4/5 Szwedzkie ozdoby do włosów Orjan Jakobsson

by wtorek, maj 28, 2013

A jeśli już mamy piękne włosy i piękna fryzurę, czas pomyśleć, co założyć na głowę w dniu ślubu. Jak wiecie, zapałałam w tym roku do welonów, które mają dużo bardziej fantazyjne i nowoczesne formy. Nie oznacza to, że porzuciłam stroiki, woalki i fascynatory! O nie! Chciałabym Wam pokazać dziś kolekcję szwedzkiego projektanta ozdób do włosów ORJANA JAKOBSSONA, który obok dobrze Wam już znanej Jannie Baltzer tworzy jedne z najciekawszych propozycji ślubnych dekoracji w Europie. Jego kolekcja 2013 to przede wszystkim delikatne, ręcznie robione kwiaty ozdobione kryształami. Połączenie boho i vintage. Nie zabrakło również woalek, które przywodzą na myśl styl retro z lat 20. XX wieku. Kolory w których najchętniej tworzy Orjan to beże, brudna biel i pudrowy róż, czyli klasyka ślubnych stylizacji. Mnie urzekły nie tylko ozdoby, ale dopasowane do nich lekkie, nieco potargane fryzury! Zwróćcie uwagę na ten trend! Całą ofertę znajdziecie na stronie PARANT PARANT.

zdjęcia: materiały prasowe

3/5 Ślubne fryzury KAJETANA GÓRY

by wtorek, maj 28, 2013

Nieczęsto zdarzają się w Polsce kampanie usługowe. Z zachwytem obejrzałam zdjęcia stylisty fryzur KAJETANA GÓRY, które tworzą kampanię ślubną 2013. Zmysłowe, niepokojące i urzekająco piękne fryzury zostały doskonale sfotografowane! Każdy look ma swoją nazwę, a wśród propozycji stylisty, każda Panna Młoda znajdzie coś dla siebie. Nikogo nie zdziwi zapewne, że nas najbardziej urzekły fryzury Boho 😉 Ale niesamowity warkocz Majesty powalił mnie osobiście na kolana! Uwielbiam takie środki wyrazu, które z żelazną dyscypliną i minimalizmem, tworzą efekt, którego nie można zapomnieć! Każda z nas wie, że fryzura może zmienić osobowość kobiety. Kobiety uczesane przez Kajetana emanują swoją kobiecością, tajemnicą, niewinnością i niedopowiedzeniem pięknej natury. Zachwycające pomysły i wykonanie!

Photo: Voyo Bakiewicz
Stylist: Kasia Michowska / Viola Piekut
Make-up: Marcin Łabno
Hair: Atelier Kajetan Góra
Tagi: , Kategoria: BEAUTY BOOK

1/5 Angielski piknik

by wtorek, maj 28, 2013

Kontynuuję temat angielskich, nonszalanckich i bardzo uroczych ślubów. Dziś zabieram Was do Kornwalii na cudny ślub z mnóstwem ręcznie robionych detali i bezpretensjonalnych dodatków. Śliczna Panna Młoda w uroczej sukience Jenny Packham i srebrnych butach wyglądała niezwykle wdzięcznie i dziewczęco. Suknia Packham przepięknie eksponowała plecy i dekolt, a prosty welon osłaniał odkryte części ciała w wietrznej Kornwalii. Lubicie takie stylizacje? Ja bardzo! Angielski romantyzm jest fantastyczny, bo niewymuszony! Vintage stylizacja Panny Młodej idealnie pasowała do całej aranżacji ślubu i wesela. A to był prawdziwy eklektyzm! Ogrodowe kwiaty, wiejskie stoły z jedzeniem, talerze z różnych parafii, budka z hot-dogami, czerwone balony i rock’n’rollowe figurki na torty :-) Zabawa na całego! Widać, że podejście tej Pary było dalekie od odmierzania linijką odległości sztućców od rantu stołów 😉 I o to chodzi! O radość, zabawę i przeżywanie tego dnia pełną parą, bez konieczności martwienia się czy odcień serwetek pasuje do koloru kwiatów. Czujecie ich radość? Ja tak! Chciałabym iść na takie wesele. O ślubie pod chmurką nie wspominając.

zdjęcia: CORAN SIRR
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY