We włoskich filmach z lat 50. i 60. obowiązkowym elementem była seksowna Mamma wieszająca pranie. Nie wiem, wydaje mi się, że to musiał być włoski, narodowy fetysz 😉 Z tego samego pomysłu postanowili skorzystać ci narzeczeni i fotograf. Nastrojowe, ciepłe, miękkie światło potęguje romantyczny i zmysłowy nastrój, który jest pomiędzy modelami. Lubię!
Sun & Smile
Mam już dość zimy, a Wy? Zdecydowanie taka aura mi nie służy. Dlatego na przekór tej bieli za oknem, będę pokazywać tylko słoneczne, zielone i kipiące od gorących uczuć realizacje. Zaczynam od sesji zaręczynowej – bardzo prostej i oszczędniej w środkach, ale jak niesamowicie ciepłej, emocjonalnej i radosnej. Nie potrzeba piór, fajerwerków i Bahamów w tle – jeśli jest uczucie, uśmiech i kilka promieni słońca, można wyczarować naprawdę niezwykłą atmosferę.
zdjęcia: TREVOR RUSSELL
Retro zaręczyny z Con Passione
I na miłe zakończenie tygodnia oraz słoneczny weekend – urocza sesja autorstwa Adriana Matusika ze studio CON PASSIONE. Modelami byli Marysia i Patryk – mieszkańcy prawobrzeżnej części Warszawy. Stąd pomysł fotografa i narzeczonych na stylizację z lat 50. Starsi Warszawiacy pamiętają zapewne do dziś bazar Różyckiego, gdzie na ciuchach można się było najmodniej ubrać. W takiej właśnie kobiecej stylizacji wystąpiła przyszła Panna Młoda. Towarzyszący jej przyszły Pan Młody, także prezentował się niezwykle stylowo i jak przystało na Warszawiaka z Pragi, nieco zawadiacko! Adrian starannie wybrał plenery i tak powstała urocza, oryginalna sesja na ulicach starej Pragi. Uwielbiam, jak wiecie, takie klimaty! Podobają mi się niekonwencjonalne realizacje, mimo że, motyw sesji vintage jest od lat znany i chętnie wykorzystywany. Jednak zaangażowanie fotografa i samych modeli sprawia, że jest to nowa opowieść! Czekam z niecierpliwością na relację ze ślubu tej radosnej Pary oraz zdjęcia Adriana.
zdjęcia: ADRIAN MATUSIK / CON PASSIONE
Sesja zaręczynowa
Kto z Was tęskni za zimą i śniegiem? Ja, na pewno nie! Ale zdjęcia, które chciałam Wam pokazać, pomimo zimowej scenerii są przeurocze! Zabawne, świetliste z ciekawym akcentem kolorystycznym w postaci płaszczyka i apaszki. To kolejny dowód i przykład tego, że nawet w pozornie niesprzyjających warunkach i scenerii, można wyczarować fantastyczną atmosferę i zrobić świetne zdjęcia!