3/6 Akwarelowe zaproszenia

by środa, styczeń 21, 2015

Akwarelowe zaproszenia, z nieregularnymi plamami farb są szalenie modne w tym sezonie! Bardzo lekkie, idealnie pasują na ślub o każdej porze roku! Doskonale sprawdzą się w stylistyce boho, vintage i rustic. Na rynku jest spory wybór zaproszeń w tym stylu. Możecie znaleźć zaproszenia z nadrukiem przypominającym malowanie akwarelami, ale także zaproszenia ręcznie malowane! Ręcznie malowane zaproszenia charakteryzują się wyjątkowym, grubym, bawełnianym papierem, który dzięki swojej chropowatej fakturze przepięknie wchłania kolor farby i tworzy prawdziwy efekt ombre! Takie zaproszenia są niestety dość drogie, ale zapewniam Was, że efekt jest niesamowity! Dodatkowo, każde zaproszenie jest inne! Wśród najpopularniejszych wzorów malowanych tą techniką prym wiodą dwa nurty – akwarelowe kwiaty oraz wielokolorowe plamy barw. Kwiaty są najczęściej pastelowe, o nieregularnych konturach i przepięknym wybarwieniu każdego elementu. Plamy natomiast to całkowite szaleństwo artystyczne! Co sądzicie o tych zaproszeniach?

REKLAMA

challenge

zdjęcia: PINTEREST

1/6 Wśród lawendy

by środa, styczeń 21, 2015

Ślub wyłącznie w towarzystwie fotografa i urzędnika/duchownego? Czy takie śluby mają rację bytu? Czy zdecydowalibyście się na powiedzenie TAK, bez żadnych świadków? Żadnych gości? Przyznam, że ja z moją romantyczną naturą uwielbiam takie śluby! Obecnie jest prawdziwy boom za oceanem na takie realizacje w… Paryżu! Zaprzyjaźniona z nami fotografka przekazała nam informacje, że ponad 50% jej tegorocznych zamówień na reportaże to właśnie śluby Amerykanów, którzy przylatują na dwuosobową uroczystość do miasta miłości. Mnie się to niesamowicie podoba! :-) Ten ślub nie odbył się co prawda w Paryżu, ale w stanie Waszyngton w USA, ale mamy tu piękny akcent francuskiego wybrzeża :-) Lawendowe pola, plaża i urokliwa latarnia morska – niesamowicie klimatyczny krajobraz na kameralny ślub. Nie wiem jak Wy, ale ja wyczuwam inny rodzaj energii patrząc na taką realizację. Czuję ogromną intymność i spokój. Ludzie, którzy decydują się na taki ślub, są wg mnie niesamowicie odważni i romantyczni. Wielu członków rodziny czy przyjaciół może nie zrozumieć i zaakceptować, że Para Młoda zdecydowała się na ślub bez świadków. Ale przecież ślub to jedno z najbardziej intymnych i pięknych przeżyć. Dla mnie, osoby nieśmiałej, dużym problemem byłoby wypowiadanie słów przysięgi małżeńskiej w towarzystwie innych osób. Chciałabym być w tym momencie sama. Tylko z moim Wybrankiem. I oczywiście fotografem 😉 Zostawiam Was z tą piękną, nostalgiczną, ale bardzo radosną realizacją :-) A poza tym był jeden gość :-) Czworonożny 😉

REKLAMA

challenge

zdjęcia: O-MALLEY PHOTOGRAPHERS
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY