Wiecie już, że kocham łączenie różnych, czasami totalnie sprzecznych ze sobą elementów Jestem uosobieniem przysłowia – Pasuje jak kwiatek do kożucha Kocham nie oczywistości! Jeśli lubicie, tak jak ja niestandardowe połączenia, to z pewnością spodoba Wam się ten ślub. Ona w stylu vintage z nutką retro. On w hipsterskim stylu. Oboje stylowi i uroczy! Fantastyczne połączenie stylów i dobranie kolorów. Jego stalowy garnitur był genialną kontrą dla jej bukietu z koralowych peonii. Ciekawy jest również styl samego bukietu. To nonszalanckie boho. Nieregularny kształt, wypełnienie kompozycji wieloma gatunkami liści i kształt kwiatów kojarzą się ze stylem bohemian. Cudowna mieszanka! Pięknej Parze Młodej towarzyszyli równie stylowe druhny i drużbowie. Detale, które można dostrzec w aranżacji przestrzeni nawiązują do wszystkich trzech stylów. Boho kurtyna ze wstążek, vintage ramki ze zdjęciami rodzinnymi i hipsterskie słoiki z domowymi słodkościami dla gości. Uwagę zwraca ciekawa tablica z naciągniętymi w kształcie serca sznurkami pod które goście wsuwali karteczki z życzeniami. Księgi gości są bardzo modnym dodatkiem na weselach i warto pomyśleć o niej odpowiednio wcześniej, aby pasowała stylistycznie i kolorystycznie do aranżacji przyjęcia. Uroczo, radośnie i intymnie. To lubimy!
1/5 Vintage i jakie kwiaty!
Dla takich realizacji warto prowadzić bloga ślubnego! Oszałamiająca stylizacja vintage, genialna paleta kolorów i zjawiskowe kwiaty. Kwiaty, które oszałamiają kolorami i formą kompozycji. Kocham takie aranżacje! Przepiękne połączenie róż, jaskrów, lilaka (bzu), pachnących groszków i mnóstwa różnych liści i pnączy. Imponujące zestawienie barw – róż w wielu odcieniach, fiolet, przytłumiona zieleń i neutralna biel. Takie kompozycje są niezapomniane! I zostały doskonale wkomponowane w aranżację miejsca zaślubin i przyjęcia. Ciemne, choć przytulne ceglaste ściany stanowiły doskonałe tło dla jasnych kolorów. Zwróćcie również uwagę na kolory sukienek druhen – ciemne, ale spokojne odcienie granatu i purpury świetnie kontrastowały z kremową kreacją Panny Młodej. Bardzo prosta stylizacja nadała uroczej Pannie Młodej wdzięku, eksponując jej dziewczęcą urodę. Często stylizacja bez biżuterii czy welonu wydaje się niedokończona, ale przykład tej PM udowadnia, że wcale nie potrzeba dodatków, aby stworzyć spójny look. Najważniejsze, aby stylizacja była odzwierciedleniem Waszej osobowości. Aranżacja miejsca w którym odbył się ślub i przyjęcie są zawstydzająco proste i… CUDNE! Dużo świec, gałązki lilaka i wierzby, która ma piękne zielone liście i smukły kształt idealnie podkreślający świece. Do tego stare stare stoły, szkolna tablica z najważniejszymi informacjami dotyczącymi Nowożeńców i już! Minimalizm w romantycznym stylu!
REKLAMA
zdjęcia: LESLIE HOLLINGSWORTH
1/10 Boho Rustic
Ja jestem totalnie niereformowalna ;-), ale co ja poradzę, że ten styl mnie opętał! Pokazywałam Wam boho w stylu leśnym, miejskim, a dziś czas na boho rustykalne. Styl, który jest mi bardzo blisko, bo uwielbiam wszelkie naturalne dodatki i sielską scenerię. Dziwię się niezmiennie i nieustająco, że w Polsce, która słynie z zapierających dech w piersiach wiejskich krajobrazów, nie ma zbyt wielu takich realizacji. A zdradzę Wam, że po raz kolejny udowodnimy na przykładzie tej realizacji, że ślub boho nie musi być ani drogi, ani trudny do zrealizowania. O powodzeniu tego typu stylizacji decydują detale, które wcale nie muszą być kosztowne i z powodzeniem można je wykonać samodzielnie. Detalami zajmiemy się za chwilę, a teraz czas na miłość 99% kobiet na świecie, czyli… BUTY! Buty Panny Młodej w stylu retro w przepięknym fasonie i ciepłym odcieniu turkusu prezentowały się niezwykle nobliwie w całej stylizacji. Drugie buty na które pragnę zwrócić Waszą uwagę to buty druhenek Buty dziewczyn z południa USA, czyli kowbojki! Przepiękne! To, co tworzy cały klimat tego ślubu to aranżacje i dekoracje w miejscu przyjęcia. Fantastyczny bar w którym towarzyscy barmani podawali drinki był cudny! Takie miejsca są coraz popularniejsze i warto zadbać, aby na butelkach serwowanych alkoholi znalazły się zawieszki na alkohol, aby goście wiedzieli, jaki alkohol, o jakim smaku piją. Dla gości przygotowano smakowite, złociste miodziki z pięknymi etykietami, które były jednocześnie winietkami. Księgę gości wyeksponowano na starym stole, którego kolor był taki sam, jak kolor butów Panny Młodej. Na stołach w starych buteleczkach i puszkach były ogrodowe kwiaty, wśród których najbardziej wyróżniały się majestatyczne dalie. Najbardziej uroczym i niezwykłym detalem był stary patefon, którego tubę wypełniono kwiatami CUDO! Bufet z domowymi wypiekami to zwieńczenie tej przepięknej, swojskiej, klimatycznej stylizacji. I co? Skomplikowane? Albo drogie?
REKLAMA
zdjęcia: KIRSTEN ELLIS
1/6 Naturalnie w lesie
Trudno zresztą, aby w lesie nie było naturalnie 😉 Ale ta stylizacja ma w sobie coś zaskakującego. Z dużym zaciekawieniem oglądam zawsze nietypowe śluby. Co rozumiem przez nietypowe? Nietypowe, to takie które odbiegają od konwencji i stereotypów. To może być kolor, motyw przewodni, albo rzadko spotykane elementy stylizacji. Ten ślub łączy w sobie takie właśnie nieczęsto spotykane elementy i dlatego jest tak ciekawy. Pierwsze na co zwróciłam uwagę to kolorystyka – szarość w wielu odcieniach, brąz, ecru, kolor drewna, gałęzi, szyszek. Tak zwane kolory ziemi były doskonałym uzupełnieniem naturalnej kolorystyki scenerii. I chociaż bez problemu wyobrażam sobie pastelową kolorystykę w tej aranżacji, to jednak pastele byłyby oczywiste. Proste. Te kolory chociaż są kontynuacją kolorów otoczenia są bardzo trudne do zaaranżowania. Tej Parze i dekoratorom udało się w to sposób wyśmienity! Świetne dodatki – kwiaty, rośliny leśne, winietki przymocowane do szyszek, oznaczenia stołów wypalone w drewnianych pniaczkach. Zaproszenia ślubne w fantastycznej kopercie w kolorze ciepłej zielni idealnie wpasowały się w cały klimat ślubu. Dodatek piór do kompozycji kwiatowych nadał im dziki, ale seksowny charakter. Bardzo ciekawa, spójna koncepcja. Szarość ubrań druhen i drużbów to jeszcze jeden element na który zwróćcie uwagę – szarość kojarzy się ze smutnymi, nudnymi stylizacjami. Nic bardziej błędnego! Przekonajcie się sami!