 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Dla planujących ślub w nieco mniej formalnym otoczeniu, czyli na świeżym powietrzu – dziś suknie plażowe. Delikatne, dziewczęce, lekkie. W Polsce z uwagi na ograniczenia i restrykcje zarówno ze strony kościoła, jak i urzędów, takie śluby są jeszcze rzadkością. Ale suknie pokazuję z ogromną przyjemnością. Moje ulubione!
Namawiałam Was ostatnio do kolorowych sukni 😉 Jeśli jednak kolorowa kreacja, to zbyt duża ekstrawagancja dla Was, proponuję suknie z kolorowym akcentem. Nie wiem, czy czerń można nazwać kolorem, ale mam nadzieję, że tak. Nawiązując do tradycyjnej ślubnej kolorystyki i stroju Pana Młodego, czerń jest najczęściej i najchętniej wybieranym kolorem. Uwielbiam czarne akcenty, bo nadają one pewnej zmysłowości każdej, nawet najprostszej sukni.
Kolorowe sukienki są niestety rzadkością na polskich ślubach. Chociaż z dużą radością oglądam śluby na których PM mają co prawda białe, kremowe lub jasne kreacje, ale za to z kolorowymi elementami – paskami, kwiatami lub broszami. Jestem wielką miłośniczką kolorów i uwielbiam suknie inne, niż białe. Polecam zwłaszcza obejrzenie najnowszej kolekcji Very Wang na 2012 rok, gdzie znajdziecie suknie w kolorze zgniłej zieleni, pistacji a nawet dojrzałego banana (zobacz TU). Czy to już początek rewolucji w modzie ślubnej? Zobaczymy!
Koronki – ulubiony element dekoracyjny sukni większości Panien Młodych na całym świecie. Seksowne, romantyczne, kobiece. Delikatne i bardzo zmysłowe. Zawsze modne. Zawsze ponadczasowe.
Pierwszy polski blog ślubny, założony w 2009 roku.
Najbardziej rozpoznawalna marka ślubna w Polsce.
Ponad 14 000 artykułów.
Cztery książki ślubne.
