Przeszukiwanie tagu seledyn

1/4 Tipi, las i turkus

by środa, czerwiec 24, 2015

Pokazywałyśmy kilka dni temu ślub z Wielkiej Brytanii, który zrealizowano w tipi (dla przypomnienia TU). Dziś mamy dla Was kolejną realizację z motywem indiańskiego namiotu i niesamowitymi detalami, kolorystyką i detalami. Jesteśmy totalnie zauroczone połączaniem elementów kojarzących się z kulturą Indian i żywymi kolorami. Zachwycają mnie śluby łączące w sobie konwencje różnorodnych stylistyk. Dzięki miksowi różnorodnych stylów można stworzyć absolutnie oryginalną i niepowtarzalną aranżację. Dlatego ten ślub zachwycił mnie pod każdym względem. Przede wszystkim cudowna stylizacja Panny Młodej – sukienka w stylu princeski, ale o prostym, symetrycznym kształcie, naszyjnik z górskich kryształów oraz buty nawiązujące zdobieniem do indiańskich motywów. Przepiękna i zaskakująca stylizacja została dopełniona ciekawym bukietem z egzotyczną proteą w roli głównej, którą otoczono jaskrami w intensywnym, mandarynkowym kolorze i stonowaną zielenią liści eukaliptusa. Podoba Wam się? Mnie bardzo! Butonierki z mandarynkowymi jaskrami wyglądały doskonale na tle granatowych tkanin garniturów Pana Młodego i drużbów. W ogóle zastosowanie plam intensywnych kolorów na tle jednolitej zieleni jest świetnym pomysłem na zaakcentowanie małych, ale znaczących detali. Zastosowanie koloru orange oraz turkusowego w elementach dekoracyjnych miało taki sam efekt. Wyraziste kolory na tle naturalnej zieleni, drewna i innych odcieni kolorów ziemi prezentowały się niesamowicie lekko i świeżo. Para Młoda zadbała o niesamowite elementy dekoracyjne – od repliki tipi w naturalnych rozmiarach, aż po maleńkie namiociki, które ozdobiły słodki stół. Geometryczne kształty świetnie wpisały się w konwencję całej realizacji. Motyw strzał został pięknie wykorzystany w wielu detalach. Domowe słodkości, koce dla zmarzluchów, parasolki dla miłośników cienia, dekoracje z zieleni i zwierzęcych rogów. Fantastyczny, przemyślany, perfekcyjnie zrealizowany ślub w wyrazistej stylistyce.

REKLAMA

bookab

aztecmountain-weddingpt1-01

zdjęcia: PHIL CHESTER
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/8 Jest takie miasto jedyne na świecie

by czwartek, maj 14, 2015

Pokazywałam Wam wczoraj przepiękny ślub we dwoje w Las Vegas. Dziś zabieram Was do innego (mojego ukochanego) miasta w USA. Magia Nowego Orleanu, bo o nim myślę jest nie do opisania! I chociaż to miasto przetrwało prawdziwy kataklizm, to nadal uwodzi atmosferą, klimatem, kolorami i ludźmi. To wg mnie najciekawsze i zjawiskowe miasto nie tylko w USA, ale i na świecie. Nasi dzisiejsi bohaterowie w niezwykły sposób wkomponowali architekturę, koloryt i klimat miasta do swojego ślubu. Dla mnie to jeden z najpiękniejszych ślubów, które widziałam w życiu. Jestem oczarowana całością i każdym detalem z osobna. Wspomniane już przeze mnie miasto jest niesamowicie magiczne. Przeszłość czuć na każdym kroku, w każdym budynku. Wszechobecny blues i aura magii, tajemniczości i mistycyzmu. To miasto trzeba po prostu zobaczyć. W stylistykę miasta wkomponowana została praktycznie cała stylistyka ślubu. Posągowa Panna Młoda w sukni młodej izraelskiej projektantki Julie Vino (będziemy ją gościć na sesji do książki BRIDELLE STYLE) wyglądała przepięknie! Złoty pas sukni, kolczyki i buty ze złotymi dodatkami nadały stylizacji elegancji, wyrafinowania i nobliwości. Niewielki bukiet z kremowych i zielonych kwiatów oraz niebieskich mikołajków dyskretnie podkreślił stylizację. Miejsce zaślubin, które odbyły się na dziedzińcu budynku zostało podkreślone niesamowitym vintage parawanem i girlandami z kwiatów. Gięte krzesła w kolorze mahoniowym ozdobiono jasnymi kwiatami. Takie kontrasty zawsze świetnie wyglądają! Przepięknie ozdobiono ciemne stoły – ułożono na nich kompozycje z różnych gatunków sukulentów. Dyskretne oświetlenie wiszące nad stołami oraz świece na stołach podkreśliły magiczną atmosferę przyjęcia weselnego. Nowy Orlean jest jednym z najbardziej tętniących życiem miast w USA. I tę energię czuć nawet na zdjęciach. Zwróćcie uwagę na pomysłową księgę gości, którą były… butelki do których goście wkładali swoje listy dla Pary Młodej. FOTOGRAFIA ŚLUBNA w takich okolicznościach to jest wielka przyjemność! Niezwykle stylowy, nieprawdopodobnie klimatyczny. Po prostu MAGIA!

REKLAMA

bookab

\

zdjęcia: ARIEL RENAE PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/6 Ślub w fabryce

by środa, marzec 25, 2015

O wykorzystaniu przestrzeni komercyjnych i miejskich na śluby i wesela pisałam wielokrotnie. Ale ten ślub totalnie mnie zaszokował! Myślałam w pierwszej chwili, że ten obiekt to opustoszała fabryka ciągników Ursus, ale nie! To Ameryka! I ślub i wesele w najprawdziwszej, nieczynnej fabryce! Takie rzeczy możliwe są tylko w Ameryce! Tajemnicza, nawet mroczna sceneria – szkło, metal, ciemne kolory. Mało romantyczna przestrzeń, prawda? A może to tylko nasze stereotypowe myślenie? Myślałam, że ten ślub będzie ascetyczny, geometryczny, bardzo wystylizowany. A okazało się, że nie! Stylistyka i aranżacja całkowicie mnie zaskoczyły i zauroczyły! Było romantycznie i stylowo! Wielka przestrzeń pofabrycznej hali dodała uroczystości lekkości i symbolicznego charakteru. Niesamowicie romantyczna stylizacja ślicznej Panny Młodej stanowiła ciekawy kontrast dla otoczenia. Suknia na jedno ramię z koronki, delikatny wianek i lekka fryzura wyglądały zjawiskowo! Fantastycznie wykorzystano jasnozielone i turkusowe szkło szyb – te same kolory powielono w rozwiniętych nad głowami girlandami oraz w tkaninach i dekoracjach na stołach. Także suknie druhen były w kolorze jasnego seledynu. Prostota tego ślubu jest niezwykła. Jeszcze jeden dowód na to, że efektowny i niezapomniany ślub nie musi być drogi. Jeszcze raz widzimy, że można zorganizować ślub w naprawdę ograniczonym budżecie. Wszystko jest wyłącznie kwestią pomysłu, oczekiwań i… odwagi. Wyobrażam sobie, że w Polsce trzeba byłoby mieć mnóstwo determinacji, aby zorganizować ślub w pustej fabryce. Ważną wiadomością jest fakt, że w Polsce są już wyspecjalizowane w realizacji wesel plenerowych firmy, które zapewniają pełną obsługę logistyczną ślubu i wesela.

REKLAMA

middlemaria

zdjęcia: MATT & TISH
fotografia ślubna Białystok
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/5 Let’s color!

by wtorek, marzec 24, 2015

Przez ostatnie tygodnie pokazywałyśmy Wam głównie pastelowe stylizacje ślubne. Dziś mamy absolutną bombę kolorystyczną! Niesamowity, energetyczny, przepiękny ślub! Takiej feerii barw nie widziałam dawno! Amarant, żółty, seledyn! Endorfiny szaleją! Od takich kolorów od razu robi się cieplej na sercu. A teraz, w trakcie przesilenia wiosennego, czego jak czego, ale endorfin potrzeba nam bardzo! Zatem zapraszamy na kolorowy ślub, z rustykalnymi dodatkami, mnóstwem pomysłowych detali i piękną Parą Młodą. Papeteria, którą zobaczycie na drugim zdjęciu, już zwiastuje, że będzie to niesamowicie pozytywny i wesoły ślub! Piękne kolory, pomysłowa grafika, idealnie dobrane proporcje! Kolejnym zwiastunem są niesamowicie kolorowe bukiety. Kwiaty i wstążki kipią barwami. Zwróćcie uwagę na długość wstążek – w tym sezonie obowiązuje zasada – im dłuższe wstążki, tym lepiej! Odchodzi się od idealnie symetrycznych bukietów na rzecz bardziej luźnych kompozycji. Bukiety mają przypominać kompozycję ułożoną z polnych i ogrodowych kwiatów. Silnym akcentem kolorystycznym były miodowo-musztardowe buty i sweterek Panny Młodej i sukienki druhen. Bardzo energetyczny kolor! Zdecydowanie zbyt rzadko używa się żółtego! Chociaż dziś będę mieć dla Was jeszcze jeden, polski, przepiękny ślub z tym kolorem w roli głównej. Także zostańcie z nami! Ciekawy jest kolor garnituru Pana Młodego. To tak zwany kolor wielbłądziej wełny. Ciepły kolor doskonale kontrastował z intensywnymi barwami kwiatów i dodatków. Natomiast dekoracje w miejscu zaślubin i wesela to już totalna orgia kolorystyczna! Stanowi to szczególny kontrast, szczególnie do pory roku i miesiąca w którym odbył się ślub. A był to listopad :-) Chciałabym, aby w Polsce listopad tak wyglądał 😉 Żółte drzwi, turkusowy bufet, mnóstwo kolorowych wstążek, girland i kotylionów. Jeśli można wyrazić radość kolorami, to ta Para jest chyba najszczęśliwsza na świecie! Równie kolorowo i radośnie ozdobiono stoły i kąciki w namiocie weselnym. Nie zabrakło roślin ogrodowych, drewnianych skrzynek po owocach, pięknych latarenek i vintage detali. Wszystko to żyje, raduje się i bawi pełną parą! Olśniewająco!

REKLAMA

middlemaria

zdjęcia: PRISCILA VALENTINA
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY