Witam Was w piątkowe popołudnie! Zaczynamy słonecznym, kolorowym i radosnym ślubem z amerykańskiego rancza! Przepiękny, pachnący owocami, kwiatami i nagrzaną słońcem ziemią! Jestem beznadziejnie i dożywotnio zakochana w takich stylizacjach. Drewniane beczki po winie i skrzynki na owoce, cynkowe wiadra, wiaderka i konewki. Mnóstwo ogrodowych kwiatów od zapachu których szaleją owady 😉 I oczywiście obowiązkowo słoiki przewiązane koronkami i kawałkami płótna. Dekoracje najprostsze z możliwych. A ich urok jest nie do przecenienia! Zauważcie, jak genialnie wykorzystano przedmioty codziennego użytku – na starej wadze postawiono koszyczek ze sztućcami, wytłoczki po sezonowych owocach posłużyły za stojaki na lizaki, a na starym wozie zaaranżowano przepiękną scenografię z roślinami w donicach, które zamaskowano jutowymi workami! Brak mi słów, aby wyrazić swój zachwyt! A do tego kolory! Soczysta czerwień, intensywny lazur. Barwy bardzo frywolne, które wymagają bardzo lekkiej oprawy! O zaadaptowanej stodole nie wspominam, bo istnieje ryzyko, że popłakałabym się z zazdrości 😉 Zwracam uwagę na stylizację druhen – zamiast tradycyjnych sukienek mają bluzeczki i spódniczki w odcieniu słodkiej mięty. A Pan Młody w trampkach CUDO!
1/7 W górach
Piątkowy dzień rozpoczynamy urokliwym ślubem w pięknej scenerii. Lubicie góry? Ja osobiście bardziej preferuję wodne klimaty, ale lubię oglądać realizacje, które są pomysłowe i wykonane z dbałością o detale. A ta, taka jest Uwagę zwraca przede wszystkim kolor przewodni – intensywny amarant, który przepięknie wybijał się z naturalnego tła. Aby złagodzić nieco intensywny odcień różu dodano do niego delikatną morelę oraz chłodny odcień seledynu i lazuru. Całość wyglądała świeżo i ślicznie. Nie zabrakło fantastycznych elementów poprawiających humor 😉 Wąsiaste gadżety zawsze sprawdzają się na ślubie! Spersonalizowane etykiety na butelkach wina, słoiczkach z konfiturą oraz ceramiczna podstawka z imionami Nowożeńców nadały całości indywidualny charakter. Nie uszło naszej uwadze, że ogrodowe kwiaty ustawiono w słoiczkach, które przewiązano kawałkiem płótna i wstążką. W górach nie musi być wcale po góralsku 😉
zdjęcia: DAREEL ADAMS
4/6 Pióra, turkus i stare złoto
Od inspiracji po realizację 😉 Pokazałam Wam już do czego i jak można wykorzystać pióra. Aby nie być gołosłowną, mam dla Was zjawiskową realizację z piórami w roli głównej. Klimat boho-vintage i… indiański. Bo czyż pióra nie kojarzą Wam się z majestatycznymi pióropuszami Indian? Z ich umiłowaniem dla ptaków, które są królami przestworzy? Wykorzystane w tej stylizacji pióra zachwycają i stanowią trzon dekoracyjny. Niesamowite zestawienie kolorów – ciepły odcień starego złota, kojarzący się z niebem i wolnością przejrzysty turkus oraz moje ukochane, brudne pastele. REWELACJA! Pióra znajdziecie w bukiecie, na torcie, na papeterii, przy winietkach oraz we włosach Panny Młodej. Niesamowita, wielogatunkowa florystyka w której prym wiodą różowe lilie (kwiat, którego totalnie nie lubiłam, a który w tej stylizacji jest przysłowiową wisienką na torcie), kłosy zbóż i niewybarwione, naturalne pióra dzikich ptaków. Jestem zachwycona!
zdjęcia: GREENWEDDINGSHOES
1/7 Sexy 50′
Uwielbiam lata 50′! I związaną z nimi stylistykę i kolorystykę. Szczególnym uczuciem darzę sukienki do połowy łydki i łódkowe dekolty. Absolutnym mistrzem tego typu kroju jest Oscar de la Renta. A propos projektantów, otrzymałam wczoraj przepięknie wydany album o sukniach ślubnych na przestrzeni dekad i łam VOGUE. Zjawiskowe kreacje, wśród których wyjątkowo wyróżniają się suknie właśnie projektu Oscara de la Renta. Recenzja książki wkrótce na blogu, a teraz wracamy do naszego ślubu. Jestem oczarowana PM – sukienka, toczek z woalką i piękna fryzura. Kobieca, ale dziewczęca stylizacja, która ZAWSZE pasuje każdej przyszłej PM. Uniwersalność stylu objawia się właśnie tym, że pasuje do każdego typu urody, sylwetki i wzrostu. W stylu lat 50′ utrzymane są również detale i kolor przewodni. Pastelowy, nieco cukierkowy odcień turkusa, który z pewnością pamiętacie z filmów z połowy XX wieku. Sukienki druhen i papeteria utrzymane są w odcieniach turkusowych i wyjątkowo pasowały do całej stylizacji.