I pierwszy ślub w Nowym Roku – wybrałam specjalnie relację, która od razu wywołuje uśmiech na twarzy. Piękne kolory, świetna stylizacja, a przede wszystkim cudna, radosna i szczęśliwa Para Młoda. Chyba nie zdarzyło mi się, oglądać ślubu, gdzie Nowożeńcy na każdym zdjęciu są uśmiechnięci Fantastyczne zdjęcia, bardzo nowocześnie zaaranżowane, czyste, nawiązujące swoją ostrością linii, kolorów i światła do modernistycznego stylu ślubu i wesela. Zwracam uwagę na kolor kwiatów, który bajecznie komponuje się z bielą sukni (jeszcze jedna uwaga – w bukiecie są znane nam, ale niedoceniane irysy). W takich samych kolorach czyli błękicie i fiolecie są suknie druhen. Całość piękna, wysmakowana, subtelna i nowoczesna. Brawo!
Do grobowej deski
Nawiązując do poprzedniego wpisu, w którym zachęcałam Was do wprowadzenia zabawnych elementów, w tym wpisie pokażę Wam, jak stylowo i z umiarem połączyć to wszystko w spójną całość. Prezentowana Para postawiła na dodatki w stylu eco i vintage. Przewrotny tytuł postu jest nie tylko nawiązaniem do słów przysięgi, ale do głównego materiału z którego skorzystali Nowożeńcy i dekoratorzy, czyli drewna. Drewniane drogowskazy informujące o tym, gdzie odbywa się przyjęcie, koktajl i zakwaterowanie. Urocze tablice z namalowanym sercem i obwieszczeniem Just Married. Klocki z wypisanymi numerami stolików, oczywiście w drewnianej, pachnącej żywicą sali weselnej. Młoda Para swoich gości namówiła na pamiątkowe zdjęcia w śmiesznych nakryciach głowy, okularach i sztucznych wąsach. Całość jest stylowa, nonszalancka, radosna i przemyślana.
zdjęcia: RANDY MORE
Black and White
A może ślub w kolorach czarnym i białym ze stylowymi srebrnymi i purpurowymi dodatkami? Niesamowicie stylowy ślub z niebanalnymi dodatkami, wyjątkowymi aranżacjami i fantastycznymi pomysłami. Nowoczesne dodatki – czarne poduszki na białych krzesłach, cudne liternictwo na materiałach drukowanych. Pozornie agresywne zestawienie kolorów, które zostało ocieplone purpurowo – fioletowymi dodatkami – serwetami i wykończeniem kart menu. Piękne akcenty – białe, bogato zdobione ramy, srebrne odlewy i cudowny, bogato, ornamentowo zdobiony tort. Cudo!
zdjęcia: SUSANNE IHANO
Iść, ciągle iść w stronę Słońca…
Uwielbiam takie śluby i zdjęcia – pełne słońca, radości i luzu. Wspaniała lokalizacja, ciepłe, słoneczne popołudnie (dzięki temu na zdjęciach jest fantastyczne światło), doskonale dobrane dodatki i kolory. To kocham! Ślub i przyjęcie pod gołym niebem – perfekcyjnie udekorowane i zaaranżowane. A czego najbardziej zazdroszczę i co mi się szalenie podoba? Oczywiście trampolina! Nie wpadłabym na to, żeby na weselu zorganizować mini batut, ale wydaje mi się, że nie powinno być z tym żadnego problemu 😉