3/6 Idealnie gładka skóra na ślub

by piątek, maj 15, 2015

Idealnie gładka skóra na ślub

Sezon ślubny od maja trwa już w pełni. Kobiety mają w tym czasie prawdziwe urwanie głowy. Muszą wszystkiego dopilnować i zadbać o siebie tak, by w dniu uroczystości prezentować się oszałamiająco, bo to w końcu na nich skupiają się spojrzenia wszystkich gości. Ułożenie włosów, wykonanie make-upu i pomalowanie paznokci trzeba zaplanować tak, by w dniu ślubu wyglądać pięknie i świeżo. Gdzie najlepiej w tym napiętym harmonogramie umieścić depilację?

Depilacja to jeden z ważniejszych elementów przygotowań i pielęgnacji kobiety przed planowanym ślubem. Od jej efektu zależy, czy panna młoda będzie się mogła czuć pewnie i komfortowo zarówno podczas ceremonii, jak i na weselu. Perfekcyjnie gładka skóra to taka sama ozdoba kobiety jak piękna suknia, pracochłonna fryzura i makijaż.

Na kiedy zaplanować depilację, by w dniu ślubu osiągnąć efekt gładkiej skóry bez podrażnień?

Czy depilację lepiej wykonać na kilka dni przed ślubem, czy może lepiej zdecydować się na nią kilka tygodni wcześniej? Najbezpieczniej wykonać ją mniej więcej na tydzień przed ślubem. To na tyle wcześnie, że ewentualne zaczerwienienie i podrażnienia skóry zdążą zniknąć, ale jednocześnie na tyle późno, że usunięte włoski nie zdążą odrosnąć. Jeżeli nigdy wcześniej nie korzystałaś z danej metody depilacji, wypróbuj ją co najmniej miesiąc wcześniej, by sprawdzić, czy nie powoduje u ciebie uczulenia i by nabrać nieco wprawy w jej wykonywaniu. Jeśli problem usunięcia zbędnych włosków chcesz mieć z głowy jak najwcześniej, zdecyduj się na depilację woskiem, na przykład Veet. Jej efekt spokojnie utrzyma się przez 2 do 3 tygodni. Tak przygotowana możesz cieszyć się idealnie gładką skórą w tym najważniejszym dniu w życiu.

REKLAMA

bookab

Planując depilację przed ślubem, pamiętaj, by bezpośrednio przed nią i po niej unikać ekspozycji na słońce i opalania. Minimalny odstęp między usuwaniem włosków a wizytą na solarium lampowym lub natryskowym powinien wynosić co najmniej kilka dni. Bezpośrednio po depilacji należy też unikać pływania na basenie i korzystania z sauny, a pod pachy nie stosować antyperspirantu lub jakiegokolwiek innego produktu z alkoholem.

Czy lepiej wydepilować całe ciało za jednym zamachem, czy usuwać włoski z każdej partii osobno?

Nie ma żadnych przeciwwskazań do usunięcia włosków ze wszystkich części ciała za jednym razem, a takie posunięcie z pewnością zaoszczędzi ci sporo czasu i zachodu. Musisz tylko przygotować się na równoczesne odczuwanie dyskomfortu po depilacji na nogach, w okolicach bikini i pod pachami. Jeśli masz bardzo niską odporność na ból, lepiej rozłóż zabiegi w czasie i usuwaj włoski z każdej partii ciała osobno.

veet

zdjęcia: shutterstock.com
Tagi: , Kategoria: BEAUTY BOOK

1/6 Stylowa czerń

by piątek, maj 15, 2015

Nie obawiajcie się 😉 Nie będzie wszystko na czarno 😉 Naprawdę czarny ślub (łącznie z czarną suknią ślubną), pokażę Wam w przyszłym tygodniu. Ta realizacja ma zaledwie kilka czarnych akcentów, ale za to bardzo stylowych i eleganckich. Na szczęście dawno minęły już czasy, kiedy czerń była zarezerwowana na zgoła inną uroczystość. Czerń jest niesamowicie uniwersalna – genialnie sprawdzi się w każdym typie stylizacji. Najczęściej i najchętniej wybierana jest do bardzo glamour i eleganckich projektów, gdzie w połączeniu ze złotem i bielą tworzy najbardziej olśniewającą całość. Ale nie tylko! Czerń ma właściwości, które przypisywane są także bieli – podkreśla i podbija każdy kolor. No może za wyjątkiem brązu. Nie widziałam chyba jeszcze połączenia czerni i brązu, które by mnie zauroczyło, ale być może to tylko kwestia czasu. Do czerni pasuje każda paleta kolorów – i pastele, i intensywne kolory, i te bardziej zgaszone. I jasne i ciemne. Czerń w minimalnych ilościach pozwala ożyć pozostałym kolorom użytym w stylizacjach i aranżacjach. Przykład takie użycia zobaczycie na ślubie poniżej. Jest tu zaledwie kilka czarnych akcentów, ale są one tak wyraziste i charakterystyczne, że nadały całemu ślubowi pożądany charakter. Wstążka w czarno-białe paski, kurtyna w miejscu zaślubin, obrusy, muszka Pana Młodego, banner z planem stołów. Niewiele, prawda? Ale dzięki wyrazistemu wzorowi pasów i jasnych kolorów pozostałych elementów, całość wyglądała szalenie stylowo! Ciekawe jest połączenie złotych detali z pastelowymi. Polskie Pary, ale i polscy dekoratorzy wciąż obawiają się łączyć pozornie niepasujące ze sobą elementy. To błąd! To ogromny błąd! Na świecie już od dawna nie funkcjonuje zasada, że ma do siebie wszystko pasować! Obecnie najmodniejsze style, czyli whimsical i al fresco są kwintesencją łączenia ze sobą pozornie niepasujących elementów, które w zestawieniu tworzą nową jakość! Zachęcam i Was do tego!

REKLAMA

bookab

zdjęcia: JACKIE WONDERS
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY