Lato w pełni, a zatem i zaproszenia ślubne oraz pozostała galanteria papiernicza powinny nawiązywać klimatem do ciepłych dni, polnych kwiatów, motylków, pszczółek i bączków Taka jest właśnie najnowsza kolekcja zaproszeń z pracowni ENI LORAC DESIGNS. Piękne kolory – dużo brudnych pasteli, przydymione barwy i piękne motywy kwiatowe oraz rustykalne! Szczególnie kwiatowe mnie urzekły – maczki w kropki, moje ukochane hortensje w brudnych kolorach czy girlandy pastelowych kwiatów. Jestem zachwycona zaproszeniami i nie mogę się doczekać, kiedy pokażę Wam je na jednej z sesji do magazynu BRIDELLE ONLINE WEDDING MAGAZINE
8/9 Romantyczne lato i wiatr we włosach LO BOHEME
Znowu będę chora. Tym razem przez najnowszą kolekcję ozdób do włosów LO BOHEME. Czy oni muszą robić takie piękne rzeczy? Uwielbiam tę lekkość ich prac. Pióra, tiule, woale i kwiaty. Uwielbiam ten pozorny bałagan 😉 Ozdoby, które wyglądają, niczym z XIX wieku. Bez problemu wyobrażam sobie wiktoriańskie Panny Młode, których włosy zdobiły takie detale. Jeśli jesteś tradycjonalistką i nie wyobrażasz sobie ślubu bez welonu, proponuję zamianę welonu na stroik już na weselu. Będzie z pewnością wygodniej. Zmiana ozdoby również podkreśli przemianę z panny w mężatkę Ozdoby LO BOHEME możecie zamówić przez internet. Ceny niestety dość wysokie, od 100$. Firma realizuje wysyłki międzynarodowe.
zdjęcia: LO BOHEME
7/9 Blue Marine
Nie macie dość motywów przewodnich? 😉 Ja nigdy! Dlatego jeszcze jeden ślub, tym razem w stylu marine, czyli to, co tygrysy lubią najbardziej! A właściwie to, co kochają najbardziej! Bo ile ślubów vintage, pastelowych i różowych bym nie obejrzała, to zawsze, kiedy jestem pytana, jak chciałabym, żeby wyglądał mój ślub odpowiadam – morsko i plażowo Dlatego zabieram Was na ślub Michelle i Nicka! I oczywiście będę się rozpływać w zachwycie nad kolorystyką oraz detalami. Znowu podziwiam konsekwencję w utrzymaniu kolorystyki – piękny odcień niebieskiego, biel i kolor naturalnego drewna. Białe kwiaty – hortensje i frezje doskonale kontrastowały z kolorem sukni druhen. Do tego najprostsze z dekoracji – balony, ale dobrej jakości w mocnym kolorze, niebieskie papilotki do babeczek i serwetki w niebieskie paski. Tych kilka detali kolorystycznych wystarczyło, aby nadać całości charakter. A do tego przepiękne detale marynistyczne – winietki w formie listów w miniaturowych buteleczkach, papeteria z motywami marine i obłędny, surowy plan stołów w drewnianej ramie. UWIELBIAM!