Vera Wang przez wiele osób z branży ślubnej (w tym również nas) uważana była do tej pory za królową mody ślubnej. Niestety, jej najnowsza kolekcja bardzo rozczarowała mnie. Może dlatego, że najlepszym stawia się poprzeczkę bardzo wysoko? Może dlatego, że Wang przyzwyczaiła nas do nowatorskich i nietrzymających się żadnych konwencji projektów? Nie wiem. Wiem tylko, że poza jedną suknią i użytymi w kolekcji kolorami, nic mnie nie zachwyciło. Romans Very Wang z kolorami rozpoczął się już 2 sezony temu, kiedy zaproponowała suknie w kolorze zgniłego banana, oliwek i szarości. I to była całkowicie innowacyjna, inspirująca kolekcja. Później projektantka zaprezentowała kolekcję w kolorze czerwonego wina i intensywnej czerwieni. Tegoroczna propozycja to wiele odcieni różu, aż po kolor koralowy. I chociaż linie sukni są piękne, gigantyczne róże z tkanin zachwycają, to całość nie ma lekkości i subtelności z której słynie Wang. Cieszy mnie natomiast fakt, że amerykańska projektantka postawiła na różowy kolor, który był również głównym bohaterem na wczorajszej sesji do magazynu Bridelle STYLE Zobacz koniecznie zapowiedź sesji TU.
6/7 KOLEKCJE 2014 / Temperley London
Alice Temperley nadal promuje swój ukochany styl bohemy i robi to z ogromnym wdziękiem! Myślę, że jest to styl, który będzie w modzie ślubnej ewoluować w bardzo ciekawym kierunku. Inspiracje latami 20. i 30. XX zdają się być niewyczerpanym źródłem zjawiskowych pomysłów. Twórczyni marki Temperley London udowadnia to po raz kolejny! Eteryczne, dopracowane w najdrobniejszych detalach, pozornie proste, a jednak niezwykle wyrafinowane suknie! W tej kolekcji, podobnie, jak w kolekcjach Marchesa i Monique Lhuillier królują koronki oraz motywy kwiatowe. Zakochałam się w sukni o szerokich rękawach, które kojarzą mi się ze skrzydłami motyla. Zachwycająca, wg mnie najlepsza z prezentowanych dziś kolekcji.
REKLAMA
zdjęcia: materiały prasowe
5/7 KOLEKCJE 2014 / Monique Lhuillier
Kolejną projektantką, która zdecydowała się na stylistykę tajemniczego ogrodu jest Monique Lhuillier. Jedna z najbardziej uzdolnionych wg mnie kreatorek mody ślubnej, na czas prezentacji swojej najnowszej kolekcji, zamieniła swój showroom w nostalgiczny ogród. Suknie ślubne, które pokazano to kwintesencja romantyzmu! Kwiatowe inspiracje, motywy liści, winorośli i delikatnych koronek. W kolekcji znalazło się wyjątkowo dużo krótkich sukienek, jednak moją uwagę najbardziej zwróciły długie, koronkowe, eteryczne suknie. Zwracam uwagę na kolory – to nowość w sukniach ślubnych – dodatki w kolorze przepięknej lawendowej, brudnej szarości! Wg mnie to jedna z najciekawszych kolekcji na 2014 rok.
REKLAMA
zdjęcia: materiały prasowe
4/7 KOLEKCJE 2014 / Marchesa
Twórczynie marki Marchesa – Georgina Chapman i Keren Craig swoją jesienną kolekcję zaprojektowały inspirując się tajemniczym ogrodem. Językiem krawiectwa chciały przekazać eteryczność i ulotność natury. Stąd kwiatowe, delikatnie tkane ornament, przepiękne koronki przypominające pajęczyny i delikatne zdobienia. Lejące się tkaniny, jak zawsze wyróżniają Marchesa spośród innych kolekcji. Nie znajdziecie w ich propozycjach ciężkich satyn. Tu króluje lekkość form i kształtów. Jestem fanką Marchesa od wielu lat i ta kolekcja z pewnością trafi do moich ulubionych głównie za sprawą przepięknie zabudowanych gorsetów i długich rękawów.