4/9 DETAL I KOLOR

by wtorek, lipiec 17, 2012

Nawiązując jeszcze do pierwszego pokazanego dziś ślubu, chciałam Wam pokazać tę stylizację. Przede wszystkim detale, których użyto do dekoracji są tym, co staram się Wam przybliżyć i zachęcić do zastosowania :-) Oczywiście mam na myśli słoiczki, buteleczki, pojedyncze egzemplarze porcelany, zamiast kryształowych wazonów, idealnych kompozycji kwiatowych na każdym stole i wszystkiego, co jest tzw.: przeze mnie pasowactwem. Detale, które tu znajdziecie są proste, pozornie nieatrakcyjne i zwykłe. Ale wystarczyło tylko nieco wyobraźni, aby stały się piękną dekoracją i aranżacją tworzącą klimat wesela. Co tu znajdziecie? Słoiczki, wazoniki i… pieńki drzew :-) Zobaczcie, że stoły nie uginają się od kwiatowych dekoracji. Zdobią je pojedyncze, małe i skromne bukieciki. Ale to stanowi o sile i uroku tej stylizacji. Nie pominę oczywiście i mojego ukochanego koloru :-) Dużo różu 😀 Ogromne peonie, ogrodowe róże, jaskry i dla zrównoważenia koloru – sukulenty. Zwracam również uwagę na drogowskazy :-)

zdjęcia: WEDDINGCHICS

Tagi: Kategoria: DETAL I KOLOR

1/9 Licealna miłość

by wtorek, lipiec 17, 2012

Witam Was serdecznie i zabieram na pierwszy dziś, wyjątkowy ślub. Bardzo słodki, uroczy, świeży i pełen młodzieńczej energii. Cudna Para Młoda. Ona śliczna, radosna i spontaniczna. On bardzo chłopięcy. Zakochane nastolatki :-) Uwielbiam! Panna Młoda wybrała piękną, koronkową suknię, która doskonale podkreśliła jej nienaganną figurę i wyeksponowała plecy. Jeśli planujecie suknię z odsłoniętym dekoltem lub dużym wycięciem na plecach zadbajcie odpowiednio wcześniej o skórę. Ślub w mojej ulubionej stylistyce – rustykalnej i romantycznej, a na dodatek w najmodniejszym kolorze zeszłego sezonu. Wiecie, że kocham własnoręcznie wykonane detale, a tych nie brakowało na tym ślubie! Mamy przewiązane zwykłym sznurkiem plany uroczystości, girlandy z kolorowych materiałów, winietki na sznurach do prania 😉, walizy, kuferki i koronki. Nie mogę nie wspomnieć o dwóch elementach do których mam ogromną słabość :-) Pierwszy to ogrodowe, różnorodne kwiaty, a drugi… faceci w trampkach 😀 Wiecie, że mam na tym punkcie prawdziwego hopla 😉 Zwróćcie uwagę na nakrycie stołów. Na białych obrusach ułożono mniejsze, jutowe. Fantastyczny był również słodki bufet z domowymi ciastami i wypiekami. Na dobry początek dnia!

zdjęcia: K. HOLLY

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY