Naszło mnie na filozoficzne i osobiste wyznanie. Czym jest ślub? I dla kogo? Nikt nie ma chyba wątpliwości, że to przepiękny, duchowy symbol tego, co jest między dwojgiem ludzi. I ja nie będę ukrywać, że jest to dla mnie najbliższy model zaślubin. W branży ślubnej mawia się, że ślub jest dla Narzeczonych, a wesele dla gości. I coś w tym jest. Często spotykam Pary, które chciałyby zawrzeć małżeństwo bez świadków i gości. Tylko oni dwoje i osoba (urzędnik lub duchowny) odpowiedzialny za sformalizowanie przysięgi. Zawsze namawiam ludzi, aby realizowali swoje marzenia. I tak też jest w takich przypadkach. Ale wiem również, że dla najbliższych Młodej Pary – rodziców, dziadków – ślub dziecka lub wnuków jest jednym z najważniejszych przeżyć. Co wtedy? To bardzo trudna decyzja. Co mnie skłoniło do podjęcia tematu? Ten ślub. Dla wielu osób będzie on smutny, pusty, bez wzruszonych i roześmianych twarzy rodziny i przyjaciół. Dla innych (w tym dla mnie) jest to przepiękna, intymna uroczystość, która jest własnością tylko tych dwóch osób.
4/9 Śluby Pełne Inspiracji
No w końcu chyba wiosna zawitała na dobre! Miejmy nadzieję! Chociaż, ja doskonale pamiętam, że w zeszłym roku, podczas pierwszego majowego weekendu, padał śnieg To tak, ku przestrodze! Liczę jednak, że taka sytuacja już się nie powtórzy i dla tych wszystkich, którzy swój ślub zaplanowali na majówkę, piękny, angielski, pastelowy i kwiatowy ślub. Klasa sama w sobie. Wyważona stylizacja, perfekcyjnie dobrane kolory. Co nas zainspirowało?
* * *
Druhny w zwiewnych kreacjach zdobionych pastelowymi wzorami.
* * *
Panna Młoda w idealnej sukni. Biel kreacji została podkreślona pastelowym bukiet z różnorodnych kwiatów.
* * *
Niskie kompozycje kwiatowe na stołach – to zawsze się sprawdzi! Nie przeszkadza gościom siedzącym naprzeciwko siebie w swobodnej konwersacji. I nie mogę nie zauważyć, że są tu zastosowane moje ukochane, różnorakie naczynia – kieliszki, filiżanki i słoiczki.
* * *
Odpowiednio dobrana kolorystycznie papeteria jest jednym z najprostszych i najtańszych sposobów na nadanie odpowiedniego charakteru ślubowi i przyjęciu weselnemu.
* * *
Tort nie mógł nie być pastelowy! Słodki, uroczy i idealnie pasujący kolorami do otaczających go kwiatów. Zwracam jednakże przede wszystkim uwagę na ogromny wieniec wiszący nad stołem ze słodkościami.
* * *
Do pastelowych kolorów, czerń nie pasuje. Jest zbyt agresywna. Dlatego Pan Młody, jak i jego drużba mieli garnitury w kolorze stalowym. Wszelkie odcienie szarości doskonale komponują się z pastelowymi, ciepłymi barwami.
* * *
Wybierając salę weselną, zwróćcie uwagę nie tylko na menu i wystrój, ale również oświetlenie. Ma ono niesamowite znaczenie podczas przyjęcia weselnego. W USA istnieją wyspecjalizowane firmy, które zajmują się wyłącznie organizacją oświetlenia podczas ślubu i wesela.
zdjęcia: PASSO DOUBLE
1/9 Pink & Peach
Przyznaję, że będzie dziś pastelowo, ale za to bardzo elegancko 😉 Na chwilkę porzuciłam rustykalne stylizacje (ciekawe na jak długo ;-)) Zaczynamy pięknym ślubem, w klasycznej, wytwornej stylizacji z pięknymi, dopracowanymi detalami. Nieczęsto zdarzają mi się śluby, gzie dominującym kolorem jest…biel. Biel, która jest przecież podstawą całej ceremonii i stylizacji. Na tym ślubie jednak, bieli jest znacznie więcej, niż zazwyczaj. Zwracam uwagę na zdjęcia miejsca przyjęcia. Nieskazitelnie białe! Ściany, stoły, krzesła, obrusy i zastawy. Fantastyczny i godny naśladowania jest sposób wyeksponowania kwiatów na stołach. Są one na podwyższeniach, których blat wykonano z lustra! Ustawione na nich wazony o różnych wysokościach, fantastycznie odbijają się od tafli lustra. Jeśli ten sposób Was zainspiruje, zadbajcie, aby wazony były z przezroczystego szkła, a łodygi roślin były idealnie przycięte. Dobór kwiatów jest w obowiązującej palecie – delikatne pastele, które tworzą z bielą idealny duet.
zdjęcia: JEMMA KEECH
8/9 Paryskie inspiracje
Czy w gorącym Charlestone, możliwe jest odtworzenie paryskiego klimatu? Okazuje się, że tak. A jeśli można to zrobić w USA, to znaczy, że można to zrobić wszędzie! Przepiękna kolorystyka – pudrowy róż, mocny odcień kości słoniowej oraz stare złoto i kremowy. Takie kolory są po prostu wymarzone dla romantycznej, ale bardzo eleganckiej stylizacji. Na tym ślubie zadbano o wyjątkowe detale, które od razu przykuwają wzrok. Bukiet z peonii i hortensji – czy można wymarzyć sobie coś piękniejszego? Bladoróżowe sukienki druhen i złote szpilki. Krzesła i wypoczynkowe fotele i kanapy w odcieniu starego złota i cudowna, kaligrafowana papeteria. Wszystko na najwyższym poziomie. Nie ma tu ulubionej przeze mnie nutki szaleństwa, ale nie mogę odmówić stylizacji konsekwencji i niesamowitego dobrania elementów. A stylizacja PM! BOSKA! Suknia od Monique Lhuillier (jej suknię miała na sobie, jedna z naszych polskich PM, zobacz TU), bukiet ze wspomnianych peonii i hortensji i nisko upięty welon. Przepiękny, stylowy ślub!