1/6 Amarant i koronki

by wtorek, wrzesień 10, 2013

Brytyjskiego miesiąca na blogu ciąg dalszy 😉 Nic na to nie poradzę, że tak bardzo kocham śluby w stylu vintage i boho. Z tą brytyjską nutką nonszalancji! Uwielbiam ludzi, którzy realizują swoje marzenia i wizje, bez oglądania się na innych i tzw.: co powiedzą inni. Mam wrażenie, że ta Para tak właśnie postąpiła planując i realizując swój ślub! Ona w uroczej, dziewczęcej sukience z wiankiem z żywych kwiatów i amarantowymi butami! Przypomina mi Dorotkę z Czarnoksiężnika z Krainy Oz 😉 On – chłopięcy, szczery, zapatrzony w swoją wybrankę! Nie wyobrażam ich sobie np.: w pełnej przepychu i glamour stylizacji. A Wy? Widzielibyście tych ludzi w monumentalnej katedrze, a potem tańczących walca na parkiecie w hotelu Ritz? :-) Z pewnością nie! Stylizacja ślubna musi być odzwierciedleniem najważniejszych bohaterów dnia! Urokliwa stylizacja, ogrodowe kwiaty, klasyczne połączenie kolorów – ciepły róż i chłodny błękit! Słodkie dodatki – wstążki na krzesłach, świeczniki w słoiczkach, ramki ze zdjęciami, stara walizka na karty z życzeniami i kolorowe pompony! Cudnie, radośnie i bardzo magicznie! Emocje, które czuć nawet na zdjęciach!

zdjęcia: REBECCA WEDDING PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

6/6 {HOT SEXY BEST} Porters Photography

by poniedziałek, wrzesień 9, 2013

Jak ja kocham takie zdjęcia! I z nieopisaną radością, (pomimo angielsko brzmiącego nazwiska) stwierdziłam, że zrobił je polski duet – Paulina i Damian Porter z PORTERS PHOTOGRAPHY. Małżeństwo Porter to zawodowa charakteryzatorka i fotograf. Ich doświadczenie, pasja, talent i styl to połączenie nauki, ogromnego doświadczenia na planach zdjęciowych i filmowych oraz nieustająca kreatywność w tworzeniu własnej marki. Wiele razy pisałam Wam na blogu, dlaczego pasjonuję się ślubami i dlaczego uważam to za fascynujący temat, chociaż uważany (błędnie) za przewidywalny, schematyczny i stereotypowy. Właśnie dlatego, że każda Para, każdy wykonawca czy też twórca to zupełnie inna opowieść. W ślubach najbardziej fascynuje mnie historia, emocje i umiejętność oraz styl przedstawiania estetyki ślubnej. Oglądanie sesji plenerowej uroczej Pary – Julity i Mateusza, w obiektywie Damiana, to dla mnie czysta rozkosz! Nie tylko dlatego, że zadbano o detale, które uwielbiam i które pomagają stworzyć klimat, dają parze możliwości inscenizacji, ale przede wszystkim dlatego, że są przepełnione magią, którą albo potrafi się przekazać na zdjęciach, albo nie. Damian zdecydowanie wie o co chodzi 😉 Jego zdjęcia są niewymuszone, lekkie, nonszalancko kapryśne. Posługuje się światłem w zaskakujący sposób! Doskonale komponuje kadry, które nie są ani oczywiste, ani nudne. Te wszystkie niuanse z których często nie zdajemy sobie sprawy patrząc na zdjęcia, decydują o ich charakterze i stylu. Ogromne brawa za świadome i przemyślane ułożenie zdjęć! Fotografowie często robiąc zdjęcia, nie przywiązują już uwagi do ich złożenia, tzn.: pokazania detali i planu ogólnego w jednym secie. A to naprawdę ogromnie wpływa na kompozycję i całą foto-opowieść. Damian robi to doskonale! Fantastycznie, że coraz więcej Par poszukuje fotografów oferujących nie tylko usługi fotograficzne, ale również pomysł, pasję, scenografię. Myślę, że będziecie równie zachwyceni, co ja tym materiałem. Zapraszam!

zdjęcia: PORTERS PHOTOGRAPHY
Tagi: Kategoria: {HOT SEXY BEST}

5/6 Najpiękniejsze dekoracje stołów 15

by poniedziałek, wrzesień 9, 2013

Patrząc na te zdjęcia, można by zaśpiewać za Czesławem Niemenem, że pastelami jesień się zaczyna 😉 A przecież jesień kojarzy nam się głównie ze spalonymi słońcem, ciepłymi odcieniami czerwieni, brązu, pomarańczu i żółci. Ja jednak niezmiennie i nieustająco kocham pastele i uważam, że pasują one idealnie do każdej pory roku! Warto zwrócić uwagę, że w przedstawionych propozycjach znajdziecie takie, które wykorzystują złote dodatki. Czyli, jeśli wybierzecie złote buty (najlepiej te YSL, które pokazywałam wcześniej) to możecie również pokusić się o złote detale w kompozycjach kwiatowych. Złoto ma tak wiele odcieni, że można z powodzeniem zastosować je do wielu typów aranżacji. Zwróćcie uwagę na kilka ostatnich fotografii, gdzie złoto występuje w różnych odcieniach oraz w wersjach brokatowej i matowej. A poza tym? A poza tym – pachnące, piękne kwiaty! Poniżej moi faworyci!

* * *

MÓJ FAWORYT

zdjęcie poniżej

Moja słabość do pasteli, szczególnie różu jest patologiczna! Kocham ten kolor! Nie na darmo najwięcej kwiatów jest właśnie w odcieniach różu! Polecam zdecydowanie kompozycje w jednej palecie barw, ale wielu odcieniach! Dodatkowo, efekt różnorodności w jedności uzyskano używając różnych gatunków kwiatów. POLECAM!

* * *

MÓJ FAWORYT

zdjęcie poniżej

Myślę, że słowa są zbędne! Genialna kompozycja w formie opadającego obrusa na prostym stole. Takich dekoracji nie trzeba robić na wszystkich stołach. Są one przeznaczone na stoły Młodej Pary, które są najczęściej wyeksponowane i ustawione frontem do stołów gości.

* * *

MÓJ FAWORYT

zdjęcie poniżej

 Nie tylko kwiaty mnie zauroczyły, ale również złote dodatki w najmodniejszej wersji brokatowej. Nie tylko kwiaty i złote dodatki tworzą niesamowity klimat, ale również piękne, długie, strusie, białe pióra.

zdjęcia: PINTREST

4/6 Projektanci GRAND DESIGNS – Bo & Luca

by poniedziałek, wrzesień 9, 2013

Zakochałam się w projektach BO & LUCA od pierwszego wejrzenia! Cudowne, delikatne, lekkie! Niesamowicie kobiece! Pozbawione wszelkich atrybutów sukien ślubnych, które zniechęcają wiele kobiet do ślubu 😉 Nie znajdziecie tu ciężkich, masywnych sukienek! Nie mogę oderwać oczu od eteryczności projektów z dalekiej Australii. Zauważyłam, że zainteresowanie modą ślubną, poza jej bastionami czyli Hiszpanią, Włochami, USA  staje się coraz większe i coraz więcej Panien Młodych kieruje swoje zainteresowanie w kierunku mniej standardowych i stereotypowych kreacji. Dość wspomnieć o izraelskich projektantach, których hołubimy na blogu od dwóch lat. Myślę, że warto zwrócić uwagę na projektantów z Australii – oferują oni bardzo ciekawe wzornictwo. O ile projekty z Izraela są ekstremalnie seksowne i tak naprawdę przeznaczone dla odważnych kobiet o nienagannych sylwetkach, o tyle projekty australijskich designerów są dużo bardziej swobodne i z pewnością bardziej pasują do sylwetek Panien Młodych, które nie mają figur, jak Anja Rubik 😉 Jestem zachwycona i zauroczona i mam nadzieję, że cała moda ślubna będzie podążać w nowych, bardzo interesujących kierunkach. Co sądzicie o tych sukniach?

* * *

capri

* * *

corsica

* * *

florence

* * *

idaho

* * *

indiana

* * *

majorca

* * *

monaco

* * *

parisienne

* * *

tulusa

zdjęcia: materiały prasowe