Kiedy zobaczyłam ten ślub, od razu przypomniały mi się piękne zabudowania, które można znaleźć na Śląsku. Poniemieckie, stare budynki, które nie były wyrafinowaną architekturą, ale swoją solidnością i proporcjami zachwycają do dziś. Albo stary młyn! Takich miejsc brakuje nam w Polsce, przyznajcie! Buduje się, co prawda sporo nowych obiektów, ale nie dorównują one urokiem starym budynkom. W tak niezwykłym i cudnym miejscu odbył się ten zjawiskowy ślub. I znowu mogłabym się roztkliwiać i rozwodzić nad każdym detalem i kolorami. Ale nie mogę nie wspomnieć o kolorze sukienek druhen – ciepłym, kawowym i bardzo sexy. Piękny, nieco niedbały bukiet Panny Młodej z grodowych i polnych kwiatów. Przecudowne winietki ozdobione pojedynczymi kwiatami! Karty menu przewiązane pastelowymi skrawkami tkanin. Koroneczki przy rękojeściach bukietów i cudne swojskie dania! Miseczki wypełnione sosami musiały kusić kolorami i aromatami! I mój ukochany patent na napoje – ogromne słoje z kranikami, gdzie przez szklane ścianki widać, co się pije Można przygotować napoje słodkie z owocami i wytrawne z cytryną i miętą. Dla miłośników wsiowych klimatów (czyli mnie) stylizacja marzenie!
3/9 Stylizacja stołów
Wiosna jeszcze na dobre się nie zaczęła, a ja zachwycam się już stonowanymi, jesiennymi stylizacjami stołów 😉 Ale jest ona tak urocza, że nie mogłam się oprzeć. Kilka inspiracji dla Was!
* * *
Jesień uwielbia żółty kolor. Słoneczniki, złote jabłka i kłosy zbóż. Również żółte kwiaty – jaskry i craspedia przywołują na myśl ciepłą jesień.
* * *
Poza żółtymi jaskrami, inne ogrodowe kwiaty zdobywają serca PM na całym świecie. To dalie. Piękne, trwałe, o ogromnej palecie barw.
Idealne na jesienne śluby. Zwracam uwagę na pojemniki z kwiatami przewiązane sznurkiem lub włóczką.
* * *
Również kolorową włóczką została owinięta nóżka stojaka z numerkiem stołu.
* * *
Zaproszenia wykończone wełnianą przepaską? CUDO! Coś dla miłośniczek robótek.
* * *
Była włóczka na pojemnikach i podstawkach. Czas na bukiet! Ciasno owinięta rękojeść bukietu, nawiązuje kolorystyką do zdobienia pojemników z roślinami na stołach.
* * *
Tort niczym dzieło scrapbookingu 😉 Kocham takie projekty! Marcepanowe guziczki i motki kolorowych nici ozdabiają ten uroczy tort.
* * *
Suknia PM ozdobiona naszywanymi kwiatami, nawiązuje swoją stylizacją do ozdób i krawieckich skojarzeń z tortu.
* * *
Złote kłosy zbóż wykorzystano, jako podstawki do zabawnych flag z inicjałami Pary Młodej. To są właśnie pomysły, które sprawiają, że stylizacja ślubna staje się oryginalna, a przy tym jest niedroga i łatwa w realizacji.
zdjęcia: MICHAŁ CZUPRYŃSKI
1/9 Romantyczne Hawaje
Uwielbiam śluby nad brzegiem oceanu. Nie wiem, czy w poprzednim wcieleniu byłam żoną marynarza, a może byłam poławiaczem pereł. W każdym razie ciągnie mnie nad wodę niemożebnie 😀 Dlatego, kiedy znajduję tylko takie perełki, jak ten ślub, nie mogę się powstrzymać, aby go nie pokazać. Tym bardziej, że fotografowała Natalie Moser, którą uwielbiamy! Przepiękny ślub i cudna Para. W Panu Młodym mogłabym się z miejsca zakochać 😉 (wybacz kochanie!). Panowie w japonkach, Panie z papierowymi, kolorowymi parasolkami, obowiązkowe girlandy ze świeżych kwiatów. Widok na ocean zapiera dech w piersiach! Podoba mi się niesamowicie wyważona proporcja pomiędzy hawajskimi elementami, które w nadmiarze stają się kiczowate, a subtelną, kontynentalną elegancją. To wielka umiejętność zachowania umiaru, pomiędzy różnymi stylami. A niech to! Jeśli mam wziąć ślub na Hawajach, to może być kiczowaty! 😀