Słońca jest jak na lekarstwo, dlatego dziś słoneczny wpis z pięknymi słonecznymi akcentami. Żółte krzesło, rumianki z żółtymi środeczkami, bursztynowy naszyjnik, waniliowe wstążki na torcie. Kilka akcentów, które doskonale komponują się z romantyczną stylistyką tego uroczego ślubu. Cudne są szczególnie niespodzianki dla gości – domowe bułki własnego wypieku Takiego pomysłu na prezent jeszcze nie widziałam. Olśniewające ogrodowe i polne kwiaty w bukiecie PM oraz kompozycjach na stołach dopełniają toskańską stylizację. LUBIĘ TO!
5/8 W stodole
W stodole, ale stylowo! Ciekawy przykład, jak można połączyć style (znowu łączymy). Bardzo glamour stylizacja Pary Młodej – PM w pięknej, eterycznej sukni, ze złotymi butami i delikatnym bukietem. Z drugiej strony ślub na wsi, w zaadaptowanej stodole (jak ja kocham stodoły!!!), mnóstwo ogrodowych kwiatów, domowych wiktuałów, wina z beczki. Zabawa konwencjami sprawdza się idealnie, jeśli zachowana jest jedna zasada – umiar! Wszystko musi być w wyważonych proporcjach, aby nie osiągnąć efektu przysłowiowego kwiatka do kożucha.
zdjęcia: TOM KUSHER
6/10 Na plaży słońce praży…
To kocham najbardziej na świecie! Śluby na plaży! Ponownie z zazdrością oglądam zdjęcia amerykańskiego ślubu, który odbył się na plaży, nad szumiącym oceanem. Jak widać, poza Polską da się, zorganizować ślub w plenerze. I może to być uroczystość religijna. W Polsce czasami zorganizowanie uroczystości świeckiej, poza urzędem stanowi przeszkodę nie do pokonania. A co dopiero ślub w obrządku katolickim! Ale obejrzyjmy ten ślub – przepiękny ołtarz – ozdobiony zielonymi i białymi kwiatami oraz kłączami dzikiego wina i białą tkaniną. W tle znajdował się przepiękny krzyż. Stylizacja Pary Młodej – elegancka, romantyczna. Podobnie stylizacja przyjęcia – nawiązuje do klimatu gorącego Miami. Fantastyczny ślub o zachodzie słońca!
zdjęcia: JORDAN MITCHELL
7/9 Wiejska fiesta
Oczywiście nie mogło się obyć, bez wiejskiego ślubu 😉 Ale to nie jest zwykły, rustykalny ślub! To jest piękny, dopracowany w szczegółach, z elementami vintage i motywem kolorystycznym wyjątkowy ślub. Kolor przewodni widać już na pierwszych fotografiach – to soczysta jak pierwsze zboża zieleń. Motyw kolorystyczny, który pojawił się w bardzo wielu elementach – bukiecie, butach, zaproszeniach, szklanych butelkach, które posłużyły, jako wazony, planach imprezy, serwetkach, krawacie, etykietach na prezentach dla gości. Podoba mi się ta konsekwencja i być może nawiązanie do korzeni i miejsca. Zwracam uwagę szczególnie na wiejski stół ze smakołykami i domowymi specjałami. W Polsce także bardzo popularne są wiejskie stoły, które uginają się od wędzonych mięs, wędlin, smalców, ogóreczków, serów domowej roboty. Goście uwielbiają takie jedzenie, a ja namawiam Was do odpowiedniej aranżacji. Wystarczy kilka drewnianych skrzynek po winie, kamionkowe garnki na smalec i ogórki, drewniane deski i widelce do nakładania. Pomocne będą także etykiety z nazwami specjałów.