Pozostajemy w rustykalnych klimatach, ale tym razem w nieco innej kolorystyce. Zimny, głęboki odcień granatu, świeża cytryna i złamana biel. Idealna kolorystyka na wiosenne śluby! Delikatne detale, które zachwycają. Ale zacznijmy od Panny Młodej – nienaganna sylwetka podkreślona suknia o kroju rybki, sznur pereł i żółte buty Co ja poradzę, że mam słabość do kolorowego obuwia 😉 Biel bukiety została podkreślona jednym akcentem kolorystycznym – intensywną żółcią kuleczek craspedii. Pan Młody w trampkach. Już go kocham! 😉 Wszystkie dekoracje i detale zostały podporządkowane stylowej Parze Młodej. Elegancka papeteria, lniane, szare, surowe obrusy i cudny, drewniany bufet ze słodkościami i lemoniadą. Uwielbiam takie elementy scenografii. Przypominający stoisko w nadmorskim kurorcie drewniany blat i szyld zachęcał i zapraszał gości do spróbowania słodkich specjałów. Z pozostałych dekoracji zwracam uwagę na Drzewo Życzeń, gdzie goście zostawiali własnoręcznie napisane życzenia dla Nowożeńców, które powieszono na gałęziach.
3/9 Śluby Pełne Inspiracji
Idzie lato, idzie! No wiem, że dopiero co, powitaliśmy wiosnę, ale mnie już chce się lata! Dla Narzeczonych, którzy będą w lecie ślubować, przepiękny ślub w stylu country z genialnymi dekoracjami i detalami. Niech i Was zainspiruje!
* * *
Etykiety na napoje, owoce i słodycze w grafice papeterii to świetny i niedrogi sposób na nadanie całej oprawie jednolitości stylistycznej.
Drewniane tabliczki z ręcznie namalowanymi napisami to idealny sposób na poinformowanie gości o różnych rzeczach.
* * *
Motyw przewodni rower na zaproszeniach? Bardzo proszę! Ale trzeba być konsekwentnym i do ślubu również pojechać rowerem
* * *
Przekąski słodkie i słone wcale nie muszą być wymyślne! Dobry popcorn podany w ładnych słojach będzie pięknie wyglądać. Zwracam uwagę na zdobienie słoi – są przepasane paskami… gazet!
* * *
Pudełko na kartki z surowej tektury wpisuje się w ekologiczny nurt ślubu.
* * *
Naturalne dekoracje zawsze będą modne! Wykorzystaj mchy, korę drzew, pióra i kłącza pnączy.
* * *
Bukiet w lekkim nieładzie? Czemu nie! Jest świeży, ciekawy i szalony!
* * *
Tort na podstawce z pnia drzewa! Świetny pomysł! A plastry z pni możecie wykorzystać również, jako podstawki pod słoiczki z kwiatami na stołach.
* * *
Monogramy Nowożeńców wycięte w sklejce i ozdobione w kolorach ślubnych będą uroczo wyglądać!
A jaki pomysł mieli ci nowożeńcy na winietki? Wypisali je ręcznie na korkach! Pracochłonne, nie przeczę, ale jaki efekt!
* * *
Ozdóbcie stoły sezonowymi roślinami. Mogą to być kłosy zbóż, sukulenty, ogrodowe i łąkowe rośliny.
* * *
Wykorzystajcie w swoich zaproszeniach naturalne elementy – jutowe sznurki, papier z recyclingu.
zdjęcia: AMY CLOUD
6/9 Niesamowita elegancja
Zauważyłyście, że ostatnio nie pokazuję ślubów vintage 😉 Wiem, że poza stylizacjami vintage są jeszcze inne. Nie mniej piękne, dlatego dziś niesamowity ślub w obiektywie Lane Dittoe. Cudowna kolorystyka – pastelowy morelowy i brzoskwinia oraz wszelkie odcienie kremu i antycznej śmietanki. Zwracam uwagę na kwiaty – przede wszystkim dalie (a z daliami pokażę Wam dziś coś jeszcze, ale to za chwilkę). Do pastelowej kolorystyki dodano odcień starego złota, kawy z mlekiem i przytłumioną zieleń sukulentów. Połączenie kolorów mistrzowskie. Szalenie podoba mi się pomysł na kompozycję florystyki na stole w postaci jednego, dużego centralnego bukietu, a wokół rozstawione symetrycznie mniejsze wiązanki. Takie samo rozwiązanie zastosowała Gosia z pracowni G-FIORE podczas naszej wspólnej realizacji dla Akademii Nikona (zobacz TU, niesamowite zdjęcia WHITESMOKE STUDIO). Urocza stylizacja Panny Młodej, której bransoletka wykonana została z tego samego haftu, co pas sukni. Dzięki temu stworzyła się piękna linia tworząca koncepcyjną całość. Drobnym elementem dekoracyjnym z kryształkami ozdobione były również buty PM. Zwracam uwagę na tkaninę, która była na stole z tortem To się nazywa dbałość o detale!
zdjęcia: LANE DITTOE
9/10 Wiejsko i sielsko
Umarłam i znalazłam się w ślubnym niebie. Jak wiecie kocham wieś i niespecjalnie przepadam za miastem, ślubami pełnymi przepychu i dekoracji wykonanych pod linijkę. Nie oznacza to wcale, że nie doceniam takich stylizacji. Doceniam i podziwiam. Ale nie jest to moja bajka, ani pomysł na wymarzony ślub i wesele. Opcja wesela ogrodowo-wiejskiego jest moim numerem 2, zaraz po opcji ślubu nadmorskiego. Zobaczcie ten ślub. Radosny, lekki, pełen uroczych zakątków i dodatków. Cudowne plany ceremonii ze zmyślnie przymocowanym kawałkiem gałązki, bańki mydlane, plastry z pniaków drzew służące jako patery dla babeczek. I wiele, wiele innych cudnych pomysłów. I oczywiście moje ulubione słoiczki zamiast wazonów 😉