Przeszukiwanie tagu GRAND DESIGNS

5/6 LAURELLE – nowa marka, nowa jakość

by poniedziałek, styczeń 20, 2014

W piątek pokazywałam Wam lookbook nowej, polskiej marki sukien ślubnych LAURELLE. Dziś obiecana sesja stylizacyjna z sukniami LAURELLE. Wśród prezentowanych kreacji są również moje faworytki! Modele Vera i Zoey, którymi zachwyciłam się w piątkowym poście (zobacz TU), na tych zdjęciach wyglądają jeszcze piękniej! Mam nadzieję, że niedługo pokażę Wam je w magazynie Bridelle STYLE. Całą kolekcję znajdziecie na stronie www.laurelle.pl

REKLAMA

zdjęcia: materiały prasowe LAURELLE

9/9 LAURELLE – nowa marka, nowa jakość

by piątek, styczeń 17, 2014

Zawsze z dużym zainteresowaniem przyglądam się rozwojowi nowych firm na rynku branży ślubnej. Jeśli pojawiają się nowe firmy to muszą mieć w swojej ofercie coś nowego, coś podążającego za najnowszymi trendami, coś, co odróżni ich od coraz większej ilości podobnych produktów. Najwięcej emocji wzbudzają oczywiście nowe marki sukien ślubnych. Chciałabym Wam dziś przedstawić markę LAURELLE, która zadebiutowała 8 grudnia 2013 roku podczas Gali Finałowej Miss Polski. Powiem krótko – jestem zachwycona! Nie tylko dlatego, że LAURELLE to polska firma, ale przede wszystkim dlatego, że w końcu widzę projekty, które są tym, co obecnie jest najmodniejsze w modzie ślubnej na świecie. Nie umniejszam absolutnie wzornictwu hiszpańskich gigantów, którzy wiodą prym w modzie ślubnej w Polsce i na świecie. Ale klasyczne wzornictwo po tylu latach w branży staje się nudne. LAURELLE proponuje fantastyczne suknie, które są połączeniem wielu elementów widocznych od dwóch sezonów w modzie ślubnej. LAURELLE czerpie inspiracje z izraelskich i amerykańskich projektów. W kolekcji 2014 znajdziecie fantastyczne suknie z koronek z eksponowanymi plecami, które tak nas zachwycają w przypadku projektantów z Izraela (modele Meg i Michelle), obłędną suknię w stylu Sex and the City (model Helen – moja faworytka), przepiękne, lekkie, nawiązujące do stylistyki Very Wang suknie z delikatnych tkanin (model Zoey – moja druga faworytka), piękne, dopracowane gorsetowe suknie (modele Vera i Yvonne) i najbardziej zmysłowej kreacje z koronek (modele Mary i Sophia – moja trzecia faworytka). Połączenie stylu, lekkości, pewnej nonszalancji jest całkowicie nową jakością na polskim rynku mody ślubnej. Pozorna prostota fasonów podkreślona jest wyrafinowanymi zdobieniami. Detale są najmocniejszą, obok wzornictwa i użytych tkanin stroną sukni LAURELLE. Ujmujący urok kreacji zobaczycie również w kolejnym numerze magazynu Bridelle STYLE :-) Wiecie, że często pokazuję na blogu śluby w tak modnym w USA stylu whimsical. Suknie LAURELLE idealnie wpisują się w ten trend! Eleganckie, ale oryginalne. Ekstremalnie kobiece, ale komfortowe. Już nie mogę się doczekać, aby pokazać Wam je w naszych stylizacjach!

Dla nowoczesnych, poszukujących oryginalnych kreacji przyszłych Panien Młodych Atelier przy ulicy Sułkowickiej 2/4 (budynek Belvedere Residence) w Warszawie jest absolutnie miejscem obowiązkowym do odwiedzenia. Zwracam uwagę na tkaniny – jedwabie, koronki, ręcznie wyszywane gorsety. Suknie szyte są na miarę, a każdy z widocznych poniżej projektów można dostosować do indywidualnych oczekiwań każdej Panny Młodej. Atelier realizuje również projekty indywidualne. Ceny sukni od 3500 do 8500 zł.

Poza sukniami ślubnymi, LAURELLE projektuje suknie wieczorowe i koktajlowe. Warto wybrać się do Atelier w towarzystwie Mamy i Świadkowej, bo z pewnością i dla nich znajdziecie wymarzoną kreację. Suknia LAURELLE zaprojektowana dla Pauliny Sykut na Sylwestra została uznana przez VUMAG najpiękniejszą kreacją ostatniej nocy 2013. Wkrótce kolejne odsłony realizacji pod szyldem LAURELLE dla polskich gwiazd. Warto przyglądać się rozwojowi tej firmy, bo wg mnie wkrótce zakochają się w niej polskie Panny Młode.

Więcej informacji znajdziesz na stronie www.laurelle.pl

A w poniedziałek sesja wizerunkowa marki LAURELLE! Bądźcie z nami!

REKLAMA

* * *

Alex

* * *

Camille

* * *

Eve

* * *

Helen

* * *

Mary

* * *

Meg

* * *

Melanie

* * *

Mia

* * *

Michelle

* * *

Sophia

* * *

Vera

* * *

Yvonne

* * *

Zoey

zdjęcia: materiały prasowe

4/5 Projektanci GRAND DESIGNS – Grace loves lace

by czwartek, styczeń 16, 2014

Kto kocha koronki? Ręka w górę? Na pewno ja! I na pewno marka GRACE LOVES LACE. Zakochani w nonszalanckich, lekkich, boho sukniach projektanci stworzyli markę dla indywidualistek poszukujących innych niż tradycyjne sukni. Wszystkie kreacje zachwycają wzornictwem – nieco dekadenckim, nieco rustykalnym. Ja uwielbiam ten styl! Wszystkie suknie są ręcznie wykańczane i wykonane z naturalnych tkanin. Mnie najbardziej urzeka ich eteryczność. Te suknie doskonale pasują i na eleganckie przyjęcie i na niezobowiązujące wesele w stylu garden party. Ulubioną tkaniną wykorzystywaną w większości modeli jest francuska koronka, która w wielu przypadkach jest wykonywana specjalnie na zamówienie GRACE LOVES LACE. Jej połączenie z jedwabiami i muślinowymi welonami daje naprawdę spektakularne efekty! I teraz najważniejsze informacje. Suknie można zamówić przez internet. Sklep realizuje wysyłki międzynarodowe, korzystając z płatności PayPal bądź kartą debetową/kredytową. Dostępne są rozmiary XS – XL (34-44). Suknie szyte i wysyłane są z Australii. Poniżej wybrane przeze mnie modele wraz z cenami.

REKLAMA

* * *

Willow Monet

1,210$

* * *

Ariel

999$

* * *

Clare

1,050$

* * *

Emme

995$

* * *

Eva

950$

* * *

Sarah

1200$

* * *

Vida

900$

* * *

Josse

1,050$

* * *

Natalia

1,100$

* * *

Marisol

990$

* * *

Hollie

1,800$

* * *

Colette

1,200$

* * *

Isla

1,000$

* * *

Rebecca

990$

* * *

Indiana Gold

1,100$

* * *

Josse

1,150$

* * *

Loren

1,050$

* * *

Loren

1,050$

* * *

Antonia

1,390$

* * *

Reine

950$

* * *

Sophia

950$

* * *

Madeline

990$

* * *

Vivienne

990$

* * *

Willow

790$

* * *

Eva

950$

zdjęcia: GRACE LOVES LACE

5/7 Projektanci GRAND DESIGNS – Berta Winter II

by piątek, grudzień 20, 2013

Kilka dni temu wróciłam do Polski z Izraela, gdzie po raz kolejny zachwycałam się sukniami tamtejszych projektantów i ich stylem. Powiem szczerze – widziałam już sporo sukni ślubnych w swoim życiu, ale te suknie niezmiennie mnie zachwycają od ponad 2 lat. Magia wzornictwa, eksponowania kobiecości, ekstremalna zmysłowość i genialne tkaniny sprawią, że te suknie zrobią wg mnie prawdziwą rewolucję! Kolekcja marki BERTA jest niczym innym, jak kontynuacją tego stylu projektowania, niezwykłej dbałości o detale i oszałamiającego wzornictwa! Wiele osób z pewnością dostrzeże, że wszystkie suknie projektantów z Izraela są do siebie podobne, w jednym stylu. Tak, to prawda. Należy zgodzić się z tym, że koncepcja ich projektowania opiera się na bardzo charakterystycznych elementach – ekspozycja pleców, koronki, długie suknie, powłóczyste, długie treny, długie rękawy. Ale, jest pewne ale. Wszystkie te modele są tak piękne, dopracowane, dopieszczone, że pomimo powtarzalności stylu, zachwycam się nimi, gdybym widziała je po raz pierwszy! Kolekcja zima 2014 wg BERTA to przepiękne, dopracowane kreacje. Oczywiście najważniejszym detalem są wyeksponowane plecy i boskie koronki. Połączenie romantyzmu, kobiecości i ponadczasowej klasy. Suknie inspirowane są elementami mody XV i XVI-wiecznej. Sesja odbyła się w północnych Włoszech, w zabytkowej willi z XVI wieku. Nie można wyobrazić sobie bardziej stylowego miejsca na stworzenie look book. Projektantka połączyła dwie najtrudniejsze w modzie rzeczy – styl i sex appeal. Wielu projektantów próbuje tego mariażu. Najczęściej z marnym skutkiem, bo kreacje zamiast być seksownymi, są po prostu wulgarne. BERTA łączy w sobie ponadczasowe piękno i nowoczesny szyk. Suknie BERTA można kupić w USA, Kanadzie, Australii, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Turcji i Grecji. Zobacz koniecznie również CZĘŚĆ 1.

REKLAMA

zdjęcia: materiały prasowe