Sylwestrowe śluby nie wiedzieć dlaczego nie cieszą się szczególną popularnością. Raczej nie ma drugiego takiego dnia w roku, kiedy niebo rozbłyska fajerwerkami na całym świecie Skorzystajcie z tego! Inspiracją niech będzie dla Was ten piękny, spowity złotem ślub! Niesamowicie klimatyczny, radosny, pełen pięknych detali. Sylwestrowa aura w fantastyczny sposób zaadaptowana do scenografii ślubnej. Złote, błyszczące girlandy, przepiękne czarno-złote panele zdobiące miejsce zaślubin, dopracowana papeteria, znak 2015 z retro żarówkami, piękne szkło i doskonale dobrana paleta kolorystyczna kwiatów. Jestem zauroczona atmosferą tej realizacji, która odbyła się w czymś co przypomina halę magazynową Jak widać miejsce ma drugorzędne znaczenie, a za pomocą dekoracji można stworzyć coś absolutnie wyjątkowego. Nieprzypadkowe było zdobienie sukni Panny Młodej w związku z tym Mieniąca się blaskiem brokatu suknia podkreślała kobiecą figurę Panny Młodej! Asymetryczny, nonszalancki bukiet z amarantowych i bordowych kwiatów genialnie komponował się z suknią i ozdobą we włosach. Zwróćcie uwagę na długą, do samej ziemi wstążkę zdobiącą bukiet. To będzie hit tego roku! Dla gości przygotowano sylwestrowe gadżety opaski, trąbki, konfetti oraz obłędny photo booth zlokalizowany w kultowym VW ogórku Domowe ciasta zostały wyeksponowane na pięknym stoliku. Zabawa na całego! A jeśli marzy Wam się sylwestrowy ślub, ale w bardziej wyrafinowanej stylistyce, to koniecznie zobaczcie grudniowy ślub Euniki i Jarka, który odbył się przed Sylwestrem. Link do zdjęć znajdziecie TU.
1/5 Gwiezdne Wojny
Widziałam już śluby inspirowane Rozważną i Romantyczną, Anią z Zielonego Wzgórza czy Przeminęło z wiatrem. Ale ślub inspirowany Gwiezdnymi Wojnami widzę po raz pierwszy! I chociaż jest to ślub fanatyków tego filmu (skąd to stwierdzenie? ano stąd, że Para Młoda ma na krzesłach imiona bohaterów Star Wars, a nie swoje :-)), to jest przepełniony elegancją, stylem i klasą! Motywy filmowe pojawią się w wielu detalach, ale są one idealnie dopasowane stylistycznie i kolorystycznie do całej konwencji ślubu. To genialny przykład tego, że jeśli macie wybrany motyw przewodni, nie musicie trzymać się go kurczowo we wszystkich elementach aranżacji. Jeśli wszystko jest dopasowane do siebie, to staje się nudne. Aranżowanie przestrzeni nie polega na idealnym dopasowaniu elementów, ale na odpowiednich proporcjach detali i łączeniu ich ze sobą. Czasami mogą to być (i najlepiej jeśli są) elementy całkowicie sprzeczne. Przykład z poniżej realizacji – motywy z filmu i… pastelowe kwiaty Fenomenalne! Uwielbiam takie kontrasty! Przepiękna Panna Młoda (niesamowita suknia), urocze druhenki (kosmiczne pasy do sukni) i bardzo ciekawa stylizacja Pana Młodego. Biała marynarka w stylu Jamesa Bonda wyglądała rewelacyjnie! W stylizacji miejsca zaślubin i przyjęcia pojawiają się motywy filmowe, ale są one tylko akcentami. Całość spowita jest w romantycznym looku, jasnej zieleni i pastelowych kwiatach. Idealnie wyważone proporcje wszystkich detali nadały całej realizacji lekkości. Bardzo radosna i stylowa realizacja!
REKLAMA
zdjęcia: CACA SANTORO PHOTOGRAPHY
fotografia ślubna Białystok
1/7 Ranczo
To bardzo ciekawy ślub. Z jednej strony rustykalna i swojska stodoła oraz mnóstwo elementów związanych z wsią, z drugiej niesamowicie elegancka stylizacja Panny Młodej i… czerwone róże! Uwielbiam takie nie oczywistości! I uwielbiam stodoły! Na początku, kiedy zaczęłam pisać bloga miałam obsesję na punkcie ślubów na plaży Pod palmami 😉 Od co najmniej 2,5 roku moją obsesją są stodoły. Drewniane, surowe, klimatyczne! Pisałam o tym wiele razy, ale jak jest okazja to powtórzę? Dlaczego w Polsce jest tak niewiele takich miejsc? Stodoły można genialnie zaaranżować! Są duże, przestrzenne, nawet w największy upał panuje w nich przyjemny chłód. Nie potrzeba ich ogrzewać, bo sezon ślubny w Polsce w 95% dotyczy miesięcy ciepłych, tzn.: od maja do września. Czy pamiętacie naszą okładkową sesję dla jubileuszowego wydania magazynu Bridelle STYLE? Jeśli nie, koniecznie zobaczcie BOHEMIAN BARN. Stylistyka tego ślubu jest niesamowita! Drewniane beczki, baloty siana, naturalne tkaniny, gigantyczne szpule użyte jako stoły, chomąta, drewniane skrzynki po owocach – czy można wyobrazić sobie piękniejsze detale na wesele w stodole? Można! Bo to wszystko zestawiono z kryształowymi żyrandolami, pięknymi krzesłami i wygodnymi pikowanymi kanapami! Obłęd! I te czerwone róże! Czerwień pojawiła się zresztą w innych jeszcze akcentach – tkaninach, słodyczach, a nawet na wzorze słomek. Niesamowita dbałość o detale. Każdą aranżację można oglądać z osobna i zachwycać się pomysłowością i pietyzmem wykonania. Choćby ścianka ze skrzynek drewnianych – prosty pomysł, a jaki efekt! Jak Wam podoba się kontrast pomiędzy dopracowaną, ale jednak rustykalną i sielską aranżacją, a bardzo wyrafinowaną stylizacją Panny Młodej? Zjawiskowa suknia, piękny bukiet. Elegancja na 100%. Ja uwielbiam takie sprzeczności! Pozornie nie pasujące do siebie elementy, jeśli są ze smakiem i gustem zestawione tworzą oryginalną i niesamowitą całości! Przepiękny REPORTAŻ ZE ŚLUBU oddaje urok i charakter wydarzenia. Sfotografowano najdrobniejsze detale, które choć niewielkie, to jednak złożyły się na efekt całości. Przepiękny ślub!
REKLAMA
zdjęcia: CROSBY + JON
1/6 Sama słodycz!
Zastanawiam się od czego zacząć. Może zacznę od tego, że mam już dość ślubów boho. Naprawdę! Mam już dość, bo są tak piękne, pomysłowe, lekkie, że nie mogę już wytrzymać! Czy znacie inną stylistykę, która dawałaby takie możliwości aranżacji? Ja nie! Moich zachwytów nad poniższą realizacją będzie dziś sporo, a to wszystko z powody przepięknej stylizacji Panny Młodej i niebanalnych dodatków. Oraz oczywiście z uwagi na stodołę Jestem zachwycona Panną Młodą! Kobieca, w rozmiarze większym niż 38, emanująca zmysłowością! Przepiękna w równie pięknej kreacji! Cekinowa sukienka i lekka, tiulowa spódnica. Bardzo podoba mi się to rozwiązanie! Cekinowa sukienka-tunika może posłużyć po ślubie, jako fajny dodatek do dżinsów, podobnie jak długa spódnica! Pomysłowa i z pewnością dużo tańsza niż tradycyjna suknia kreacja! Brawo za pomysłowość oraz niebanalną sukienkę! Wesele tej uroczej Pary odbyło się w pięknym, sielskim otoczeniu. Karminowa stodoła, stoły na świeżym powietrzu – to lubimy! Zobaczcie, jak pięknie wyeksponowano tort, który został postawiony na tle starych drzwi ozdobionych papierowymi kwiatami. Pomysłowe, niedrogie i efektowne! Stoły ozdobiły ogrodowe kwiaty. Po raz kolejny pokazujemy ślub, którego budżet był niewielki. I po raz kolejny taka realizacja robi na mnie większe wrażenie niż pałacowy ślub z tysiącami kwiatów. W czym tkwi urok, który dla mnie jest zniewalający? W naturalności i szczerości takich realizacji. Nie stać mnie na wesele w pałacu z kaskadami storczyków? Robię wesele w ogrodzie i sama ozdabiam stoły kwiatami. Wolę skromność i szczerość niż branie kredytu na wesele, który będę spłacać latami. A co Wy sądzicie?