Motyw cygański bardzo mocno koresponduje z ulubionym przeze mnie ostatnim czasy boho. Ta sama nonszalancja, szaleństwo i odwaga w doborze elementów stylizacji. Zobaczcie, jak piękna może być taka stylizacja! Niebagatelne znacznie mają rekwizyty – przede wszystkim replika cygańskiego wozu! Poza tym boho koronki, perły, stara porcelana i pikowane poduszki. Uwielbiam! Ale czy już ktoś nie śpiewał, że prawdziwych Cyganów już nie ma? 😉
4/9 Kolorowe sukienki od J.CREW
J.CREW, jak co roku w swojej ofercie ma proste, ale eleganckie i bardzo kolorowe sukienki dla druhen. Ja lubię ich krawiectwo, bo jest proste, w bardzo przystępnych cenach i dostępne w dużej rozpiętości rozmiarów. Ciekawe fasony, długości do kolan oraz do kostek. Mnóstwo soczystych kolorów – pomarańcze, mandarynki, turkusy, zielenie i fiolety. W USA gdzie druhny, w ilościach hurtowych są obowiązkowym elementem orszaku Pary Młodej, panuje moda na kolorowe sukienki w kolorze przewodnim ślubu. Z radością zaczynam obserwować również tę modę w Polsce. Zwracam Waszą uwagę na rozwiązanie polegające na wyborze sukienek dla druhen w tym samym kolorze, ale o różnych fasonach. Wiadomo oczywiście, że nie każda kobieta ma idealną figurę i sukienka powinna być dobrana tak, aby druhna czuła się w niej komfortowo!
zdjęcia: J.CREW
2/9 Elegancja w Wielkim Mieście
Jak Wam mija majówka kochani? U mnie nieco pada obecnie, ale jest bardzo przyjemnie. Zielono i pachnie ozonem w powietrzu. Jako miłośniczka i fanka wsi i wiejskich klimatów, nie wyobrażam sobie swojego ślubu w wielkim mieście, ale z podziwem oglądam takie realizacje, jak ta! Bardzo szykowne, dopracowane, perfekcyjne. Lubię, kiedy w ślub i przyjęcie wkomponowane jest miasto. Kiedy jego architektura, struktura i możliwości (ślub na dachu budynku) są integralną częścią stylizacji. Tak samo, jak na rustykalnych i wiejskich ślubach uwielbiam, kiedy natura (łąki, pola, lasy) i otoczenie (stodoły, bele siana) stanowią nieodłączną część aranżacji. Miejskie śluby, takie jak ten są najczęściej bardzo wytworne i z bogatą oprawą florystyczną. Na tym ślubie wybrano girlandy drobnych storczyków oraz moje ukochane peonie. Jak Wam się podoba, taka stylizacja?