Vintage, prowansalski styl i shabby chic – tyle szczęścia na raz?! I dodatkowo delikatny, francuski, gołębi błękit! To chyba najpiękniejszy stylizacyjno – kolorystyczny zestaw, jaki ostatnio widziałam! Oczywiście powalają dodatki – koronki, drewniane kierunkowskazy, lawenda, porcelanowe ptaszki, lawenda w porcelanowych dzbanuszkach, malowane, stare talerze. Wszystko co uwielbiam! I podziwiam fotografa, że zadbał o te wszystkie elementy! Para Młoda idealnie wpisała się w klimat sesji zdjęciowej. A efekt? NIESAMOWITY!
9/10 Paleta kolorów {WIOSNA}
Więcej inspiracji i ślubów w tym kolorze znajdziesz tu {WIOSNA}.
kolaż: BRIDELLE
8/10 Torty na lato
I jeszcze raz tortowe słodkości! Kwiatowe i owocowe! Z elementami morskimi i ornamentami. Piękne, smakowite i kolorowe. Naprawdę nie wiem, który podoba mi się najbardziej!
zdjęcia: MARTHA STEWART WEDDINGS
7/10 Art deco we współczesnych ramach
A ten ślub, to prezent dla mojej przyjaciółki Ani. Ania przygotowuje się do swojego ślubu, który odbędzie się za rok w 2012 roku. I będzie z pewnością w stylu art deco. Dlatego myślę, że ten ślub zainspiruje ją do stworzenia swojej wymarzonej stylizacji. Jeśli marzycie o takiej stylizacji, przyjrzyjcie się uważnie temu ślubowi. Jest perfekcyjny i dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, które są tak ważne w art deco. Widać to na przykładzie papeterii – starannie dobrana grafika, kolory starego złota i brązów i najważniejszy element – typografia! Dobór odpowiednich czcionek, które zostały zaprojektowane w latach 20. XX wieku jest kluczem do sukcesu! Miejsce przyjęcia oraz sesji Pary Młodej, także nawiązuje do stylu art deco. Amerykanie uwielbiają ten styl i można znaleźć w USA prawdziwe perełki architektoniczne w tym stylu. Kolory – intensywne, morskie zielenie w połączeniu z brudnym, antycznym kremem i starym złotem jest po prostu zniewalające! A jak Wam podoba się ten ślub?