Moda ślubna rzadko wzbudza kontrowersje. Oczywiście poza tą, pokazywaną w Nowym Jorku 😉 Co tym razem królowało na wybiegach? Przede wszystkim bardzo kobiece kreacje podkreślające kobiece kształty. Nie zabrakło sukienek o tradycyjnych fasonach, ale uwagę zwracały głównie odważne kreacje eksponujące atuty. Bardzo dużo przezroczystości! Nie sądzę, aby ten trend przyjął się wśród europejskich Panien Młodych, ale kto wie. Ciekawą propozycją są spodnie, do których ja osobiście wzdycham w każdej kolekcji w której pojawiają się. Nie mogłam nie zauważyć satyny o której już pisałam wielokrotnie przy okazji omawiania kolekcji 2015. Niestety nadal nie potrafię docenić tej tkaniny. Nie brakuje koronek, które znalazły swoje stałe miejsce na podium ślubnym. Kolejnym materiałem, który można zauważyć we wszystkich kolekcjach jest tiul. Lekki, doskonale komponujący się z innymi materiałami używanymi w sukniach. Odważnie, modnie i szykownie!
REKLAMA
* * *
Honor
* * *
Pronovias
* * *
Naeem Khan
* * *
Marchesa
* * *
Jenny Packham
* * *
Kelly Faetanini
* * *
Christos
* * *
Reem Acra
* * *
Eve of Milady
* * *
Sottero & Midgley
* * *
Alfred Angelo
* * *
Badgley Mischka
* * *
Eve of Milady
* * *
Pnina Tornai
* * *
Marchesa
* * *
Judd Waddell
* * *
J. Mendel
* * *
Hayley Paige
* * *
Tadashi Shoji
* * *
Christian Siriano
* * *
Giambattista Valli
* * *
Bluemarine
* * *
Rachel Zoe
* * *
Vionnet
* * *
Tibi
Ciekawostką są gładkie tkaniny, których znajdziecie sporo w przedstawionych propozycjach. Na pokazach w NY królowała satyna do której ja mam dość mieszane uczucia. Podobne fakturowo materiały znajdziecie również z kolekcjach Pronovias. Nie zabrakło jednakże koronek z których słyną Hiszpanie! Koronkowe suknie to kontynuacja wzornictwa tragicznie zmarłego dyrektora kreatywnego marki Manuela Mota. Szczególnie w najbardziej ekskluzywnej linii – Atelier, znajdziecie spektakularne suknie w charakterystycznym dla Pronovias stylu. Polecam również uwadze Pannom Młodym, które planują ślub cywilny kolekcję City. To nowoczesne, proste, ascetyczne wręcz suknie, ale o pięknych liniach i dyskretnych zdobieniach. Podsumowując – Pronovias nr 1!
