1/9 Inspiaracja sesji zdjęciowej – szarlotka
Pachnąca jabłkami, cynamonem i jesienią sesja zdjęciowa z Teksasu. Bardzo stylowa i pyszna! Szkoda, że nie możemy poczuć zapachu ciasta! Ale możemy nasycić oczy kolorami. I chociaż stylizacja jest utrzymana w jesiennej aurze, to kolory są bardzo mocne i rozświetlają dość monotonne tło i otoczenie. To doskonały zabieg wizualny, który pozwala na stworzenie dwóch planów zdjęciowych. Kolorowe kwiaty – pomarańczowe, czerwone, żółte i lawendowe. Przepiękna aranżacja stworzona ze starych drzwi podwieszonych na jutowych sznurach! Niezwykły stół, prawda?! Kolorowa zastawa w stylu vintage i ciekawe, szklane lampiony zawieszone na gałęziach. Zachwyciła mnie stara bryczka z napisem Just Married. Zwracam uwagę na ciekawe zaproszenia, które mają… drewnianą okładkę. Bardzo stylowo!
zdjęcia: BRIAN MCGOVER
7/7 {HOT SEXY BEST} Przemek Białek
Balonowe sesje zdjęciowe należą do moich ulubionych Pokazywałam Wam je wielokrotnie na blogu i ciągle mi mało! Dlatego z przyjemnością prezentuję dziś zdjęcia PRZEMKA BIAŁKA z czerwonymi balonami w tle. W rolach głównych Agata i Łukasz! Sesja zaręczynowa – szalona, namiętna, z przewijającym się kolorem czerwonym! Niesamowicie podoba mi się pomysł ciągłości tematu, poprowadzony właśnie za pomocą koloru. Mamy tu trzy plenery i na każdym znajduje się mocny, czerwony akcent. Bardzo interesujące rozwiązanie i konsekwentna realizacja. Nie sposób nie pokochać od pierwszego wejrzenia przyszłych Nowożeńców – roześmiani, szaleni, zmysłowi! To lubimy! Wielkie brawa dla fotografującego Przemka za okiełznanie tej Pary 😉
zdjęcia: PRZEMEK BIAŁEK
6/7 Sztuczne kwiaty, jak prawdziwe
Ciekawa jestem Waszej opinii nt.: bukietów ze sztucznych kwiatów. Niech Was nie zwiedzie pierwsze spojrzenie! Te kwiaty są sztuczne! Wykonane z najlepszej jakości tkanin, głównie jedwabiu, cieszą się dość dużą popularnością za oceanem. Panny Młode decydujące się na taką wiązankę, wybierają ją głównie z myślą o przyszłości – tzn.: chcą mieć swój bukiet na pamiątkę, a który będzie bardziej trwały, niż ze sztucznych kwiatów? Jest to z pewnością jakiś argument. Ja chyba wolałabym jednak bukiet z żywych kwiatów. A Wy?