Jak mantrę będę powtarzać, że warto wydać każde pieniądze na dekoracje i kwiaty na ślub, bo to one będą później decydować o charakterze ślubu oraz będą najpiękniejszą pamiątką na zdjęciach. Jak zwykle w tym miejscu napiszę, że na polskim ślubie ilość jedzenia i alkoholu jest taka, że można by śmiało urządzić drugie wesele i że lepiej przeznaczyć część środków na kwiaty, świece, dekoracje i papeterie. Goście naprawdę nie zjedzą, ani nie wypiją wszystkiego. A wystrój i klimat Waszego ślubu będzie znacznie dłużej pamiętany, niż to jakie mięso podano na obiad. Każda osoba, która powątpiewa a moje słowa, nich obejrzy set najpiękniejszych dekoracji z 2012 roku. Czy ktoś z Was oglądając te zdjęcia pomyśli, ciekawe co było do jedzenia i picia? 😉 W 2013 roku nadal będą królować żywe kwiaty, ale widoczny jest trend zmierzający do kwiatów papierowych. Pokazywałam Wam już kilka takich propozycji. Jednak żywe kwiaty będą nadal na topie. Szczególnie zwracam uwagę na dekoracje sufitowe. Olśniewające i bardzo nowoczesne.
Nie dość, że ozdobiony cukrową gałązką, to jeszcze jest… dwukolorowy! Pierwszy raz widzę chyba taki tort i jestem oszołomiona jego wyglądem. Ale największe wrażenie zrobiła na mnie stylizacja Panny Młodej – romantyczna, koronkowa, retro suknia eksponująca plecy, przepiękna stara biżuteria i NIEPRAWDOPODOBNE BUTY!!! Cudownie, z klasą i pomysłem! 
