Klasyka klasyki. Ponadczasowe. Olśniewające. Występujące w niezliczonej liczbie gatunków, wielkości, kolorów i faktur. RÓŻE! Królowe ślubnych kompozycji! Przyznam się, że nie przepadałam długo za różami. Zanim zaczęłam pracować w branży ślubnej, róże kojarzyły mi się z niepachnącymi, długimi, karminowymi różami z którymi panowie biegali po mieście w Walentynki. Praca w branży ślubnej zmieniła wszystko! Odkryłam róże na nowo i zakochałam się w nich bez pamięci! Ilość gatunków jest niesamowita – od małych, drobnych, aż po wielowarstwowe, o ogromnych kwiatostanach. W naszej redakcji jesteśmy wielkimi fankami pnących róż ogrodowych. Są one wg nas najpiękniejsze! Pachnące, dostępne w całej feerii barw i bardzo romantyczne! Róża doskonale wygląda w kompozycjach z innymi kwiatami, jak i sama. Szczególnie ciekawie wyglądają bukiety i aranżacje florystyczne wykorzystujące różne gatunki i kolory róż. Poniżej znajdziecie przepiękne propozycje bukietów ślubnych z zawsze modnych róż. Nie tylko różowych 😉
1/6 Boho na plaży
Trudno mi samej w to uwierzyć, ale ja – wielka miłośniczka mórz i oceanów (mieszkałam przez kilka lat 200 m od oceanu) nie zrealizowałam do tej pory żadnej sesji nad morzem! Czas to nadrobić! Zdradzę Wam, że już za miesiąc będziemy gościć nad polskim morzem na dwóch niesamowitych sesjach, które zostaną opublikowane w BRIDELLE BOOK. Szukamy nieustająco inspiracji i mogę Wam zdradzić, że będzie pięknie Co prawda nasz Bałtyk nie kusi takim kolorem wody, jaki znajdziecie poniżej, ale zachwyca dzikością, stonowaną kolorystyką i przestrzenią. Ślub na plaży to marzenie wielu Par. Wiatr, miękki piasek, bezkresne niebo i zachód słońca na horyzoncie. Przyznam, że ja również uwielbiam taką stylistykę. Wiele osób uważa, że skoro ślub na plaży i nad wodą, to musi być on w marynistycznej stylistyce. Może, ale nie musi. Poniższy ślub jest genialnym przykładem połączenia elementów związanych z morskimi mieszkańcami, boho i whimsical, czyli to, co kochamy najbardziej! Pobielone rozgwiazdy i jeżowce zdobiące tort to elementy morskie. Cudownie połączono je z plecionymi dodatkami, atłasowymi wstążkami, błękitnym i szmaragdowym szkłem (obłędne!), papierowymi lampionami. Całość jest lekka, nonszalancka i romantyczna. Doskonała stylizacja Pary Młodej – Ona w oszałamiającej, szydełkowej sukience i w wianku, On na jasnych spodniach, białej koszuli i kamizelce. Przepiękna Para i przepiękna uroczystość na plaży. Z zachwytem patrzę na namiot pod którym odbyło się wesele. Dziś nie jest już żadnym problemem wynajęcie w Polsce namiotów, krzeseł, stołów, zastawy i organizacja ślubu i wesela w plenerze nie stanowi większego problemu. Pamiętajcie, że od 1 marca zawieranie ślubów cywilnych poza urzędem jest już bezproblemowe i zawarcie małżeństwa na plaży może być naprawdę ogromnym przeżyciem!