślub przykuł moją uwagę dwoma elementami. Po pierwsze czerwonymi butami PM. A po drugie zjawiskową ozdobą do włosów JENNIFER BEHR. Wiem, że Wy także uwielbiacie jej dzieła! Niestety jest jedno ale… Są one koszmarnie drogie. Ten kwiat który ma Melissa we włosach kosztuje bagatela 675$. Ale trzeba przyznać, że jest cudowny. Seksownie prezentuje się we włosach i idealnie pasuje do zmysłowej sukni Panny Młodej. Zwracam uwagę na ciekawe rozwiązanie stylistyczne – PM ma suknię na jedno ramię – lewe. Dla równowagi kwiat od Jennifer jest wpięty za prawe ucho. Dzięki tej sztuczce, cała sywetka nabrała lekkości. Asymetria zawsze świetnie maskuje okrągłości, dlatego PM tak dobrze wygląda, pomimo dużej ozdoby we włosach.